Reklama
Reklama

Prywatka imieninowa w PRL-u. Czy sprawdziłbyś się jako gospodarz?

Imieniny w PRL-u były dużo ważniejsze od urodzin. To właśnie wtedy obchodzono huczne prywatki, zawsze w gronie rodziny i bliskich przyjaciół. Czy pamiętasz, co wtedy trafiało na suto zastawiony stół? Sprawdź się w roli gospodarza przyjęcia.

Zobacz też:

Kościoły zmieniają się w restauracje. Dawny ołtarz jest nowym barem

Wypasione gofry Ani Starmach. Tak dobry nie zjesz nawet w budce nad morzem

Każdy klient musi zamówić dwa dania. Restauracja wprowadziła nietypowy obowiązek

INTERIA.PL