Reklama
Reklama

Wszyscy pamiętają kultową puszkę z PRL. Udało mi się odtworzyć smak paprykarza szczecińskiego

Paprykarz szczeciński to kultowa potrawa PRL-u, która towarzyszy Polakom już od lat. Początkowo cieszyła się popularnością wśród studentów, alkoholików i artystów, a jej skład był odbiciem tego, co działo się na polskim rynku. Dzisiaj sytuacja jest całkiem inna, a paprykarz stał się regionalnym przysmakiem o wysokiej jakości. Można nawet spróbować przygotować go w domu. Poznaj historię tej potrawy i spróbuj przyrządzić ją sam.

Paprykarz szczeciński — kultowa puszka z PRL

Paprykarz szczeciński powstał pod koniec lat 60., ale szybko zawojował rynek. Produkowany przez Gryf, eksportowany był do 32 krajów, w tym do Danii, USA, Japonii, Liberii czy Togo. Niewiele osób wie, że inspiracją do stworzenia paprykarzu była afrykańska potrawa czop-czop.

W czasach PRL-u szczecińska firma Gryf była jedną z pierwszych, która łowiła na afrykańskich wodach. Wymyślenie paprykarza przypisywane jest Wojciechowi Jakackiemu, szefowi produkcji, który poprosił kobiety pracujące w laboratorium o odtworzenie przepisu na potrawę, którą spróbowali technolodzy w Afryce Zachodniej. Paprykarz w rzeczywistości jest odwzorowaniem potrawy czop-czop, lokalnego przysmaku mieszkańców zachodniej Afryki. W jego skład wchodziła ryba, ryż, pomidory i ostra afrykańska przyprawa, pima. Po wielu próbach udało się, a my dzisiaj znamy paprykarz w takiej, a nie innej formie.

Paprykarz po latach bycia zapomnianym obecnie powraca jako jakościowy produkt regionalny, na który decyduje się wiele osób. Można go również wykonać samodzielnie w domu. Poznaj przepis, dzięki któremu spróbujesz domowej wersji tej potrawy.

Zobacz także: Szakszuka inaczej od Strzelczyka. Kucharz dodaje typowo polski składnik

Domowy paprykarz szczeciński — przepis i wykonanie

Składniki:

  • 3 duże marchewki,
  • 2 duże pietruszki,
  • 200 g koncentratu pomidorowego,
  • 600 g surowej ryby o delikatnym smaku,
  • 1 duża wędzona makrela,
  • 1 szklanka ryżu,
  • 2 cebule,
  • 5 łyżek oleju,
  • 3 łyżeczki słodkiej papryki,
  • 2 łyżeczki ostrej papryki,
  • sól i pieprz

Marchew i pietruszkę umyj, obierz i włóż do garnka. Zalej je niewielką ilością wody, posól i gotuj do miękkości. Gotowe warzywa zetrzyj na tarce na dużych oczkach. Wywar zostaw na później.

Cebulę obierz, pokrój w drobną kostkę i wrzuć na patelnię. Smaż na oleju do momentu, aż się zarumieni. Do wywaru z marchewki i pietruszki dorzuć cebulkę, a następnie umieść ryby bez skórek i łusek. Gotuj przez ok. 15 minut. Po tym czasie zmiel ryby w malakserze lub maszynce do mielenia mięsa. Makrelę obierz ze skóry i kości, a jej mięso również zmiel.

Ryż dorzuć do wywaru z gotowania warzyw. Gotuj do momentu, aż ryż będzie miękki i sypki. Jeśli płynu będzie za mało, dolej wody do gotowania.

W dużej misce wrzuć wszystkie składniki: ryż, rozdrobnione warzywa, cebulę, koncentrat pomidorowy, ryby, przyprawy i ok. szklankę wrzącej wody. Wszystko wymieszaj, spróbuj i dopraw do smaku solą i pieprzem.

Gotowy paprykarz przełóż do wyparzonych słoiczków, porządnie zakręć i pasteryzuj w garnku wyłożonym ściereczką przez 50-60 minut. Wyjmij i zostaw do ostygnięcia pod przykryciem. Następnego dnia ponownie pasteryzuj słoiczki, tym razem przez 40 minut. Trzeciego dnia należy pasteryzować je przez 30 minut. Dzięki temu paprykarz wytrzyma w szafce przez długi czas.

Źródła: terazgotuje.pl

Zobacz też:

Klarowny i niezwykle aromatyczny. Barszcz z suszonych prawdziwków z przepisu mojej mamy

Robię na specjalne okazje. Rozgrzewające, gęste i aromatyczne danie nie ma sobie równych

Zdrowy chleb z żurawiną i gruszką. Na zakwasie własnej roboty

INTERIA.PL