Z ziarenek robię pyszny kisiel. Metabolizm od razu ruszył z kopyta

Nasiona siemienia lnianego są bardzo tanie, a przy tym kryją w sobie bogactwo minerałów i witamin. Do tego są łatwo dostępne i kupisz je w niemalże każdym sklepie. To grzech nie zrobić z nich tego pysznego kisielu.

Mając ochotę na coś słodkiego, zdecydowanie warto sięgnąć po domowy, słodki kisiel z siemienia lnianego. Nie kupuj sklepowych mieszanek, które są przepełnione białym cukrem, konserwantami i ulepszaczami smaku. Samodzielnie zrobiony ma nie tylko mniej kalorii, ale też pozytywnie wpłynie na funkcjonowanie organizmu.

Kisiel z siemienia lnianego warto jeść ze względu na to, że zawiera on duża ilości błonnika pokarmowego. Dzięki niemu zostanie podkręcony i przyspieszony metabolizm. Z jelit wymiecione zostaną złogi i toksyny. Zadziała do tego łagodząco na układ pokarmowy i zapobiegnie podrażnieniom go.

Błonnik w kisielu z siemienia lnianego sprawi, że po zjedzeniu deseru długo będziemy odczuwać sytość. Zapobiegnie to podjadaniu między posiłkami. Tym samym może wspierać odchudzanie i zrzucanie zbędnych kilogramów.

Kisiel z siemienia lnianego warto także jeść, gdyż może on neutralizować działanie wolnych rodników. Ochroni organizm przed stresem oksydacyjnym czy przedwczesnym starzeniem się. Zmniejszy ryzyko rozwoju chorób nowotworowych i chorób neurodegeneracyjnych.

Dodatkowo może obniżyć poziom cholesterolu we krwi i ciśnienie tętnicze. Zadba więc o prawidłowe funkcjonowanie serca i całego układu sercowo-naczyniowego oraz układu nerwowego.

Zrobienie domowego kisielu z siemienia lnianego jest bardzo proste. Przy tym jest pyszny i nada się nawet dla osób, które są na diecie wegetariańskiej i wegańskiej. Odkąd się nim zajadam chudnę w oczach i poprawiły się moje wyniki.

Składniki:

• 15 g nasion lnu,
• garść świeżych owoców jagodowych jak truskawki czy maliny,
• 250 ml wody.

Owoce dokładnie umyj i pozbaw niejadalnych części. W małym garnuszku zagotuj 250 ml wody. Wsyp zblendowane siemię lniane i gotuj je przez kilka minut, co jakiś czas mieszając. Teraz dodaj wybrane owoce i gotuj jeszcze chwilę. Gdy zaczną się rozpadać, zdejmij masę z ognia i odstaw na około 30 minut.

Po tym czasie siemię zgęstnieje i będzie to oznaczać, że kisiel jest gotowy do jedzenia. Jedz go najlepiej razem z nasionami, ale nie jest to konieczne.

Kisiel z siemienia lnianego warto jeść z dodatkiem świeżych lub mrożonych owoców. Przed końcem gotowania można je dodać do jeszcze ciepłej mieszanki, aby kisiel nabrał smaku. Dobrym sposobem jest również wsypanie ich do deseru już po wystygnięciu. Do kisielu możesz też dolać domowej roboty syrop owocowy.

Źródło: medonet.pl, terazgotuje.pl