Odchudzasz się, a waga stoi w miejscu? Te dietetyczne błędy popełnia wiele osób
Odchudzanie może być procesem pełnym wyzwań. Nawet jeśli dajemy z siebie wszystko na siłowni i trzymamy się zdrowej diety, czasami efekty nie są takie, jakich oczekujemy. Wagi ani drgnie, co bywa naprawdę frustrujące i sprawia, że wiele osób zniechęca się i wraca do starych nawyków. Dlaczego tak się dzieje? Powodów może być kilka.
Trudności w procesie utraty nadprogramowych kilogramów może powodować nie tylko źle dobrana dieta. Jakie błędy najczęściej sabotują efekty odchudzania? Podpowiadamy.
Przejście na zdrową dietę, nie zawsze oznacza chudnięcie. Szczególnie gdy wybierając te zdrowe produkty, pozwalamy sobie na znacznie większe porcje. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że zdrowe przekąski również potrafią być bardzo kaloryczne, na przykład orzechy, awokado czy suszone owoce. Jedna łyżka masła orzechowego (20 g) ma aż 116 kcal.
Chudniemy, gdy mamy deficyt kaloryczny. Zatem lepiej pozostać przy normalnej, zbilansowanej diecie (a nawet raz na jakiś czas pozwolić sobie na deser), ale po prostu jeść mniej, niż radykalnie zmienić dietę, sięgać tylko po zdrowe produkty, ale się nimi objadać. Dodatkowo warto jeść regularnie (co kilka godzin), by uniknąć wilczego głodu.
Chęć szybkiej utraty kilogramów może prowadzić do spożywania za małej ilości kalorii, co paradoksalnie utrudnia odchudzanie. Kiedy organizm otrzymuje zbyt mało energii, zaczyna się bronić, spowalniając metabolizm i ograniczając spalanie tłuszczu. Niski poziom kalorii sprawia, że tracimy nie tylko tłuszcz, ale także mięśnie, co jeszcze bardziej obniża tempo przemiany materii. Zamiast drastycznego ograniczania kalorii, postawmy na umiarkowany deficyt kaloryczny wynoszący około 15-20 proc. dziennego zapotrzebowania.
Regularna aktywność fizyczna to klucz do sukcesu w odchudzaniu, ale samo ćwiczenie nie zawsze gwarantuje spadek wagi. Jeśli skupiamy się tylko na treningach siłowych lub wyłącznie na kardio, możemy nie osiągnąć oczekiwanych efektów. Aby przyspieszyć metabolizm i spalanie kalorii, warto łączyć treningi interwałowe z siłowymi.
Możemy na przykład wykonywać dwa razy w tygodniu intensywny trening interwałowy, a raz zwykły trening siłowy i raz - kardio. Taka mieszanka pozwala nie tylko spalać tłuszcz, ale także budować mięśnie. Pamiętajmy, żeby trenować całe ciało, nie tylko partie, na których zależy nam najbardziej.
Sen jest często niedocenianym elementem zdrowego trybu życia i skutecznego odchudzania. Jak wykazało badanie JAMA Internal Medicine zwiększona ilości snu wpływa na utratę masy ciała. Uczestnikami badania były osoby dorosłe (21-40 lat) z nadwagą i czasem snu krótszym niż 6,5 godziny. Grupa, która przedłużyła sen do 8,5 godziny, zmniejszyła ilość spożywanych kalorii aż o około 270. Badanie wykazało, że niedobór snu zwiększa poziom greliny, hormonu głodu, a obniża poziom leptyny, hormonu sytości. Dlatego warto zadbać o minimum 7-8 godzin snu - nie tylko dla zdrowia, ale też dla sylwetki.
Stres wpływa nie tylko na samopoczucie, ale także na zdolność do odchudzania. Wysoki poziom kortyzolu, hormonu stresu, powoduje, że organizm zaczyna magazynować tłuszcz, zwłaszcza w okolicach brzucha. Gdy żyjemy w ciągłym stresie, częściej sięgamy po jedzenie, które przynosi chwilową ulgę, ale w dłuższej perspektywie sabotuje starania o zrzucenie kilogramów. Warto zatem znaleźć czas na zajęcia, które nas zrelaksują, takie jak joga, medytacja czy codzienne spacery.
Jeśli mimo zbilansowanej diety i regularnych ćwiczeń waga nie spada, warto zbadać hormony. Problemy z tarczycą lub innymi hormonami mogą spowalniać metabolizm, a w konsekwencji utrudniać odchudzanie. Niedoczynność tarczycy jest jednym z najczęstszych zaburzeń, które powodują przyrost masy ciała i trudności w zrzuceniu kilogramów. W przypadku podejrzeń o problemy hormonalne warto skonsultować się z lekarzem i wykonać odpowiednie badania.
Zamiast ciągle patrzeć na wagę, warto mierzyć obwód ciała. Waga nie zawsze pokazuje realne zmiany - mięśnie są cięższe od tłuszczu, więc spalenie tkanki tłuszczowej na rzecz przyrostu mięśni na wadze nie będzie widoczne, za to na centymetrze - tak. Zatem mierzenie talii, pośladków czy uda pozwoli lepiej niż waga monitorować efekty redukcji i dostrzec pozytywne zmiany.
Odchudzanie to proces wymagający cierpliwości i wytrwałości. Jeśli unikniemy powyższych błędów i podejdziemy do tematu z głową, osiągnięcie wymarzonej sylwetki stanie się o wiele łatwiejsze, zdrowsze i mniej frustrujące.
Źródła: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Konkurent dla skyra. Gęsty, mniej kwaśny, ma dużo wapnia i bakterii probiotycznych
Nie dość, że przypomina smaki dzieciństwa, to jeszcze pomaga w odchudzaniu
Wciąż za mało jemy, choć ma niewiele cukru. Do tego wzmacnia serce i ściany naczyń krwionośnych