Na cerę działa lepiej niż krem z wysokiej półki. Właśnie kwitnie, zbierz i zrób z niego ocet

Wrotycz jest popularną rośliną w Polsce, rosnącą na łąkach. Cechuje się żółto-pomarańczowymi kwiatami w kształcie baldachów. Może osiągnąć do 1,5 m wysokości. Warto ozdobić nim mieszkanie, ale też zrobić z niego ocet na różne dolegliwości. 

Wrotycz uznaje się za roślinę leczniczą. Ma działanie moczopędne, korzystnie wpływa na nerki i redukuje obrzęki. Poza tym usprawnia procesy trawienne, odciąża wątrobę, dlatego warto stosować go po zjedzeniu tłustego posiłku i przy ogólnych problemach gastrycznych. 

Ta lecznicza roślina pomaga w zwalczaniu infekcji wirusowych, ponieważ działa przeciwbólowo, odkażająco i antybakteryjnie. Można stosować ją na zakażenia pasożytnicze, a także grzybicze. Co więcej, odstrasza komary, kleszcze i inne owady. 

Zaleca się również stosowanie wrotyczu przy problematycznej cerze. Pomaga w zwalczaniu trądziku, wyprysków, opryszczki i łuszczycy. 

Składniki:

• pół szklanki świeżego ziela wrotyczu,
• pół szklanki octu dziesięcioprocentowego.

Przygotowanie:

Ziele wrotyczu włóż do czystego słoika i zalej je octem dziesięcioprocentowym. Następnie zakręć szczelnie słoik i odstaw go na co najmniej tydzień. Przechowuj naczynie w ciemnym i chłodnym miejscu.

Ocet z wrotyczu można stosować zewnętrznie jako wcierkę na zmiany skórne. Z powodzeniem zastąpi drogie kremy. 

Ten naturalny ocet warto także używać wewnętrznie, rozcieńczając 5 ml płynu w 100 ml wody. Tak przygotowany napój pij 2 razy dziennie. Pomoże na dolegliwości pokarmowe i poprawi kondycję skóry. 

Pamiętaj, że wrotycz ma w składzie substancję toksyczną - tujon. Właśnie dlatego nie możesz przekraczać zalecanej dawki spożycia. 

Źródło: smaker.pl, terazgotuje.pl, YouTube @Ogrodnictwo Intuicyjne - Permakultura TV