Reklama
Reklama

Kolczasta powłoka, słodkie wnętrze. Chroni wątrobę jak mało co i oczyszcza organizm

Opuncja figowa potrafi przetrwać miesiące bez wody, a jej owoce smakują jak mieszanka arbuza z gruszką. Ten meksykański kaktus to nie tylko egzotyczna ciekawostka – jego właściwości sprawiają, że częściej pojawia się w europejskich kuchniach i apteczkach. Na co pomaga opuncja figowa i jak ją jeść?

Pierwsze spotkanie z opuncją figową może być nie lada zaskoczeniem – kolczasta, zielona, przypominająca rzeźbę rodem z koszmaru ogrodnika. A jednak pod tą niewiarygodnie groźną powierzchnią kryje się delikatne, soczyste wnętrze pełne składników, które mogą odmienić twoje zdrowie. Gotowy poznać sekret kaktusa, który potrafi oczyścić wątrobę i uratować cię przed skutkami niezdrowego trybu życia? 

Co to jest opuncja figowa?

Opuncja figowa, znana też jako kaktus figowy lub nopal, to roślina sukulentowa pochodząca z Meksyku i południowo-zachodnich terenów Stanów Zjednoczonych. Należy ona do rodziny kaktusowatych i od tysięcy lat stanowi nieodłączny element krajobrazu oraz kultury ludów prekolumbijskich. Co to jest opuncja figowa z botanicznego punktu widzenia? To kaktus o charakterystycznych, spłaszczonych łodygach przypominających wiosła lub duże liście, pokrytych ostrymi kolcami. 

Reklama

Roślina ta może osiągać wysokość nawet trzech metrów i tworzyć rozległe zarośla. Jej owoce mają owalny kształt i intensywny kolor – od zielonego przez żółty, po czerwony i fioletowy. Każdy owoc pokryty jest drobnymi kolcami, które trzeba ostrożnie usunąć przed spożyciem. Wewnątrz kryje się soczysty miąższ pełen drobnych nasion, o słodko-kwaśnym smaku przypominającym połączenie arbuza, gruszki i kiwi.  

Na co pomaga opuncja figowa?

Na co pomaga opuncja figowa i dlaczego dietetycy nazywają ją superbohaterem świata roślin? Odpowiedź jest prosta – chroni wątrobę skuteczniej niż większość znanych produktów naturalnych. Zawarte w niej betalainy – naturalne barwniki o działaniu przeciwutleniającym – neutralizują wolne rodniki i wspierają procesy regeneracji komórek wątrobowych. Badania wykazały, że regularne spożywanie opuncji może zmniejszać uszkodzenia wątroby spowodowane toksycznymi substancjami, alkoholem oraz lekami.  

Opuncja działa jak naturalny detoks. Zawiera ona ogromne ilości błonnika rozpuszczalnego, który wiąże toksyny w przewodzie pokarmowym i pomaga je usunąć z organizmu. Ten sam błonnik spowalnia wchłanianie cukrów prostych, co stabilizuje poziom glukozy we krwi – prawdziwe zbawienie dla diabetyków i osób z insulinoopornością. Pektyny obecne w opuncji tworzą w żołądku żelową substancję, która przedłuża uczucie sytości i hamuje apetyt. Marzysz o utracie kilku kilogramów? Ten kaktus może być twoim sprzymierzeńcem. 

Nie można też pominąć wpływu opuncji na układ sercowo-naczyniowy. Obniża ona poziom cholesterolu LDL i trójglicerydów, jednocześnie podnosząc stężenie cholesterolu HDL. Zawarte w niej flawonoidy i kwasy fenolowe chronią naczynia krwionośne przed miażdżycą i zmniejszają ryzyko zawału i udaru. A to dopiero początek listy jej zalet! Roślina ta dostarcza też witaminę C w ilościach porównywalnych z cytrusami, wspomagając odporność i produkcję kolagenu

Sprawdź także: Dieta przy obciążonej trzustce – praktyczne wskazówki na co dzień 

Jak jeść opuncję?

Jak jeść opuncję, żeby nie skończyć z kolcami w języku i jednocześnie w pełni wykorzystać jej potencjał kulinarny? Zacznijmy od podstaw, czyli przygotowania. Jej owoce musisz najpierw oczyścić z drobnych, niewidocznych kolców zwanych glochidami. Najlepiej robić to w grubych rękawicach. Włóż owoc do miski z wodą i delikatnie potrzyj szczotką. Następnie odetnij oba końce i zrób pionowe nacięcie wzdłuż skórki. Teraz możesz ją po prostu zdjąć, odsłaniając soczysty miąższ. Gotowe! Możesz go jeść na surowo, kroić w kostkę do sałatek lub miksować w smoothie. 

Owoce opuncji świetnie komponują się z jogurtem, miodem i granolą na śniadanie. Możesz też przygotować z nich odświeżający sorbet – zmiksuj miąższ z sokiem z limonki i odrobiną cukru, zamroź i gotowe. W Meksyku robi się z nich tradycyjne agua frescas – napoje na bazie owoców, wody i lodu. Dodaj miętę i masz perfekcyjne ochłodzenie na gorące dni. 

Źródła: smaker.pl, arganove.pl, pubmed.com 

Zobacz też:

Mało kto wie, że sok z tych owoców pomaga zbić gorączkę. Przy okazji dba o stawy i łagodzi stres

Jedz, gdy przyjdzie ochota na słodycze. Mają niewiele kalorii, błonnika i witamin, dbają o zdrowe kości

Banany w cieple ciemnieją nawet po jednym dniu. Sprawdzona sztuczka kuchenna sprawi, że długo będą świeżutkie

INTERIA.PL