Przez lata była uważana za odpad. Jej picie działa przeciwzapalnie, wspiera jelita i serce
Jeszcze niedawno nikt nie pomyślałby, by ją pić. Powstaje jako produkt uboczny podczas tłoczenia oliwy z oliwek i przez lata uznawana była za odpad. Dziś tzw. „ciemna woda”, znana też jako OMW (Olive Mill Wastewater), zyskuje uznanie naukowców i dietetyków na całym świecie. Wszystko za sprawą badań, które dowodzą, że zawarte w niej związki fenolowe mają silne właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne.
"Ciemna woda" to nowy trend w zdrowym odżywianiu, który przychodzi do nas z krajów basenu Morza Śródziemnego. Regularne spożywanie niewielkich ilości tego napoju może wspierać pracę jelit, chronić serce, a nawet wpływać korzystnie na mikrobiotę i kondycję skóry. W dalszej części artykułu wyjaśnimy, czym jest tzw. ciemna woda (OMW), jak działa i jak pić ją bezpiecznie, by wykorzystać jej potencjał dla zdrowia.
Podczas tłoczenia oliwy z oliwek powstaje płynna pozostałość, którą przez lata traktowano jak bezużyteczny odpad. Dziś wiadomo, że w rzeczywistości kryje się w niej ogromny potencjał zdrowotny. Czym jest tzw. ciemna woda (OMW)? To naturalny ekstrakt bogaty w polifenole - związki o silnym działaniu przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym. Powstaje w procesie oddzielania oliwy od miąższu oraz wody komórkowej owoców, a jej charakterystyczny, ciemnobrązowy kolor to efekt wysokiego stężenia bioaktywnych składników.
Ciemna woda zawiera m.in. hydroksytyrozol, tyrozol i kwasy fenolowe, które uznaje się za jedne z najsilniejszych naturalnych antyoksydantów. To właśnie one sprawiają, że OMW przyciąga uwagę naukowców i miłośników zdrowej żywności. Choć do niedawna była odpadem przemysłowym, dziś coraz częściej traktuje się ją jako wartościowy produkt - ekologiczny, naturalny i mogący wspierać organizm na wiele sposobów.
Regularne spożywanie ciemnej wody może przynieść organizmowi zaskakująco wiele korzyści. Bogactwo polifenoli sprawia, że działa ona silnie przeciwzapalnie, wspierając układ odpornościowy i pomagając neutralizować wolne rodniki odpowiedzialne za procesy starzenia. Jak działa "ciemna woda" w praktyce? Przede wszystkim poprawia funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego - wspiera elastyczność naczyń krwionośnych i może obniżać poziom "złego" cholesterolu LDL.
Zawarte w niej związki fenolowe sprzyjają też utrzymaniu równowagi mikrobioty jelitowej, wspomagając trawienie i regenerację błony śluzowej przewodu pokarmowego. Dzięki działaniu antyoksydacyjnemu "ciemna woda" może również chronić komórki wątroby przed stresem oksydacyjnym i wspierać ich regenerację. Niektóre badania sugerują, że regularne picie OMW może pozytywnie wpływać na poziom cukru we krwi, jednak w tej kwestii brakuje jeszcze jednoznacznych potwierdzeń klinicznych.
To produkt, który łączy w sobie zalety oliwek i oliwy, dostarczając organizmowi skoncentrowanej dawki naturalnych substancji bioaktywnych - bez tłuszczu, ale z pełnią śródziemnomorskiego dobra.
Choć ciemna woda dopiero zyskuje popularność, coraz więcej osób włącza ją do codziennej diety jako naturalny suplement wspierający zdrowie. Jak pić "ciemną wodę", by wykorzystać jej właściwości, a jednocześnie nie przesadzić z ilością? Najczęściej zaleca się spożywanie niewielkich porcji - od 30 do 60 ml dziennie, najlepiej rano, na pusty żołądek lub rozcieńczonej z wodą. Dzięki temu organizm może szybciej wchłonąć zawarte w niej polifenole i przeciwutleniacze.
Ciemna woda ma intensywny, lekko gorzkawy smak przypominający oliwę z oliwek, dlatego wiele osób dodaje ją do koktajli, soków lub sałatek. Można ją także stosować w kuchni jako dodatek do sosów czy marynat. Warto jednak pamiętać, że nie każda dostępna na rynku "ciemna woda" ma taki sam skład - najlepiej wybierać produkty pochodzące z certyfikowanych tłoczni oliwy, które gwarantują naturalne pochodzenie i brak sztucznych dodatków.
OMW nie zastąpi zrównoważonej diety, ale może być jej cennym uzupełnieniem. Pita regularnie i z umiarem może wspierać odporność, poprawiać trawienie i wspomagać regenerację organizmu po wysiłku lub chorobie.
Źródła: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Nie ma lepszego warzywa dla stłuszczonej wątroby. Poprawia trawienie, redukuje wzdęcia i oczyszcza
Mięso o wiele zdrowsze i niebo smaczniejsze od indyka, ale rzadko kupujemy. Na kotlety nie najlepsze