Reklama
Reklama

Tego miodu warto mieć w domu zapas. Ma niezwykły smak i jest tarczą ochronną dla serca

Złocisty, pachnący malinami miód to rozkosz dla podniebienia, ale również tarcza ochronna dla naszego serca. Warto jednak zauważyć, że różowe słoiczki miodu malinowego mogą wprowadzać w błąd – to zazwyczaj miód z dodatkiem soku malinowego lub liofilizowanych owoców, a nie czysty nektarowy miód malinowy. Ten prawdziwy ma złocisty odcień, który z czasem, podczas krystalizacji, przechodzi w kremowobiałą barwę. Sprawdź, jak powstaje miód malinowy i jakie ma właściwości.

Jak powstaje miód malinowy?

Maliny kwitną przez zaledwie 25-40 dni, zazwyczaj od późnej wiosny do wczesnego lata, w zależności od regionu i odmiany. Ich drobne kwiaty są skarbnicą nektaru - słodkiej substancji, która przyciąga pszczoły. Kwiaty malin produkują nektar w stosunkowo niewielkich ilościach, co czyni zbiór miodu malinowego wyzwaniem. Dodatkowo pola malinowe często znajdują się z dala od pasiek, a to niestety wymaga od pszczelarzy strategicznego rozmieszczenia uli w pobliżu plantacji.

Gdy kwiaty malin rozkwitają, każda pszczoła robotnica zbiera nektar z wnętrza kwiatów, magazynując go w specjalnym wolu miodowym - "zbiorniku" w jej ciele. Tam miesza się on z enzymami, które rozkładają sacharozę na prostsze cukry - glukozę i fruktozę, nadając miodowi jego charakterystyczną konsystencję i słodycz. W ulu pszczoły umieszczają nektar w woskowych komórkach, a później wentylują ule, machając skrzydłami, aby przyspieszyć odparowanie wilgoci. Gdy zawartość wody w nektarze spada z około 70% do mniej niż 20%, nektar przekształca się w miód.

Reklama

Po zebraniu plastrów pszczelarz delikatnie odwirowuje miód w wirówce, starając się zachować jego naturalne właściwości. Następnie miód jest filtrowany z zanieczyszczeń, ale bez nadmiernej obróbki, która mogłaby pozbawić go cennych składników. Świeżo zebrany ma złocistą, przejrzystą barwę, która z czasem, w procesie naturalnej krystalizacji, zmienia się w niemal perłową, białą lub kremową. Ten proces trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy i jest wynikiem wysokiej zawartości glukozy w miodzie malinowym. Nie wpływa na smak ani właściwości miodu, ale nadaje mu charakterystyczną, gęstą konsystencję.

Warto jednak uważać na miód malinowy o intensywnie różowym kolorze. Taki odcień często wskazuje na dodatek soku malinowego, liofilizowanych owoców lub innych substancji, które mają na celu wzmocnienie smaku lub wyglądu. Prawdziwy miód malinowy, pochodzący wyłącznie z nektaru kwiatów malin, jest subtelniejszy w kolorze i smaku.

Jakie właściwości ma miód malinowy?

Miód malinowy jest pełen enzymów (inwertaza, amylaza), flawonoidów i kwasów organicznych, chroniących organizm przed wolnymi rodnikami. Przegląd badań z 2018 roku, potwierdza, że związki fenolowe w miodzie wspierają elastyczność naczyń krwionośnych, zmniejszając ryzyko miażdżycy, zawału czy udaru. Metaanaliza Uniwersytetu w Toronto z 2022 roku wykazała natomiast, że surowy miód jednokwiatowy obniża poziom glukozy na czczo, LDL i triglicerydów, jednocześnie podnosząc HDL - "dobry" cholesterol.

Miód malinowy to także naturalny strażnik odporności. Jego właściwości przeciwzapalne, potwierdzone w badaniu z 2021 roku w BMC Complementary Medicine and Therapies, wspierają organizm w walce z infekcjami i stresem oksydacyjnym, pobudzając produkcję cytokin. Co więcej, miód z rodziny Rosaceae, do której należy malina, wykazuje silne działanie antybakteryjne, niszcząc biofilmy bakterii Staphylococcus aureus i wspierając rozwój dobroczynnych bakterii Lactobacillus. Badanie z 2022 roku w PMC wykazało, że miód wzbogacony ekstraktami malin hamuje wzrost bakterii o 80-85% przy stężeniu 6,25%.

Dzięki wysokiej zawartości glukozy i fruktozy miód malinowy dostarcza szybkiego zastrzyku energii, idealnego po wysiłku fizycznym lub psychicznym, jak podaje Medical News Today. Zawarte w nim flawonoidy mogą także wykazywać działanie przeciwnowotworowe in vitro, choć badania z 2023 roku w PMC wskazują, że ten obszar wymaga dalszych analiz. Badania w 2024 roku opublikowane w Journal of the Science of Food and Agriculture, wykryły w miodzie malinowym związki niacynowe - niacynę i nikotynamid. Wstępne analizy sugerują, że mogą one wspierać metabolizm, pomagać komórkom w regeneracji albo wpływać na inne procesy w ciele, ale te odkrycia wymagają jednak dalszych badań.

Jak używać miodu malinowego?

Miód malinowy możemy dodawać do gorących napojów, gdy płyn ma nie więcej niż 40°C. Zbyt wysoka temperatura niszczy cenne enzymy oraz antyoksydanty, które odpowiadają za jego lecznicze działanie. Zamiast wrzucać miód do wrzątku, odczekaj, aż napar przestygnie, by zachować jego pełną moc. Możesz też rozpuścić go w letniej wodzie z cytryną lub dodać do jogurtu, by cieszyć się smakiem i korzyściami bez strat.

Zalecana dawka miodu malinowego to 3-4 łyżeczki dziennie, co daje około 120-160 kcal i pozwala czerpać korzyści bez ryzyka nadmiaru cukru. Miód malinowy łagodzi objawy przeziębienia, podrażnienie gardła i gorączkę, dlatego warto spożywać go w sezonie infekcji. Wspiera też krążenie i redukuje stres, co czyni go doskonałym dodatkiem dla osób żyjących w szybkim tempie. Wystarczy rozsmarować go na kromce pełnoziarnistego chleba lub dodać do smoothie, by poczuć jego dobroczynny wpływ.

Miód malinowy niestety nie jest dla wszystkich. Niemowlęta poniżej 12. miesiąca życia nie powinny go spożywać ze względu na ryzyko botulizmu - ostrzega Medical News Today. Osoby z cukrzycą muszą konsultować jego użycie z lekarzem, by uniknąć wahań poziomu cukru we krwi.

Źródła: terazgotuje.pl, PMC

Zobacz też:

Każdy senior powinien używać. Chroni serce, dba o kości i obniża wysoki cholesterol

Nazywana jest herbatą Inków. Wspomaga trawienie, chroni przed miażdżycą i oczyszcza organizm

Zdrowy zamiennik cukru. W Ameryce Południowej leczyli nią cukrzyce, działa też przeciwzapalnie

INTERIA.PL