Wystarczy dosypać pół łyżeczki do porannej kawy. Udrażnia tętnice, regeneruje wątrobę i obniża cukier
Domowa przyprawa do piernika jest nie tylko czymś, co warto dodać do świątecznych wypieków. Ta korzenna mieszanka może być naturalnym wsparciem dla organizmu - wystarczy dodać pół łyżeczki do porannej kawy. Organizm tylko na tym zyska, a i smak napoju będzie jeszcze bardziej wyjątkowy.
Teoretycznie to zwykła przyprawa, ale mało kto wie o tym, że składniki w niej zawarte mogą wspierać organizm dla wielu poziomach. Przyprawa do piernika, bo o niej mowa, może chronić m.in. przed miażdżycą, czyli chorobą tętnic. Możesz kupić ją w sklepie lub przygotować w domu - będzie jeszcze zdrowsza.
Zastanawiasz się, co jest w przyprawie do piernika? Odpowiedź brzmi - to zależy. Jeżeli chodzi o sklepowe mieszanki, ich składy są bardzo różne. Kupne mieszanki często składają się w dużej mierze z cukru, mąki i kakao, a najważniejsze składniki są przez to spychane na drugi plan. Dlatego najlepszym wyjściem jest przygotowanie własnej, domowej przyprawy do piernika, która podkręci smak świątecznych wypieków i nie tylko. O tym jednak powiemy sobie nieco później. Teraz sprawdźmy, jakie są najpopularniejsze elementy tej mieszanki:
- Cynamon - wspiera prawidłowe trawienie, ma silne działanie bakteriobójcze i grzybobójcze.
- Gałka muszkatołowa - ma działanie antyoksydacyjne, zapobiega także depresji. Jest uważana za silny afrodyzjak.
- Goździki - mają silne działanie antybakteryjne, w medycynie naturalnej są polecane na ból głowy czy zębów. Mogą także obniżyć poziom cholesterolu.
- Imbir - przez wiele osób uznawany za naturalny antybiotyk, pomaga w walce z m.in. z bólem głowy czy rozdrażnieniem. Wspiera koncentrację, jest też spalaczem tłuszczu.
- Kardamon - polecany na prawidłowe działanie układu pokarmowego, a także w przypadku zatruć oraz przeziębień.
- Anyż - często stosowany wspierająco w leczeniu chorób górnych dróg oddechowych.
- Kolendra - wspiera układ nerwowy, poprawia kondycję skóry, ma właściwości detoksykujące.
- Ziele angielskie - łagodzi niestrawność, wspiera odporność i krążenie krwi.
Doktor Marek Skoczylas w jednym ze swoich filmów w serwisie YouTube podkreśla, że tajemnicą działania przyprawy do piernika jest to, że w tym samym miejscu i w tym samym czasie występują w niej naturalne substancje, które nasilają swoje działanie.
Co może dać nam dosypanie połowy łyżeczki przyprawy do piernika do naszej codziennej porannej kawy czy herbaty? Naukowiec nie ma wątpliwości - zdecydowanie zmniejszy się wtedy ryzyko rozwoju miażdżycy, przede wszystkim za prawą cynamonu i goździków. To para składników o silnym działaniu antymiażdżycowym i odmładzającym naczynia krwionośne. Goździki hamują utlenianie cholesterolu, natomiast cynamon chroni przed miażdżycą w taki sposób, że blokuje przenikanie cholesterolu przez ściany naczyń krwionośnych.
- To z kolei blokuje utlenione cząsteczki cholesterolu przed pożeraniem przez komórki piankowate, które potem, mówiąc kolokwialnie, zasysane są do ściany naczyń. I tak niestety zaczyna się miażdżyca - tłumaczy doktor Marek Skoczylas.
To więc główne składniki przyprawy piernikowej w połączeniu mogą zdziałać tak wiele dla naszego zdrowia. Dodatek tej mieszanki do porannej kawy może także chronić wątrobę - dzieje się tak dzięki ekstraktowi z goździków, który może zastąpić nawet 90% leków przeciwbólowych sprzedawanych bez recepty, po które Polacy tak często sięgają. To ogromne odciążenie i korzyść dla zdrowia wątroby.
Cynamon, goździki, kardamon czy kolendra - każdy z tych składników z osobna, chroni wątrobę przed działaniem toksyn. Ołów, arsen, kadm, ksenobiotyki, rtęć - składniki przyprawy piernikowej chronią nasz organizm przed tymi szkodliwymi związkami.
Także osoby chore na cukrzyce czy zmagające się ze stanem przedcukrzycowym powinny dosypać sobie odrobinę przyprawy piernikowej - szczególnie do zielonej herbaty, która dodatkowo wzmacnia działanie cynamonu.
Jak zrobić domową przyprawę do piernika? Nic prostszego.
Przygotuj:
- 4 łyżki cynamonu,
- 1 łyżkę imbiru,
- 1 łyżkę goździków,
- 1 łyżkę kardamonu,
- 1 łyżeczkę gałki muszkatołowej,
- 1 łyżeczkę anyżu,
- 1 łyżkę kolendry,
- opcjonalnie szczyptę pieprzu.
Wszystkie składniki muszą być mielone lub jak najbardziej rozdrobnione.
Przesyp je do jednej miski, wymieszaj do połączenia.
Przesyp do czystego, szczelnego słoiczka.
Przechowuj w suchym miejscu.
Źródła: smaker.pl, terazgotuje.pl, YouTube @MarekSkoczylasPL
Zobacz też:
Już nie zagęszczam sosu mąką. Znalazłem dużo lepszy i zdrowszy sposób