To nie są mandarynki i cukrzyk nie powinien omijać ich w sklepie. Obniżają cholesterol i dodają energii

Kalamondyna (kalamansi) pochodzi z drzewa o nazwie Citrus microcarpa, które jest małą, wiecznie zieloną rośliną dorastającą do wysokości 3-5 metrów. Drzewko jest niezwykle popularne nie tylko ze względu na owoce, ale również jako roślina ozdobna. W Filipinach i Malezji kalamondynę często hoduje się w przydomowych ogrodach lub w donicach na balkonach. Drzewo kwitnie niemal przez cały rok, wytwarzając małe, pachnące kwiaty, z których rozwijają się soczyste owoce.

Na pierwszy rzut oka kalamondyna może przypominać mandarynkę, ale to tylko pozory. Jest znacznie kwaśniejsza i rzadziej spożywana na surowo. Ma również zdecydowanie mniejsze owoce i zawiera więcej witaminy C.

Kalamondyna to hybryda kumkwatu japońskiego i mandarynki, która pochodzi z Chin i Filipin, ale jest również popularna w Malezji i Indonezji. Z wyglądu przypomina mandarynkę, ale jej smak to połączenie słodyczy z intensywną kwaskowatością, dlatego często jest wykorzystywana w kuchniach azjatyckich, szczególnie jako dodatek do napojów i sosów.

Sprawdź także: Za granicą płacą za niego krocie, my nie doceniamy. Sok z jego owoców to skarbca witamin

Owoce kalamondyny są małe - mają około 3-4 cm średnicy. Zewnętrzna skórka owocu jest jadalna, cienka i intensywnie pomarańczowa, co sprawia, że wygląda bardzo apetycznie. Jeden owoc to tylko 12 kalorii. Ciekawostką jest to, że kalamondyna ma właściwości, które sprawiają, że nie tylko jej owoce są użyteczne. Liście i kwiaty drzewa wydzielają charakterystyczny, cytrusowy zapach, który odstrasza owady, co czyni je naturalnym środkiem odstraszającym w domowych ogrodach.

Ponadto, w medycynie ludowej kalamondyna od dawna była wykorzystywana jako naturalny środek przeciw przeziębieniom, kaszlowi i dolegliwościom żołądkowym. Jej sok stosowano jako remedium na zgagę oraz jako środek wspomagający trawienie. Również w tradycji Filipińczyków kalamondyna odgrywała rolę naturalnego środka odkażającego - wykorzystywano ją do czyszczenia ran i łagodzenia ukąszeń owadów.

Kalamondyna to prawdziwa bomba witaminowa, szczególnie bogata w witaminę C. Już kilka owoców dostarcza znaczną dawkę tej witaminy, wspomagając nasz układ odpornościowy, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Jednak witamina C to tylko początek. Kalamondyna zawiera również flawonoidy, które mają działanie przeciwutleniające i przeciwzapalne. Znajdziemy w niej także żelazo, potas, białko i wapń.

Jednym z najważniejszych aspektów zdrowotnych kalamondyny jest jej wpływ na poziom cholesterolu. Badania przeprowadzone w Azji wskazują, że regularne spożywanie tego owocu może obniżać poziom "złego" cholesterolu LDL, tym zmniejszając ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Dzięki zawartości pektyn, które działają jak naturalny błonnik, kalamondyna pomaga w oczyszczaniu naczyń krwionośnych i poprawia metabolizm tłuszczów, wspierając proces odchudzania.

Kalamondyna, dzięki niskiej zawartości cukru i bogactwu błonnika, jest owocem, który można bez obaw włączyć do diety diabetyków. Ma niski indeks glikemiczny, więc nie wywołuje gwałtownego wzrostu poziomu cukru we krwi. Wysoka zawartość witaminy C i przeciwutleniaczy, sprawia, że kalamondyna może pomagać w walce z przewlekłym zmęczeniem oraz wspierać regenerację organizmu po chorobie.

Włączenie kalamondyny do diety nie jest trudne, ale ze względu na intensywnie kwaśny smak, jest rzadko spożywana na surowo. Sok z kalamondyny to doskonały napój do picia na zimno, ale równie dobrze sprawdzi się jako dodatek do herbaty, której nada orzeźwiającego smaku. Świetnie komponuje się także w sałatkach - zarówno owocowych, jak i warzywnych. Jej kwaśno-słodki smak dodaje potrawom wyjątkowej świeżości, idealnej na ciepłe dni.

Sok z kalamondyny z dodatkiem miodu ma również szerokie zastosowanie w kuchni jako baza do marynat. Świetnie sprawdza się przy marynowaniu drobiu i ryb, nadając potrawom egzotycznego charakteru oraz unikalnej wyrazistości, która zachwyca nawet najbardziej wymagające podniebienia. Nie mniej popularne są przetwory z kalamondyny. Te wyjątkowe owoce doskonale nadają się do przyrządzania dżemów i marmolad. Łącząc je z cukrem, złagodzimy ich naturalną kwaśność.

Choć kalamondyna ma wiele korzyści zdrowotnych, jak każdy cytrus, może wywoływać alergie u osób wrażliwych na owoce cytrusowe. Osoby cierpiące na choroby nerek oraz refluks żołądkowy powinny unikać nadmiernego spożywania tego owocu. Jego wysoka kwasowość może nasilić objawy tych dolegliwości.

Źródło: terazgotuje.pl