Wystarczy zjeść kilka dziennie. Mają dużo żelaza, dodają energii, działa na skórę jak kolagen

Na świeże morele musimy czekać aż do lipca. Później możemy się cieszyć nimi tylko przez dwa miesiące. Co jednak przez resztę czasu? W czasie, gdy te pyszne owoce są poza sezonem, warto sięgnąć po suszoną wersję.

O suszonych morelach zwykle przypominamy sobie w okresie świąt, kiedy przygotowujemy kompot z suszu. Nie jedząc ich w pozostałym czasie w roku, nie zdajemy sobie sprawy, jak dużo tracimy. To skarbnica witamin i minerałów. 

Suszone morele dostarczą organizmowi: 

• witaminy C, 
• witaminy E, 
• witamin z grupy B (B1, B2, B3), 
• żelaza, 
• magnezu, 
• potasu, 
• fosforu, 
• beta-karotenu. 

Warto wiedzieć, że 100 g suszonych moreli to 241 kcal i 72 g węglowodanów. Świeże owoce są o wiele mniej kaloryczne, gdyż taka sama ilość ich to zaledwie 48 kcal.  

Suszone nadrabiają jednak większymi pokładami błonnika. 100 g świeżych owoców to zaledwie 1,7 g błonnika. 100 g suszonych moreli uzupełni natomiast 10,3 g błonnika pokarmowego. 

Przez tak bogaty skład te szczególne owoce wyróżniają się licznymi właściwościami dla zdrowia. Suszone morele są dobre na zdrowie jelit, całego układu pokarmowego, piękną skórę, serce, kości i układ krwionośny. Co jedzenie ich zdziała z organizmem? 

Suszone morele a układ pokarmowy

Suszona przekąska obfituje w błonnik, który zadba o zdrowie całego układu pokarmowego. Składnik poprawi metabolizm, przyspieszy perystaltykę jelit, wspierając usuwanie toksyn z przewodu pokarmowego i spalanie tkanki tłuszczowej. Zapobiegnie zaparciom i pomoże w uregulowaniu rytmu wypróżnień. Do tego przyjmowanie błonnika wesprze mikroflorę jelitową, co przełoży się na zdrowie całego organizmu. 

Suszone morele a cera

Morele zawierają duże ilości beta-karotenu, znanego pod inną nazwą jako prowitamina A. To silny antyoksydant, który odpowiada za odbudowę włókien kolagenowych i odbudowę naskórka. Jedzenie suszonych moreli może więc działać na skórę podobnie do kolagenu. 

Regularnie przyjmowane sprawią, że skóra stanie się gładka, jędrna. Głębokie zmarszczki spłycą się i nie będą pojawiać się następne. Dodatkowo przeciwutleniacz spowolni procesy starzenia się ciała i umysłu. 

Suszone morele a serce i niedokrwistość

Serce także skorzysta na jedzeniu suszonych moreli. Przede wszystkim pomogą one w obniżeniu zbyt wysokiego ciśnienia tętniczego. Jednocześnie zredukowany zostanie cholesterol całkowity oraz LDL. Z tego powodu przekąska ta zalecana jest pacjentom z nadciśnieniem, złymi wynikami cholesterolu. 

Ale to nie wszystko. Suszone morele powinny być jedzone przez osoby z niedokrwistością. Zawarte w nich żelazo i miedź wezmą udział w produkcji hemoglobiny, wspierając leczenie. 

Suszone morele a kości

Suszone morele uchronią od rozwoju osteoporozy. Zawarty w owocach wapń zwiększy gęstość kości, która zmniejsza się wraz z wiekiem. Zwiększy odporność na złamania i urazy również stawy. 

Zaczynając swoją przygodę z jedzeniem suszonych moreli, możemy nie zdawać sobie sprawy, jak dużą różnicę robi wybór odpowiednich owoców. Zastanawiający może być również fakt, że występują one w dwóch odcieniach - ciemnym i jasnym. Które najlepiej wybrać? 

Jasna barwa oznacza, że morele suszono z użyciem siarczanów oraz że dodano do nich konserwanty. Będzie to wybór tańszy, ale gorszy dla zdrowia. Ciemne morele zawdzięczają swój nietypowy wygląd naturalnemu suszeniu na słońcu. Są o wiele zdrowsze, a zarazem słodsze. 

Jeśli nie masz pomysłu, jak je jeść, po prostu chwytaj po nie, jak po przekąskę w ciągu dnia. Wybierz je zamiast słodkich cukierków czy dużych ilości czekolady. W taki sposób suszonych moreli możesz zjeść dziennie ok. 10 sztuk. 

Poza tym możesz je posiekać i dodać do śniadaniowej owsianki, zdrowych ciastek. Suszone morele dodasz do ciasta drożdżowego, muffinów. 

Źródło: medonet.pl, terazgotuje.pl