Co robi teraz Chef Amaro? Na kolację u niego trzeba mieć gruby portfel

Wojciech Modest Amaro, z domu Basiura, to polski kucharz i restaurator. W 2011 roku otworzył Atelier Amaro - restaurację, którą jako pierwszą w Polsce nagrodzono gwiazdką Michelin. Największą rozpoznawalność zyskał jako juror kulinarnych show "Top Chef" i "Hell's Kitchen. Piekielna Kuchnia", emitowanych w telewizji Polsat. 

Choć szef Amaro cieszył się sympatią widzów, w 2022 roku zrezygnował z telewizyjnych występów, sprzedał dom i swoje lokale w Warszawie oraz Zakopanem. Przełomowym momentem dla szefa kuchni okazał się wybuch pandemii COVID-19. To właśnie wtedy podjął decyzję o zamknięciu restauracji i przeprowadzce z rodziną na farmę w Dębówce pod Warszawą. Na terenie rezydencji Amaro znajdują się m.in. hodowla kur, gęsi i kaczek, piękna oranżeria i prywatna kaplica.

Wojciech Modest Amaro wielokrotnie w wywiadach podkreślał, że w czasie izolacji związanej z pandemią zbliżył się do Boga i doznał cudu uzdrowienia w Częstochowie. Między innymi dlatego całkowicie zmienił swoje życie. Czym teraz zajmuje się popularny szef kuchni? Wraz z żoną prowadzi fundację Nowe Życie Polska, mającą za zadanie pomagać młodzieży, która nie radzi sobie w życiu. Okazuje się, że w ramach swojej posiadłości prowadzi także autorskie kolacje w stylu Farm Dining i mistrzowskie warsztaty kulinarne.

Na czym polega Farm Dining? Wojciech Modest Amaro zaprasza na unikalną kolację na swojej farmie Forgotten Fields Farm. Kolacja odbywa się w formie Chef's table, a więc jest złożona z propozycji szefa kuchni, bez menu do wyboru. Jak podkreśla twórca, to doświadczenie kulinarne, podczas którego można poznać filozofię tworzenia potraw na podstawie Kalendarza Natury i skosztować wyselekcjonowanych alkoholi botanicznych. Wszystko, co trafia na talerz gości, pochodzi z pól uprawianych w zrównoważony sposób. Pozwala to zachować wartości odżywcze składników, a jednocześnie zadbać o ekosystem. Szef Amaro stawia na bioróżnorodność i zapomniane odmiany popularnych roślin. 

Popularny szef kuchni organizuje spotkanie dla 12 osób. Niestety nie wszyscy będą mogli pozwolić sobie na autorską kolację - koszt to 1450 złotych za osobę. Trzeba jednak pamiętać o dodatkowych 10 proc. kwoty, doliczanych w ramach "service charge", czyli kosztu obsługi. 

Źródło: terazgotuje.pl, restauracjaamaro.pl, farmdining.pl