Chrupiący, pachnący, bez konserwantów. Ten chleb może długo leżeć i nadal jest świeży
Nie ma nic przyjemniejszego niż roznoszący się po kuchni aromat świeżego pieczywa. Jeśli lubisz domowy chleb, ale nie potrzebujesz dużych porcji, to postaw na naszą recepturę. Ten bochenek, jeśli będzie dobrze przechowywany, może leżeć nawet ponad dwa tygodnie i wciąż pozostanie dobry.
Chrupiąca skórka, mięciutkie wnętrze i to nawet po ponad dwóch tygodniach. Właśnie taki chlebek możesz upiec i to bez użycia zakwasu. Dowiedz się, jak prosto go zrobić.
Czerstwy chleb jest suchy i twardy. Choć mogłoby się wydawać, że po prostu wraz z upływem czasu traci on wodę, to nie jest podstawowa przyczyna braku świeżości pieczywa. Dlaczego chleb szybko wysycha? Głównym powodem jest tzw. retrogradacja skrobi.
To właśnie zawartość skrobi w pieczywie wpływa na to, jak szybko stanie się niezdatne do spożycia. Gdy wzrasta temperatura podczas pieczenia bochna, cząsteczki skrobi miękną, bo absorbują wodę i puchną. Po ostygnięciu dochodzi do odwrotnego procesu, w wyniku którego chleb staje się coraz twardszy.
Najszybciej wyschnie białe pieczywo pszenne, w którym mało jest tłuszczów, za to dużo skrobi. Co ciekawe, domieszka mąki żytniej spowolni już nieco proces czerstwienia. Najmniejszą podatność na wysychanie ma chleb pełnoziarnisty, który zawiera dużo błonnika, a mniej skrobi.
Warto też zadbać o właściwe przechowywanie chleba, bo ono także ma wpływ na jego świeżość i zdatność do spożycia. Chleb pieczony w domu przez kilka dni oddaje wilgoć, dlatego trzeba trzymać go w suchym miejscu, w którym panuje temperatura pokojowa. Najlepiej sprawdzą się chlebaki, woreczki lniane lub ściereczki kuchenne - ochronią przed dostawaniem się wilgoci i pleśnieniem.
Sekretem chleba, który długo zachowuje świeżość, jest sposób przygotowania. Do jego przyrządzenia nie wykorzystuje się zakwasu, tylko zaczyn drożdżowy. Nie bez znaczenia jest zastosowanie dwóch rodzajów mąk, w tym żytniej, korzystnie wpływającej na miękkość pieczywa.
Składniki:
- 500 ml letniej wody,
- pół kostki świeżych drożdży (ok. 50 g),
- 4 łyżki oleju lub oliwy z oliwek (3 do zaczynu, 1 do smarowania ciasta),
- 3 łyżki cukru,
- 300 g mąki pszennej,
- 300 g mąki żytniej,
- 4 łyżeczki soli,
- ok. 2 łyżek czarnuszki (lub innych ziaren).
Sposób wykonania:
Do miski wlej 500 ml letniej wody. Następnie dodaj pół kostki drożdży, 3 łyżki oleju lub oliwy i wsyp 3 łyżki cukru. Rozmieszaj delikatnie i poczekaj, aż drożdże się rozpuszczą. Mieszaj od czasu do czasu, jeśli to potrzebne.
W międzyczasie przygotuj nową, głębszą miskę. Przesiej do niej obie mąki, wsyp 4 łyżeczki soli oraz ok. 2 łyżek czarnuszki i wszystko ze sobą przemieszaj. Wlej ok. 3/4 przygotowanego zaczynu drożdżowego. Drewnianą łyżką dokładnie wymieszaj masę, do połączenia składników. Jeśli będzie za gęsta, dodawaj więcej wody z drożdżami.
Gdy ciasto uzyska elastyczną, dość kleistą konsystencję po zmieszaniu, wygładź je z wierzchu łyżką, tworząc kulę na środku miski. Przykryj ścierką kuchenną i odłóż na godzinę do wyrośnięcia (powinno co najmniej podwoić swoją objętość).
Następnie posyp blat kuchenny mąką, przełóż wyrośnięte ciasto i wyrabiaj przez ok. 10 minut. W międzyczasie, co kilka ruchów, smaruj masę oliwą czy olejem (najlepiej silikonowym pędzelkiem). Uformuj owalny bochenek. Na durszlak wyłóż ściereczkę kuchenną, oprósz ją mąką, przełóż ciasto, zakryj ściereczką i odłóż na godzinę.
Po tym czasie przygotuj większe naczynie żaroodporne, rozgrzej je w piekarniku. Posyp je mąką na spodzie i przełóż do niego wyrośnięty bochen. Z wierzchu nożem zrób nacięcie, posmaruj z góry pędzelkiem z oliwą lub olejem i oprósz mąką. Przykryj naczynie pokrywką i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni Celsjusza na 20 minut. Po tym czasie zdejmij pokrywkę, obniż temperaturę do 200 stopni i piecz jeszcze 40 minut. Wyjmij z foremki, przełóż do ostygnięcia. W pierwszą dobę po pieczeniu trzymaj pod ściereczką kuchenną, w kolejne - zawiń w ściereczkę (wymieniaj ją co 2 dni), a następnie woreczek foliowy (pozostaw otwarty). Przechowuj w suchym pomieszczeniu o temperaturze pokojowej.
Źródło: terazgotuje.pl, YouTube @perma-kultura, naukanatalerzu.pl
Zobacz też:
Nie lubię syropu z cebuli, więc zrobiłam z banana. Na kaszel działa lepiej jak te z apteki
Przepis na rosół z kurczaka ma od kolegi, który jest szefem kuchni. Ma smak beztroskiego dzieciństwa