Dlaczego dżem w słoiku się psuje, a inny stoi w spiżarni latami? Nie każdy o tym wie
Dżem to jeden z najczęściej przygotowywanych domowych przetworów. Słodki, owocowy, idealny do kanapek, naleśników czy ciast. Jednak nawet najlepiej wyglądający słoik może po kilku tygodniach pokryć się pleśnią. Dlaczego tak się dzieje? I co zrobić, by dżem przetrwał w spiżarni przez wiele miesięcy, a nawet lat?
Właśnie nadszedł czas przygotowywania przetworów na zimę. Wśród nich specjalne miejsce zajmują dżemy, powidła i wszelkiego rodzaju konfitury. Już na etapie ich przyrządzania możesz zadbać o to, by w przyszłości nie rozczarowała cię pleśń w świeżo otwartym słoiku.
Zepsuty dżem najczęściej zdradza się zmianą wyglądu. Na jego powierzchni pojawia się pleśń, która może mieć biały, zielony lub czarny kolor. Czasem dżem zaczyna fermentować, co objawia się kwaśnym, nieprzyjemnym zapachem, a nawet lekkim bulgotaniem. Taki produkt nie nadaje się już do spożycia.
Dżem psuje się najczęściej wtedy, gdy słoiki nie zostały odpowiednio przygotowane. Brak sterylizacji i wielokrotnie używane zakrętki mogą stać się zarzewiem bakterii gnilnych. Innym powodem pleśni na produkcie może być zbyt krótkie gotowanie. Wysokie temperatury działają zabójczo na mikroorganizmy. Powodem pleśni na dżemie może być też zbyt mała ilość cukru. Niewiele osób wie, że cukier nie tylko dodaje przetworom smaku, ale pełni też funkcję konserwującą. Jeśli jego ilość jest zbyt mała, bakterie będą miały większe szanse na rozwój.
Pleśń to efekt działania mikroorganizmów w słoiku z dżemem. Dostają się one do środka z powietrza, niedokładnie umytych naczyń lub z owoców. Nawet niewielka ilość zarodników wystarczy, by w odpowiednich warunkach pleśń zaczęła się namnażać. Ciepło, wilgoć i dostęp tlenu sprzyjają jej rozwojowi.
Częstym błędem jest też otwieranie słoika i odkładanie zakrętki bez jej oczyszczenia. Nawet jeśli dżem wygląda dobrze, może być już zanieczyszczony. Pleśni jest podstępna i nie zawsze rozwija się od razu. Czasem potrzeba kilku tygodni, by stała się widoczna.
Aby dżem oparł się pleśni, kluczowe jest przestrzeganie kilku zasad. Przede wszystkim zadbaj o czystość. Słoiki i zakrętki powinny być dokładnie wyparzone. Sam dżem powinien być dobrze ugotowany, a ilość cukru odpowiednio dobrana do rodzaju owoców.
Po napełnieniu słoików warto je pasteryzować, czyli podgrzać w piekarniku lub garnku z wodą. Dłużej działająca wysoka temperatura zabije ewentualne bakterie. Nie ma co również oszczędzać na zakrętkach. Jeśli te z zeszłego roku mają choć cień brudu czy rdzy, lepiej kup nowe. Po zamknięciu słoika sprawdź, czy zakrętki klikają. To znak, że słoik został szczelnie zamknięty.
Jeśli nie masz pewności co do czystości zakrętek, możesz przetrzeć je alkoholem. Zdezynfekuje on powierzchnię i pozbawi ją wszelkich bakterii. Jeśli zastanawiasz się, czy wystudzić dżem przed wlaniem do słoików, to lepiej tego nie rób. Ciepła masa sprawi, że po zamknięciu pod pokrywką zacznie wytwarzać się para, która zabije mikroorganizmy. Niektórzy po zamknięciu i pasteryzowaniu słoików stawiają je do góry dnem. To dobry sposób, by ciepło szybko dotarło do zakrętki i wyeliminowało mikroorganizmy. Przy okazji przekonasz się również, czy słoiki są szczelnie zamknięte.
Dobrze przygotowany dżem najlepiej przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu, z dala od źródeł ciepła i światła. Spiżarnia czy piwnica to idealne miejsca. Tam przetwory mogą spokojnie czekać na swoją kolej, nawet przez wiele miesięcy.
Źródło: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Gdzie wyrzucać słoiki ze starymi przetworami? Niby wiadomo, ale większość i tak robi błąd
Najlepsza herbata na kaszel i dobre trawienie. Gdy wypijesz wieczorem, będzie spać jak niemowlę