Reklama
Reklama

Jak pozbyć się mulistego smaku karpia? Zastosuj patent szefów kuchni

Karp to ryba, której nie może zabraknąć na wigilijnym stole. Spożywamy ją w rozmaitych wersjach, choć prawdopodobnie najczęściej stawiamy na wariant smażony. Może się jednak zdarzyć, że przyrządzona ryba ma nieprzyjemny, mulisty smak. Jak się go pozbyć? Sprawdź patenty szefów kuchni.

Dlaczego karp smakuje mułem?

Jedzenie karpia na Wigilię to stosunkowo nowa tradycja, która rozpoczęła się po II wojnie światowej. Wówczas trudna sytuacja ekonomiczna nie pozwalała na wybór zbyt zróżnicowanych gatunków ryb, które przed wojną chętnie jadano z okazji świąt. Tymczasem karp okazał się nieskomplikowany w hodowli, a z tego też powodu - łatwo dostępny i tani. 

Karpie są rybami, które żyją w słodkowodnych zbiornikach wodnych. Okazuje się, że na ich smak ogromny wpływ wywierają warunki środowiskowe, w jakich bytują. Nie bez znaczenia jest tutaj wielkość hodowli, jakość pożywienia, a nawet sposób transportu. Organizmy zestresowanych bądź żyjących w złych warunkach karpi produkują więcej kwasu mlekowego, którego nadmiar negatywnie odbija się na smaku mięsa. To właśnie dlatego ryby te mogą czasem smakować mułem. 

Reklama

Z powyższego powodu, dobrze jest nabywać karpie z zaufanego źródła. Ryby pozyskane z hodowli, w której dba się o ich dobrostan, będą smakować zdecydowanie lepiej.

Przeczytaj też: To jedna z najlepszych polskich ryb. Zdrowa, prawie nie ma ości, smakuje lepiej niż dorsz

Jak pozbyć się mulistego smaku karpia - patenty szefów kuchni

Szefowie kuchni stosują kilka skutecznych patentów, które pozwalają na pozbycie się nieprzyjemnego smaku mułu karpia. Wartą uwagi metodą jest moczenie ryby w mleku z opcjonalnym dodatkiem cebuli. Jest to dość długotrwały proces (moczenie w mleku powinno trwać przynajmniej 5-6 godzin), jednak po takim zabiegu ryba będzie smakować znacznie lepiej. Podobny efekt da kąpiel w maślance lub wodzie z dodatkiem soku z jednej cytryny. Do mikstury warto dodać zioła (na przykład tymianek lub koperek), które również korzystnie wpłyną na aromat karpia.  

Moczenie karpia w mleku możemy zastąpić przekładaniem filetów plastrami cebuli. Warzywo nada rybie dodatkowego aromatu, a poza tym pozwoli zneutralizować nieprzyjemny, mulisty smak. Do obłożenia karpia możemy użyć nie tylko cebuli, ale również marchewki, pietruszki czy selera. 

Nieco inaczej sprawa wygląda, jeśli sami będziemy filetować karpia. Wówczas, przed rozpoczęciem tego procesu, rybę należy pozbawić szlamu, który w przypadku karpia może dość obficie pokrywać jego skórę. W tym celu należy umieścić karpia na kratce rozłożonej na zlewie. Następnie zagotowujemy wodę i polewamy karpia strużką wrzątku. Od razu zauważymy charakterystyczne odchodzenie szlamu od skóry. Całość należy zdrapać za pomocą ostrego noża. Po tym kroku karp jest gotowy do filetowania. By efekt był jeszcze lepszy, po podzieleniu ryby na filety również możemy je poddać kąpieli w mleku lub maślance bądź przełożyć cebulą i innymi warzywami.

Źródło: terazgotuje.pl

Zobacz też:

Mało znana sztuczka na rozmrożenie mięsa. Bez czekania, możesz szybko brać się za gotowanie

Zrób to, zanim ugotujesz ziemniaki. Będą bardziej kremowe i z mniejszym indeksem glikemicznym

Mistrzowski patent na gotowanie fasoli. Nie rozpadnie się i łatwiej będzie ją strawić

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ryby | Boże Narodzenie | dania główne