Proste i tanie danie było hitem w PRL-u. Zrobisz szybciutko i dobrze się najesz

Jeśli w planach był grill, ale pogoda nie sprzyja plenerowym posiłkom, zadbaj, by nie zmarnować zakupionych produktów. Kiełbasa smażona z cebulką to szybki obiad, którego zapach zwabi do kuchni całą rodzinę.  

W czasach PRL-u nasza kuchnia opierała się na prostych, łatwo dostępnych produktach. Mięso było deficytowe, a kiedy udało się zdobyć dobrą kiełbasę, często trafiała na patelnię w towarzystwie cebuli. To połączenie stało się prawdziwym klasykiem, sycącym, aromatycznym i tanim. 

Dodatkowym atutem kiełbasy smażonej z cebulką była prostota u szybkość przygotowania. Zabieganym, wymęczonym staniem w kolejkach gospodyniom zrobienie obiadu zajmowało dosłownie kwadrans. Dziś kiełbasa smażona z cebulką wraca na stoły nie tylko z sentymentu. Doceniamy jej praktyczność i to, że danie uda się nawet początkującym kucharzom. Najczęściej też produkty do przygotowania takiego obiadu mamy pod ręką, odpada więc bieganie do sklepu.  

Aby przygotować ten klasyk, wystarczy pokroić kiełbasę w plasterki, a cebulę w piórka. Danie jest błyskawiczne i nie wymaga wielu składników: 

Składniki: 

• 2 kiełbasy (najlepiej surowe, wędzone); 
• 4 cebule; 
• 2-3 łyżki oleju; 
• szczypta soli (opcjonalnie);  
• pół łyżeczki majeranku (opcjonalnie). 

Sposób przygotowania: 

Cebulę obierz i pokrój w piórka, a kiełbasę w cienkie plasterki. 

Na rozgrzaną patelnię wlej olej, wrzuć cebulę, oprósz solą i smaż na średnim ogniu, aż stanie się miękka i złocista. Na koniec do cebulki możesz dodać pół łyżeczki majeranku. 

Dodaj pokrojoną kiełbasę i smaż jeszcze kilka minut, aż nabierze chrupkości i intensywnego aromatu. Podawaj od razu, najlepiej na gorąco. 

Trik polega na tym, by nie przesadzić z ilością oleju. Kiełbasa wytopi wtedy własny tłuszcz, dzięki czemu będzie chrupka i aromatyczna.   

Sprawdź także: Soczysta karkówka do chleba. Zrezygnujesz ze sklepowych wędlin

To danie daje wiele możliwości podania. Najbardziej klasycznie smażona kiełbasa z cebulką smakuje w połączeniu z purée ziemniaczanym i kiszonym ogórkiem. W tym zestawie możesz też purée zastąpić smażonymi ziemniakami. Jeśli nie masz czasu na gotowanie ziemniaków, danie sprawdzi się również jako szybki obiad z pajdą świeżego chleba. 

W nowocześniejszej wersji kiełbasę z cebulką można zestawić z lekkimi surówkami, na przykład z kapusty kiszonej, marchewki czy ogórków małosolnych. Dzięki temu danie nabierze świeżości i lepiej zrównoważy swoją sytość. Niektórzy traktują je także jako szybkie "drugie danie" po zupie, co doskonale wpisuje się w tradycję polskich obiadów. Smażona kiełbasa z cebulką, choć pyszna, nie jest polecana na śniadanie czy kolację. Nie ma co ukrywać, jest to danie ciężkie i kaloryczne. Obiad to najlepsza pora na jego podanie, bo układ pokarmowy poradzi sobie z nim do wieczora.  

Źródło: terazgotuje.pl