Reklama
Reklama

Świetny patent na przechowywanie borówek długi czas. I to bez mrożenia

Nie musisz mieć ogromnej zamrażarki, by cieszyć się borówkami przez całą zimę. Wystarczy kilka słoików i odrobina cierpliwości. Ten prosty, naturalny sposób przechowywania owoców pozwala zachować ich jędrność, kolor i wartości odżywcze, a przy tym idealnie wpisuje się w filozofię „zero waste”. To świetna alternatywa dla mrożenia – bez utraty smaku i bez dodatkowych konserwantów.

Sposoby na przechowywanie borówek – nie tylko mrożenie

Borówki zaliczają się do najbardziej delikatnych owoców. Niestety, sezon na nie trwa dość krótko, a kiedy są świeże, bardzo szybko tracą jędrność. Możemy jednak przedłużyć ich trwałość, przechowując je w zamrażarce, ale ta metoda nie zawsze sprawdza się w stu procentach, ponieważ po rozmrożeniu borówki stają się miękkie, a część soku po prostu z nich ucieka. Dlatego warto przyjrzeć się alternatywom, dzięki którym będziemy cieszyć się ich smakiem i wartościami odżywczymi jeszcze długo po zakończeniu sezonu:

Reklama
  • krótkoterminowe przechowywanie w lodówce: jeśli planujesz zjeść borówki w ciągu kilku dni, przechowuj je w temperaturze 0-4°C, w przewiewnym pojemniku lub na tacce wyłożonej papierem.  Nie myj owoców przed schowaniem - naturalny woskowy nalot na skórce chroni je przed wilgocią i pleśnią. W takich warunkach borówki zachowają świeżość nawet do 10 dni;

  • wydłużenie trwałości dzięki kontrolowanej atmosferze: w profesjonalnych uprawach stosuje się worki z modyfikowaną atmosferą, które ograniczają dostęp tlenu i spowalniają proces dojrzewania. W domu można uzyskać podobny efekt, korzystając z pojemników próżniowych lub specjalnych woreczków do owoców. Dzięki temu borówki pozostaną świeże nawet przez cztery tygodnie;

  • suszenie: to świetny sposób na przygotowanie borówek do musli, wypieków czy jako samodzielnej przekąski. Można je suszyć w piekarniku w temperaturze 50-60°C lub w suszarce do owoców. Choć zmienia to ich strukturę i smak, suszone borówki zachowują sporą część antyoksydantów i naturalnych cukrów, a przy tym zajmują niewiele miejsca w spiżarni.

Zanim w domach pojawiły się lodówki, borówki przechowywano w drewnianych beczkach lub glinianych garnkach, często zalane źródlaną wodą i trzymane w chłodnych piwnicach. W niektórych regionach Ameryki Północnej rdzenne plemiona suszyły owoce na słońcu i mieszały je z tłuszczem oraz suszonym mięsem, tworząc pemmikan - wysokoenergetczny zapas na zimę.

Przechowywanie borówek w słoikach – dlaczego warto?

Dobrym pomysłem na przechowywanie borówek jest konserwowanie ich w słoikach z wodą i dodatkiem soku z cytryny. Jedną z największych zalet tej metody jest oszczędność miejsca w zamrażarce, ponieważ słoiki można umieścić je w spiżarni, szafce lub piwnicy. Owoce zachowują swój naturalny smak, intensywny kolor i jędrność, dzięki czemu po otwarciu słoika wyglądają i smakują niemal jak świeżo zebrane. To rozwiązanie nie wymaga dodatku cukru ani sztucznych konserwantów.

Słoiki są także wyjątkowo praktyczne - można zabrać je w podróż, podarować bliskim lub sięgnąć po nie w dowolnym momencie, bez konieczności rozmrażania. Sok z cytryny odgrywa tu podwójną rolę: delikatnie podkreśla smak owoców i zwiększa kwasowość środowiska, skutecznie hamując rozwój bakterii i pleśni.

Jak przechowywać borówki bez mrożenia?

Selekcja owoców to pierwszy i najważniejszy krok. Borówki muszą być zdrowe, jędrne, bez pęknięć, przebarwień czy oznak pleśni. Wystarczy jeden nadpsuty owoc, by w krótkim czasie zepsuł całą zawartość słoika.

  1. Umyj naczynia. Słoiki i zakrętki powinny być idealnie czyste i wyparzone - można je zalać wrzątkiem lub wstawić na kilka minut do piekarnika nagrzanego do około 110°C.

  2. Przygotuj zalewę. Na 1 litr przefiltrowanej wody dodaj sok z połowy cytryny. To naturalna bariera dla bakterii i pleśni, która przy okazji delikatnie podkreśla smak owoców.

  3. Umieść borówki w słoikach. Wsypuj je powoli, starając się nie zgniatać owoców, a następnie zalej przygotowaną wodą z cytryną, zostawiając około 2 cm wolnej przestrzeni od brzegu. Szczelnie zakręć słoiki, ale bez przesadnego dokręcania, by wieczko nie odkształciło się podczas pasteryzacji (jeśli ją stosujesz).

Gotowe słoiki odstaw w chłodne, ciemne, o stabilnej temperaturze. Może to być spiżarnia, piwnica lub szafka z dala od źródeł ciepła. Unikaj bezpośredniego światła słonecznego, które mogłoby podgrzać zawartość i przyspieszyć proces psucia.

Źródła: terazgotuje.pl

Zobacz też:

Najlepszy obiad na piątek. Zapach tych placuszków zwabi wszystkich domowników do kuchni

Pomysł na obiad bez mięsa. Aromatyczne kotlety z kaszy gryczanej

Chrupiąca surówka z rzepy. Samo zdrowie na talerzu

INTERIA.PL