Jej owoce to mała apteka. Pomagają na wysoki cukier, dbają o serce, oczyszczają organizm
Jarzębina, choć często traktowana jedynie jako ozdoba parków i ogrodów, ma znacznie więcej do zaoferowania. Jej owoce zawierają związki, które wspierają pracę serca, regulują poziom glukozy we krwi i usprawniają procesy detoksykacyjne. To niedoceniane źródło witamin i antyoksydantów, po które warto sięgać szczególnie jesienią.
Owoce jarzębiny, choć na pierwszy rzut oka kuszą intensywnym kolorem, nie nadają się do bezpośredniego spożycia. Surowe zawierają kwas parasorbowy - związek, który nawet w niewielkich ilościach może działać drażniąco na przewód pokarmowy. Objawy po zjedzeniu nieprzetworzonych owoców obejmują nudności, wymioty i biegunkę, a ich smak jest dodatkowo silnie gorzki, co w naturalny sposób zniechęca do konsumpcji. Choć istnieją odmiany, jak jarząb szwedzki, których owoce są łagodniejsze i mniej cierpkie, także w ich przypadku zaleca się wcześniejsze przemrożenie.
Obróbka termiczna to podstawowa metoda neutralizacji toksycznego działania kwasu parasorbowego. Przemrożenie w temperaturze co najmniej -20 °C przez jedną dobę lub krótkie gotowanie (około 5 minut) skutecznie rozkłada szkodliwe związki. Proces ten dodatkowo eliminuje aldehydy odpowiadające za nieprzyjemny aromat przypominający gorzkie migdały. Alternatywą jest suszenie owoców w piekarniku (przez kilka godzin w temperaturze 50-60 °C), co pozwala zachować istotną część witaminy C i przygotowuje surowiec do dalszego wykorzystania. Pominięcie tych zaleceń może prowadzić nie tylko do dolegliwości gastrycznych, ale również do błędnej oceny wartości kulinarnych i odżywczych tej rośliny.
Przeczytaj też: Smakują jak jagody z czekoladą. Są zdrowsze od winogron, mają dużo dobrych tłuszczów i mało cukru
W 100 gramach owoców jarzębiny znajduje się około 70 mg witaminy C, 1500 µg prowitaminy A oraz liczne witaminy z grupy B, dzięki czemu wspierają odporność i chronią komórki przed stresem oksydacyjnym. Wysoka zawartość potasu pomaga w utrzymaniu prawidłowego ciśnienia krwi, a kwas chlorogenowy ogranicza wchłanianie tłuszczów w jelitach, co może mieć korzystny wpływ na poziom cholesterolu. Z kolei antocyjany i flawonoidy wspomagają regulację poziomu glukozy, a także chronią naczynia krwionośne przed mikrouszkodzeniami.
Zawarte w owocach pektyny poprawiają perystaltykę jelit, wspierają rozwój korzystnej flory bakteryjnej i łagodzą objawy związane z niestrawnością. Jarzębina wykazuje również łagodne działanie moczopędne, co sprzyja usuwaniu nadmiaru sodu i wody z organizmu, odciążając przy tym układ moczowy. Obecne w niej garbniki działają ściągająco i osłonowo na błony śluzowe przewodu pokarmowego, co może być pomocne w przypadku refluksu i łagodnych stanów zapalnych żołądka. Dzięki tej unikalnej kombinacji właściwości, owoce jarzębiny można uznać za wartościowy składnik diety wspierający równocześnie układ pokarmowy, krwionośny i odpornościowy.
Przeczytaj też: Ma kwaśno-cierpki smak. Dobrze jeść przy cukrzycy, na wzmocnienie organizmu i ochronę wątroby
Owoce tego drzewa można przetwarzać na wiele sposobów, a jednym z najbardziej tradycyjnych jest przygotowanie dżemu. Do jego wykonania zwykle stosuje się proporcję jednego kilograma przemrożonych owoców na pół kilograma cukru. Jagody blanszuje się dwukrotnie, a następnie gotuje przez około 30 minut, aż do uzyskania gęstej konsystencji. Tego rodzaju przetwór doskonale sprawdza się jako dodatek do mięs, zwłaszcza dziczyzny i drobiu, dzięki swojej charakterystycznej cierpkości przełamanej delikatną słodyczą. Coraz większą popularność zdobywa także suszona jarzębina, którą można zmielić na proszek i wykorzystywać jako naturalny dodatek wzbogacający owsianki, koktajle lub jogurty.
W domowych warunkach możliwe jest również przygotowanie soku metodą zimnej maceracji: owoce zasypuje się cukrem, pozostawia na kilka godzin, a następnie podgrzewa i pasteryzuje w niskiej temperaturze, co minimalizuje utratę witaminy C. Alternatywą jest suszenie jagód, z których później przygotowuje się napar przypominający w smaku herbatę z dzikiej róży. Wystarczy zalać 10 gramów suszu wrzątkiem i odstawić na kilkanaście minut pod przykryciem. Coraz częściej jarzębina wykorzystywana jest też jako baza do octu fermentowanego, przygotowywanego w sposób zbliżony do domowego octu jabłkowego. Gotowy produkt zawiera wyższy poziom flawonoidów i zyskuje popularność wśród osób poszukujących naturalnych probiotyków.
Źródło: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Polski superowoc. Nie doceniamy, choć ma wiele witamin i szerokie zastosowanie w kuchni
Zawsze dodawaj do ogórków. Wyciągniesz z nich wszystko, co najlepsze
Syci bardziej niż mięso, ma niski indeks glikemiczny. Dobrze wpływa na serce i reguluje pracę jelit