Reklama
Reklama

Kawa, która daje dużo energii bez kołatania serca. Dla jelit i stłuszczonej wątroby to balsam

Wyjątkowo delikatna dla żołądka, pozbawiona kofeiny, za to ze sporą zawartością błonnika pokarmowego i cennych dla organizmu antyoksydantów. Mowa o kawie jęczmiennej, bardzo popularnej w czasach PRL-u, a w ostatnich latach nieco zapomnianej. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego warto po nią sięgać - a powodów jest całkiem sporo.

Zainteresował cię temat kaw zbożowych? Nic dziwnego, takie produkty wracają do łask. Wśród tego typu produktów na szczególną uwagę zasługuje kawa jęczmienna - z prażonych ziaren jęczmienia. Z uwagi na to, że nie zawiera kofeiny, może stać się doskonałym zamiennikiem klasycznej kawy. Z powodzeniem mogą pić ją m.in. ciężarne kobiety czy osoby zmagające się z nadciśnieniem.

Zapomniany napój z PRL-u

W czasach PRL-u dostęp do kawy był utrudniony - trzeba było więc szukać zamienników, właśnie dlatego kawa zbożowa była uznawana za kultowy produkt i dostępna w niemalże każdym domu. Przykładem tego jest kawa z prażonych ziaren jęczmienia, która zdecydowanie ratowała sytuację. Można było pić ją z dodatkiem mleka, cukru czy miodu, sięgali po nią dorośli, ale także dzieci. 

Reklama

Aktualnie, choć w każdym sklepie dostępny jest szeroki wybór tradycyjnej kawy, jęczmienna opcja znów wraca do łask. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie produktami naturalnymi. Ten zapomniany napój z PRL-u jest łagodny, pożywny i aromatyczny. Warto sięgnąć po niego przynajmniej od czasu do czasu.

Dlaczego warto pić kawę jęczmienną?

Dlaczego warto pić kawę jęczmienną? Powodów jest naprawdę wiele. Zacznijmy od tego, że, chociaż ten napój nie zawiera ani grama kofeiny, mimo to możemy poczuć zastrzyk energii po jego wypiciu. Jak to możliwe? Kawa jęczmienna zawiera witaminy z grupy B, magnez oraz żelazo, a to przecież składniki kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania naszego układu nerwowego. Bez wątpienia więc po tej kawie zbożowej możesz poczuć się lepiej, pozytywnie wpływa na energię i koncentrację. Poza tym istotna jest tu wysoka zawartość błonnika. 

Kawa jęczmienna:

  • Jest dobra dla jelit,
  • wspomaga prawidłowy metabolizm,
  • wspiera proces trawienia,
  • dzięki związkom obecnym w prażonym jęczmieniu pomaga przy stłuszczonej wątrobie,
  • stabilizuje poziom cukru we krwi,
  • może obniżać ciśnienie krwi,
  • jest bogata w antyoksydanty.

Jeżeli więc po wypiciu klasycznej kawy dostrzegasz u siebie jakieś niepokojące objawy, takie jak m.in. skoki ciśnienia czy problemy gastryczne, wydaje się, że alternatywa wytwarzana z prażonych ziaren jęczmienia może być dla ciebie świetną alternatywą.

Kawa jęczmienna, a kawa z cykorii

Chociaż na sklepowej półce kawa jęczmienna i kawa z cykorii nierzadko stoją obok siebie, te produkty zasadniczo się różnią. 

Smak kawy z cykorii bardziej przypomina smak klasycznej kawy, zawiera ona także dużą ilość inuliny - naturalnego prebiotyku, wspomagającego oczyszczenie organizmu z toksyn i usprawniającego pracę przewodu pokarmowego. Ponadto kawę z cykorii mogą bez obaw pić osoby zmagające się z celiakią czy alergią bądź nietolerancją na gluten, które nie mogą spożywać jęczmienia. 

Z kolei kawa jęczmienna ma wielu zwolenników z uwagi na łagodny, lekko orzechowy smak, który może odpowiadać także najmłodszym. Zwłaszcza z dodatkiem wzbogacającego o wapń mleka kawa jęczmienna może być dobrą opcją do śniadania dziecka.

Jak parzyć kawę jęczmienną?

Zastanawiasz się, jak parzyć kawę jęczmienną? Nic prostszego.

Do kubka wsyp dwie łyżeczki mielonej kawy jęczmiennej. Zalej wrzątkiem i odczekaj kilka minut. Jeżeli chcesz, dodaj mleko krowie lub napój roślinny albo wzbogać smak kawy sięgając po odrobinę przyprawy - doskonale sprawdzi się chociażby cynamon.

Źródło: terazgotuje.pl

Zobacz też:

Można zjeść dwie łyżki dziennie zamiast przekąsek. Syci na długo, buduje odporność i poprawia pamięć

Dwie łyżeczki ziarenek zalej wodą i wypij przed śniadaniem. Zadbasz o odporność i poprawisz sobie samopoczucie

Polscy szlachcice uwielbiali to mięso, dziś trudno je kupić. Zdrowsze i smaczniejsze nawet od indyka

INTERIA.PL