Można jeść zamiast ziemniaków. Ma nie tylko dużo białka, pomaga w trawieniu i stanach zapalnych
Zwykle nie podważamy pozycji ziemniaka w kuchni – to jak wiadomo klasyka kuchni polskiej, która występuje zarówno jako dodatek, jak i główny składnik dań. Z czasem jednak nawet placki ziemniaczane mogą się znudzić, a gdy najdzie nas ochota na bardziej egzotyczne kulinarne eksperymenty, sięgnijmy po… chiński karczoch. Nie tylko możesz go kupić, ale też samodzielnie hodować. W czym tkwi jego siła? Dlaczego warto wpuścić go do swojej kuchni? I jak go przyrządzić, żeby nie tylko lepiej się poczuć, ale też dobrze zjeść?
Chiński karczoch, mimo swojej nazwy, nie ma nic wspólnego z klasycznym karczochem. Należy do rodziny jasnotowatych, tej samej co mięta i szałwia. Pochodzi z Azji - głównie z Chin i Japonii - gdzie od wieków znajduje zastosowanie zarówno kulinarne, jak i lecznicze. W Europie dopiero zyskuje popularność, zwłaszcza wśród osób zainteresowanych naturalnym odżywianiem i permakulturą.
Bulwy chińskiego karczocha mają charakterystyczny, spiralny kształt i kremowy kolor. Ich smak określany jest jako łagodny, lekko orzechowy, z subtelną słodyczą. Ze względu na chrupiącą konsystencję świetnie sprawdzają się zarówno na surowo, jak i po obróbce termicznej.
Zobacz także: Złoty owoc dla serca, możesz jeść świeży i suszony. Ma dużo potasu i beta-karotenu
- Wysoka zawartość białka roślinnego - w porównaniu z innymi warzywami korzeniowymi, chiński karczoch wyróżnia się stosunkowo dużą ilością białka. Dzięki temu może stanowić cenne uzupełnienie diety roślinnej, zwłaszcza u osób ograniczających spożycie mięsa.
- Bogactwo inuliny - błonnika prebiotycznego - jednym z najważniejszych składników bioaktywnych w chińskim karczochu jest inulina, czyli rodzaj błonnika, który nie jest trawiony w przewodzie pokarmowym, ale odżywia pożyteczne bakterie jelitowe. Regularne spożywanie inuliny wspiera mikrobiotę jelitową, poprawia trawienie i może łagodzić stany zapalne jelit.
- Niski indeks glikemiczny (IG) - dzięki niskiemu IG, chiński karczoch nie powoduje gwałtownych skoków poziomu cukru we krwi, co czyni go produktem przyjaznym dla osób z insulinoopornością, cukrzycą typu 2 i wszystkich dbających o stabilną gospodarkę glukozowo-insulinową.
- Mikroelementy i witaminy - bulwy zawierają m.in. potas wspomagający regulację ciśnienia krwi i równowagę elektrolitową, fosfor i wapń ważne dla zdrowych kości i zębów, żelazo wspierające transport tlenu, a także witaminy z grupy B oraz witaminę C - wpływające na układ nerwowy i odporność.
- Właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne - związki fenolowe obecne w chińskim karczochu mogą wykazywać działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające. Regularne spożywanie może wspierać organizm w walce z przewlekłymi stanami zapalnymi i stresem oksydacyjnym.
Chiński karczoch można przygotować na wiele sposobów, w zależności od tego, co lubisz. Jego neutralny smak pozwala na szerokie zastosowanie oraz spożywanie pod różnymi postaciami.
- Na surowo - dobrze umyte bulwy można spożywać bez gotowania, np. w formie cienkich plasterków w sałatce. Smakiem przypominają rzodkiewkę lub młodą kalarepkę.
- Gotowany lub duszony - gotowanie przez 10-15 minut sprawia, że karczoch zyskuje miękką, aksamitną strukturę. Może być podawany jako samodzielny dodatek do dań lub jako składnik zup i gulaszy.
- Pieczony - po pokrojeniu i delikatnym skropieniu oliwą można go upiec, podobnie jak ziemniaki. W tej wersji nabiera intensywniejszego aromatu.
- Kiszony - bulwy doskonale nadają się do fermentacji, zyskując dodatkowe właściwości probiotyczne. To ciekawy dodatek do dań głównych, kanapek czy sałatek.
Dzięki podobnej konsystencji, chiński karczoch może być stosowany wszędzie tam, gdzie zwykle używamy ziemniaków - w postaci puree, zapiekanek, placków, a nawet frytek. Różnica tkwi jednak w składzie: zamiast dużej ilości skrobi, dostajemy błonnik, inulinę i znacznie więcej białka. To sprawia, że dania z jego udziałem są nie tylko bardziej odżywcze, ale też lepiej wspierają układ pokarmowy.
Dla kogo chiński karczoch?
- Dla osób z problemami trawiennymi - wspomaga pracę jelit, dzięki błonnikowi i działaniu prebiotycznemu.
- Dla diabetyków - niski IG i brak wpływu na gwałtowny wzrost poziomu glukozy.
- Dla osób na diecie redukcyjnej - niska kaloryczność i wysoka zawartość błonnika zwiększają uczucie sytości.
- Dla wegan i wegetarian - wartościowe źródło białka roślinnego i minerałów.
- Dla wszystkich szukających nowych, naturalnych składników w kuchni.
Chiński karczoch można znaleźć w sklepach ze zdrową żywnością, na targach ekologicznych oraz u lokalnych rolników. Nadaje się również do uprawy w warunkach domowych - bulwy można sadzić wczesną wiosną, a zbierać późną jesienią. Przechowywać najlepiej w chłodnym, wilgotnym miejscu, podobnie jak ziemniaki czy marchew.
Źródło: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Wystarczy zjeść kilka dziennie. Mają dużo żelaza, dodają energii, działa na skórę jak kolagen
Złoty owoc dla serca, możesz jeść świeży i suszony. Ma dużo potasu i beta-karotenu
Idealna przekąska nie tylko dla seniora. Dodają energii, poprawiają wzrok i pomagają w zasypianiu