Reklama
Reklama

Nasz polski to samo zdrowie, dodaje energii i sił. Dobrze się przyjrzyj, gdy kupujesz

Stoisz przy sklepowej półce i patrzysz na główki czosnku. Białe, błyszczące, podobne do siebie jak bliźniaki. Ale czy naprawdę identyczne? Czosnek polski i chiński to dwa różne światy – różnią się smakiem, wartościami odżywczymi i sposobem uprawy. Jak odróżnić polski czosnek od chińskiego?

Każdy, kto gotuje, zna tę chwilę. Smażysz cebulę, dorzucasz czosnek i kuchnia zamienia się w miejsce, które wabi wszystkich domowników. Ten zapach to obietnica czegoś pysznego. Ale czosnek to znacznie więcej niż tylko aromat. To warzywo, które leczy, wzmacnia i chroni organizm przed chorobami. Problem w tym, że na rynku znajdziesz różne rodzaje tego produktu - od polskiego, dojrzewającego naturalnie na słońcu, po chiński, który przebył tysiące kilometrów. Jak je rozróżnić? I dlaczego w ogóle powinno cię to obchodzić? Czas na szczerą rozmowę o tym, co naprawdę ląduje na twojej kuchence.

Reklama

Czosnek - skarbnica witamin 

 

Co kryje się w tych niewielkich białych ząbkach? Więcej, niż można by przypuszczać. Allicyna - związek siarki odpowiedzialny za ich charakterystyczny zapach - ma właściwości bakteriobójcze i przeciwwirusowe. To naturalny antybiotyk, który wspiera walkę z infekcjami.  

Czosnek to skarbnica witamin z grupy B, witaminy C i minerałów takich jak selen, mangan czy potas. Dostarcza on substancji, które wzmacniają odporność i stabilizują ciśnienie krwi. Badania pokazują, że jego regularne spożywanie obniża poziom złego cholesterolu, cukru we krwi i zmniejsza ryzyko chorób serca. Ukryte w nim antyoksydanty spowalniają procesy starzenia się komórek, a związki siarki pomagają w detoksykacji organizmu.  

Jedzenie jednego ząbku czosnku każdego dnia? To naprawdę niewiele, a korzyści płynące z tego rytuału są ogromne. Roślina ta działa przeciwzapalnie, wspomaga trawienie, a nawet może poprawić gęstość kości. Nie bez powodu od stuleci była ona uważana za złoty środek na większość chorób. 

Sprawdź także: Zalej łyżeczkę ziaren szklanką gorącej wody. Napar pomaga na trawienie, bóle reumatyczne i skoki cukru

Jak odróżnić polski czosnek od chińskiego? 

Na pierwszy rzut oka wyglądają one podobnie. Białe główki, sucha łuska, obiecujący aromat. Różnice są jednak fundamentalne. Jak odróżnić polski czosnek od chińskiego, żeby mieć pewność, co trafia do twojego koszyka? W pierwszej kolejności zwróć uwagę na korzeń - polski ma go zawsze widoczny, często poobcinany, ale wyraźny. A chiński? Został całkowicie usunięty, co ma ukryć starzenie się produktu. Główki polskiego czosnku są mniejsze, mają nieregularny kształt i łuskę lekko fioletową lub kremową. Chiński z kolei jest większy, idealnie biały, wręcz sterylny w wyglądzie. A co jeśli chodzi o łuskę? U polskiego łatwo się ona kruszy, u chińskiego - jest twarda jak pancerz. Smak to kolejna wskazówka - nasz czosnek ma intensywny, ostry aromat, a chiński - łagodniejszy, czasem wręcz mdławy. Dlaczego to ważne? Polski czosnek dojrzewa naturalnie, bez dodatkowych środków. Chiński bywa wybielany chemicznie i konserwowany, a wszystko po to, żeby przetrwać długą podróż. 

Czosnek w kuchni 

Masz świeży czosnek i zastanawiasz się, co z nim zrobić? Możliwości są niemal nieograniczone. Czosnek w kuchni to fundament smaków - od prostych past po wyrafinowane sosy. Zacznijmy od klasyki, która nigdy nie zawodzi, czyli od masła czosnkowego. Rozgnieć, dodaj cztery ząbki rozdrobnionego czosnku, szczyptę soli i posiekaną natkę pietruszki. Wymieszaj, przełóż do słoiczka i trzymaj w lodówce. Posmaruj nim grillowane mięso, warzywa z piekarnika albo zwykły chleb - efekt zawsze robi wrażenie. 

Pasta czosnkowa to hit w śródziemnomorskiej kuchni. Zmiksuj osiem ząbków czosnku z oliwą, sokiem z cytryny, szczyptą soli i tahini. Uzyskasz gładką masę idealną do wykorzystania jako dip do warzyw lub baza pod hummus. Do czego jeszcze dorzucać czosnek w kuchni? Wszędzie, gdzie potrzeba głębi smaku. Makaron aglio e olio to danie z pięciu składników - spaghetti, czosnek, oliwa, chili i natka pietruszki - a smakuje jak w najlepszej włoskiej restauracji. Usmaż plasterki czosnku na oliwie, aż zaczną pachnieć, dołóż płatki chili, wrzuć ugotowany makaron, dopraw i posyp natką pietruszki. 

Czosnek pieczony to rewelacja dla tych, którzy nie przepadają za jego ostrością. Odetnij czubek całej główki, skrop oliwą, zawiń w folię aluminiową i piecz przez 45 minut w stu osiemdziesięciu stopniach. Ząbki staną się kremowe, słodkawe i delikatne. Wyciśnij je na tosty z kozim serem albo dodaj do purée ziemniaczanego. Innym pomysłem jest zrobienie czosnku kiszonego - podwójny zastrzyk zdrowia dla odporności gwarantowany. 

Źródła: smaker.pl, salaterka.pl, akademiasmaku.pl 

Zobacz też:

Oczyszcza krew, odkwasza organizm i pomaga w trawieniu. W sałatkach sprawdza się najlepiej

Herbata, która w mig rozprawi się z tłuszczem. Obniża cukier, spokojnie można pić przed snem

Świeże i suszone jagody możesz używać w kuchni. Do mięs, sosów i leczniczych naparów

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: czosnek