Pijał ją Szopen, ma wykwintny smak i intensywny aromat. Ma dużo magnezu, wspiera krążenie i oczyszcza jelita
Dzisiaj niewiele osób o niej słyszy, ponieważ na co dzień zdecydowanie ustąpiła miejsca klasycznej kawie. Mało kto wie, że jeszcze sto czy dwieście lat temu kawa żołędziowa cieszyła się dużą popularnością. Jej wyjątkowy, głęboki smak doceniał nawet sam Fryderyk Chopin. Ostatnio wydaje się, że ten napój wraca do łask. To dobrze, bo picie żołędziówki zdecydowanie może wesprzeć nasze zdrowie.
Przygotowuje się ją z owoców dębu - prażonych, następnie zmielonych. Jest nie tylko zamiennikiem tradycyjnej kawy, ale także prozdrowotnym napojem, którego warto spróbować choć raz. Kawę żołędziową, bo o niej mowa, chętnie pił sam Fryderyk Szopen.
Kawa żołędziówka to napój z długą historią - o jej wyjątkowym smaku oraz prozdrowotnych właściwościach pisano już w XVIII i XIX wieku. Jej popularność związana była z momentem, gdy prawdziwa kawa była w Polsce trudno dostępna lub po prostu bardzo droga. Była chętnie pita także w czasie okupacji - stąd też określano ją "kawą partyzantów".
Słynie z wykwintnego smaku i intensywnego, korzennego aromatu - podobno bardzo chętnie pił ją Fryderyk Szopen. W listach do rodziny pisanych z Szafarni, gdzie przebywał na wakacjach, pisał o tym, że pił nawet sześć filiżanek tego napoju dziennie.
Gdzie kupić kawę żołędziową? Nie jest na ten moment tak popularna, abyśmy mogli znaleźć ją na półkach w każdym sklepie, ale bez problemu można znaleźć ją w sieci.
Jakie właściwości ma kawa żołędziowa? Okazuje się, że to nie tylko smaczny, ale też bardzo wartościowy napój. Znajdziemy w niej minerały takie jak:
- fosfor,
- magnez,
- mangan,
- miedź,
- potas,
- wapń,
- żelazo.
Dzięki zawartości tych składników żołędziówka wspiera układ nerwowy i krążenia. Ponadto pomaga w obniżeniu ciśnienia krwi i wspiera trawienie. Z uwagi na zawartość błonnika, kawa żołędziowa wspiera oczyszczenie jelit. Taki napój to zastrzyk energii, ale całkowicie bezpieczny dla serca. Dodatkowo nie zawiera glutenu, cholesterolu ani kofeiny - z tego powodu może być świetnym zamiennikiem kawy na przykład dla kobiet w ciąży, mających nadciśnienie czy osób starszych.
Kawa żołędziówka dzięki zawartości magnezu i witamin z grupy B pomaga w zrelaksowaniu się, poprawia pamięć, może także działać przeciwdepresyjnie. Jeżeli na co dzień masz wiele sytuacji stresowych, sięgnij po ten napój.
Co istotne, kawa żołędziowa nie tylko nie drażni układu trawiennego, a wręcz przeciwnie - wzmacnia jego organy. W przypadku osób podatnych m.in. na niestrawność, wrzody żołądka czy wzdęcia może więc sprawdzić się doskonale. Po ten napój powinny sięgnąć także osoby chcące zredukować masę ciała. Jest on bardzo sycący, dzięki czemu o wiele łatwiej jest ograniczyć podjadanie.
Jak pić kawę żołędziową? Jej zaparzenie wygląda podobnie, jak w przypadku zwykłej kawy. Łyżeczkę lub dwie mieszanki wsyp do kubka, zalej gorącą wodą i odstaw na około 10 minut. Jeżeli zależy ci na bardziej intensywnym aromacie, możesz kawę żołędziówkę podgotować nieco na małym ogniu.
Ten napój doskonale smakuje z dodatkami, więc to produkt tym bardziej interesujący dla osób, które lubią eksperymentować ze smakami. Żołędziówkę śmiało możesz podawać z miodem, wanilią czy kakako. Mleko lub śmietanka także dobrze się sprawdzą i nadadzą jeszcze większej głębi.
Źródła: terazgotuje.pl, ekologia.pl
Zobacz też:
Mięso dla seniorów i na odchudzanie. Chude, pełne białka, do tego dba o serce i układ nerwowy