Przypomina banana, a jest znacznie zdrowszy. Miksuję i mam wyśmienity sos do placków lub racuchów
Plantan to owoc, któremu bliżej jest do warzywa. Niektórzy porównują go do ziemniaka, dla innych to wciąż kuzyn banana. Choć najczęściej stosuje się go w kuchni Ameryki Łacińskiej, to w Polsce robi się coraz bardziej popularny. Sprawdź, do czego możesz go wykorzystać.
Plantan, czyli inaczej platan lub banan warzywny, to kuzyn zwykłego banana. Owoce pochodzą z tej samej rodziny bananowatych i na pierwszy rzut oka łatwo je ze sobą pomylić. Plantan, bardzo popularny w Ameryce Łacińskiej, jest jednak nieco większy - może osiągać nawet do 40 cm długości. Ma również twardszą i trudniejszą do obrania skórkę. Podobnie jak banan deserowy, gdy jest niedojrzały, przybiera zielony kolor. Z czasem zmienia barwę na żółtą, a w pełni dojrzały staje się czarny. Plantan zielony ma nieprzyjemny aromat, dlatego nie je się go surowego. Dopiero owoce o ciemnym kolorze nabierają bardzo słodkiego smaku.
Plantan to skarbnica wartości odżywczych, dlatego warto od czasu do czasu po niego sięgnąć. W 100 gramach owoców znajduje się ok. 122 kcal. Kuzyn banana dostarcza organizmowi cenne witaminy A, C i tych z grupy B oraz wiele minerałów, m.in. magnez, żelazo, wapń, potas, fosfor i cynk.
Plantan to źródło skrobi i błonnika pokarmowego, dlatego działa przeciwzapalnie, dba o prawidłową mikroflorę jelitową i zapewnia uczucie sytości na dłużej. Dzięki zawartej skrobi są odpowiednie dla osób, które cierpią z powodu nadkwasoty lub wrzodów żołądka.
Owoce korzystnie wpływają na układ sercowo-naczyniowy. Regulują ciśnienie krwi, gospodarkę sodowo-wapniową i pracę serca. Dodatkowo - ze względu na obecność żelaza i wapnia - zmniejszają ryzyko anemii i wspierają zdrowie kości oraz zębów.
Regularne sięganie po plantany poprawi odporność organizmu i zadziała przeciwutleniająco. Zahamuje przedwczesne starzenie się komórek i zminimalizuje ryzyko choroby nowotworowej.
Z naukowego punktu widzenia plantan to owoc, jednak w kuchni traktowany jest jak warzywo. Stąd zresztą jedna z jego nazw - banan warzywny. Zawiera dużą dawkę skrobi, dlatego bliżej mu do ziemniaka niż tradycyjnego banana. Ze względu na nieprzyjemny posmak, właśnie nieco ziemniaczany, nie je się surowego zielonego owocu.
Jak smakuje plantan? Tu stosuje się ta sama zasada, co do bananów deserowych - im bardziej dojrzały, tym słodszy. Choć te zielone mają posmak ziemniaka, to żółte plantany smakują już nieco jak truskawki. Ciemne, wręcz czarne plantany, będą miały najbardziej intensywny, słodki aromat, zbliżony najbardziej do tradycyjnych bananów.
W zależności od stopnia dojrzałości plantany wykorzystuje się w kuchni w różny sposób. W Ameryce Łacińskiej, gdzie są częstym składnikiem potraw, plantany są: smażone, pieczone, gotowane, gotowane na parze, suszone i grillowane.
Żółte i czarne plantany, o słodkim smaku, można jeść na surowo. Warto pokroić je w plastry i wrzucić do owsianki z orzechami, deseru lub sałatki owocowej (koniecznie z dodatkiem truskawek). Można z nich też przygotować chrupiące chipsy, czyli zamiennik niezdrowego fast foodu. Co więcej, po prostu obrane, zmiksowane z odrobiną cukru pudru stworzą pyszną pulpę, która może być sosem do placków i racuchów.
Zielone, niedojrzałe plantany warzywne o grubszej skórce i bardziej ziemniaczanym aromacie, trzeba traktować jak warzywa. Sprawdzą się do gotowania, pieczenia lub smażenia. Pyszne będą np. placuszki z zielonego plantana, czyli tzw. patacones. Przepis znajdziesz poniżej.
Placuszki z plantana
Składniki:
Na placuszki:
- platan,
- jajko,
- łyżka mąki pszennej,
- szczypta soli.
Dodatkowo:
- jogurt naturalny lub śmietana,
- cynamon,
- cukier puder,
- ulubione owoce,
- olej do smażenia.
Sposób wykonania:
Obierz plantana - pamiętaj, że będzie to trudniejsze niż w przypadku banana. Najpierw odetnij końcówki z obu stron, następnie natnij owoc pośrodku i pod bieżącą zimną wodą zdejmij skórkę. Miąższ zetrzyj na tarce na grubych oczkach.
W głębszej misce ubij jajko na puszystą, jasnożółtą masę. Dorzuć startego plantana, mąkę i sól. Wymieszaj dobrze, do połączenia składników. Na patelni rozgrzej olej. Na gorący wrzuć małe placuszki, uformowane z masy. Przełóż na talerz, a ewentualny nadmiar tłuszczu zbierz ręcznikiem papierowym.
Na wierzchu nałóż odrobinę jogurtu lub śmietany, posyp cukrem pudrem, cynamonem. Udekoruj ulubionymi owocami, np. borówkami, truskawkami, pomarańczą.
Źródło: terazgotuje.pl, smaker.pl, wylecz.to, figowesmaki.pl, stronakuchni.pl
Zobacz też:
Piję codziennie zamiast herbaty. Buduje odporność, oczyszcza jelita, w pasie też jest luźniej
Supernapój dla ciała i umysłu. Wystarczy, że wypijesz szklankę dziennie