Wystarczy, że schrupiesz 3 sztuki dziennie, a wiele się zmieni. Rozruszasz jelita, zadbasz o kości, cerę i hormony
Suszone figi to niewielka przekąska o dużych prozdrowotnych właściwościach. Wystarczy zjeść kilka sztuk dziennie, żeby organizm szybko odczuł różnicę. Ruszy trawienie, poprawi się praca jelit, skóra nabierze blasku, a kości staną mocniejsze. To naturalnie słodkie owoce, które wracają do łask jako zdrowy zamiennik słodyczy.
Figi suszone mają w sobie coś wyjątkowego. Wiele osób traktuje je jako zdrowy zamiennik słodyczy. To niby zwykła przekąska, a jednak zaskakuje też bogactwem wartości odżywczych i intensywnym, miodowym smakiem. Owoce wspierają jelita, serce, kości i skórę, a przy tym są łatwo dostępne i proste do włączenia do codziennej diety. Wystarczą 3 sztuki dziennie, żeby poczuć różnicę w samopoczuciu.
Suszone figi to jedne z najstarszych znanych ludzkości owoców. Pochodzą z rejonu Morza Śródziemnego i Bliskiego Wschodu, gdzie od tysięcy lat stanowiły element codziennej diety. Uprawiano je w starożytnym Egipcie i Grecji, w których figowce były uznawane za drzewa symboliczne i uzdrawiające. Dziś figi kojarzone są głównie z kuchnią turecką, grecką, włoską czy izraelską, chociaż dostępne są już na całym świecie.
Najpopularniejsze pochodzą z Turcji i Grecji, które słyną z najlepszej jakości fig suszonych na słońcu. Proces suszenia zazwyczaj przebiega naturalnie - owoc pozostawia się w nasłonecznionym i ciepłym miejscu, aż odparuje z niego większość wody. To sposób na zachowanie jego wartości odżywczych.
Świeża figa jest delikatna, soczysta i ma krótką trwałość, dlatego suszenie było również naturalnym sposobem na przedłużenie jej żywotności. Jak podaje serwis smaker.pl: "wariant suszony nadaje się do magazynowania w domowej spiżarce nawet przez rok, bez obaw o to, że ulegnie zepsuciu". Suszona figa ma intensywnie brązowy kolor, lekko pomarszczoną, twardszą skórkę i miękkie, gęste wnętrze wypełnione maleńkimi nasionkami. W dotyku jest elastyczna, a jej konsystencja przypomina daktyla z morelą. Smak suszonych fig jest miodowy - słodki, ale z nutą karmelu i orzechów.
Suszone figi są niezwykle bogate w składniki odżywcze, a jednocześnie pozostają w pełni naturalnym produktem. 100 gramów owoców to ok. 250-290 kcal, ale energia pochodzi tu z naturalnych cukrów, błonnika i zdrowych związków roślinnych. 3 sztuki to ok. 115 kcal, czyli tyle, co w niewielkim sklepowym batonie, który jednak nie ma tylu cennych wartości i pełny jest sztucznych dodatków. Suszone figi mogą być świetnym zamiennikiem słodyczy. Mają naturalnie intensywny, karmelowy smak, a przy tym nie zawierają sztucznych dodatków, syropów ani tłuszczów utwardzonych. 3 sztuki potrafią błyskawicznie zaspokoić ochotę na coś słodkiego, dostarczając przy tym wielu składników, których brakuje w typowych, wysokoprzetworzonych przekąskach.
Owoce są przede wszystkim doskonałym źródłem błonnika. Dzięki temu regulują pracę jelit, wspierają metabolizm, pomagają przy zaparciach i zapobiegają nagłym skokom glukozy po posiłku. Duża ilość potasu pomaga obniżać ciśnienie krwi i wspiera prawidłową pracę serca. W suszonych figach znajduje się też magnez, wapń, żelazo, cynk, witaminy A i K, witaminy z grupy B i polifenole o silnym działaniu antyoksydacyjnym.
Przeciwutleniacze neutralizują wolne rodniki, dzięki czemu opóźniają procesy starzenia, wspierają odporność i poprawiają stan skóry. Działają kompleksowo - jednocześnie sycą, wspierają trawienie, dbają o układ krążenia i pomagają utrzymać równowagę hormonalną. Zawarty w nich wapń i magnez sprawiają, że figi są znakomite dla osób dbających o zdrowie kości.
Kto powinien regularnie jeść suszone figi? Osoby prowadzące aktywny tryb życia, osoby zestresowane, z niedoborami magnezu lub wapnia, potrzebujące skupienia (pracujące intelektualnie, uczące się), z problemami z zaparciami i powolną pracą jelit. Owoce zaleca się również kobietom, ponieważ pomagają w regulacji gospodarki hormonalnej.
Kto nie powinien ich jeść? Ostrożność powinny zachować osoby z cukrzycą lub insulinoopornością - figi są zdrowe, ale zawierają dużo naturalnych cukrów (indeks glikemiczny wynosi 62). Nie są też wskazane przy diecie bardzo niskokalorycznej lub przy aktywnych stanach zapalnych przewodu pokarmowego, przy których wskazana jest raczej dieta o niskiej zawartości błonnika.
Suszone figi są niezwykle uniwersalne w kuchni i pasują do wielu potraw - zarówno słodkich, jak i wytrawnych. Można je zjeść na surowo lub poddać obróbce termicznej. Ich miękka struktura i słodki smak sprawiają, że świetnie łączą się z innymi produktami, tworząc ciekawe kompozycje. Warto je wieczorem namoczyć, żeby rano ich skórka była nieco miększa.
Do czego dodać suszone figi? Najbardziej klasyczne zastosowanie to oczywiście wypieki. Doskonale sprawdzają się w ciastach drożdżowych, chlebach, babkach, brownie, ciastkach owsianych i tartach. Można je dorzucić do owsianki, granoli, smoothie lub jogurtu, żeby wzbogacić posiłek o błonnik i naturalną słodycz.
Suszone figi to nietuzinkowy dodatek do kanapek. Świetnie smakują z masłem orzechowym, pastą z awokado, pieczonym kurczakiem lub grillowanym serem halloumi.
Coraz częściej używa się ich także w daniach wytrawnych. Świetnie komponują się z serami, szczególnie pleśniowym, kozim i ricottą. Suszone figi w sałatkach to klasyka kuchni śródziemnomorskiej - wystarczy rukola, orzechy, figi i oliwa żeby stworzyć efektowną przystawkę.
Suszone figi można dodawać też do mięs, zwłaszcza pasują do drobiu, jagnięciny i wieprzowiny. Popularne są dania, w których owoce duszą się w sosie winnym z rozmarynem czy tymiankiem. Ich naturalna słodycz świetnie podkreśla smak intensywnych przypraw. Sprawdzają się do sosów i marynat, np. na bazie octu balsamicznego.
W kuchni bliskowschodniej suszone figi są składnikiem pilawu, potraw z ciecierzycą i soczewicą albo dodawane są do kuskusu czy bulguru. Owoce można pokroić do farszów, zapiekanek, dań jednogarnkowych lub dodać do pieczonych warzyw.
Suszone figi to naturalny "suplement" diety w formie małej, słodkiej przekąski. 3 sztuki dziennie wystarczą, żeby dostarczyć błonnika, potasu, antyoksydantów i składników wspierających jelita, kości czy regenerujących skórę. Są sycące, smaczne i uniwersalne w kuchni. Można je dodać do sałatek, kanapek, deserów i dań wytrawnych. Warto włączyć je do codziennej diety, zwłaszcza wtedy, gdy szukasz zdrowej, słodkiej i odżywczej przekąski.
Źródło: terazgotuje.pl, dietetycy.org.pl
Zobacz też:
Dodawaj do pomidorów, unikniesz udaru. Wydobędziesz z nich to, co najlepsze i najzdrowsze
Nietuzinkowa ryba na piątek. Nie ma ości, jest soczysta jak mało która, działa jak paliwo dla mózgu
Zapomniany owoc z polskich krzewów, który ma większą moc od aronii. Jedz na odporność i zdrowe serce