Przekąski na zbicie cholesterolu. To, co jesz pomiędzy posiłkami ma duże znaczenie
Kiedy myślimy o jedzeniu, które ma nam pomóc w utrzymaniu niskiego poziomu cholesterolu, zazwyczaj wyobrażamy sobie większe posiłki, jak śniadanie, obiad czy kolacja. O przekąskach najczęściej zapominamy i bagatelizujemy ich znaczenie, tymczasem one również mają ogromny wpływ na nasze zdrowie.
Cholesterol nie cieszy się najlepszą prasą. Szukając o nim informacji, w pierwszej kolejności natrafimy na różnego rodzaju choroby, które wywołuje jego nadmiar: choroba wieńcowa, udar, zawał serca czy zapalenie trzustki. Warto jednak zaznaczyć, iż tłuszcz ten odgrywa kluczową rolę w naszym organizmie - pozostaje niezbędny do budowy komórek, produkcji hormonów oraz wytwarzania witaminy D. Cholesterol sam w sobie nie jest więc problemem. Kłopoty pojawiają się dopiero wówczas, gdy jego poziom we krwi staje się zbyt wysoki.
Wyróżniamy dwa główne typy cholesterolu: LDL, zwanego "złym" oraz HDL - to ten "dobry". Fundamentem sukcesu jest utrzymywanie odpowiedniego poziomu obu z nich: wysokiego HDL i niskiego LDL. Choć pomocna okazuje się odpowiednia dieta, należy pamiętać nie tylko o głównych posiłkach spożywanych każdego dnia, ale również mniejszych, czyli przekąskach. Tym bardziej że często sięgamy po nie spontanicznie.
Pierwsze skojarzenie, przychodzące do głowy po usłyszeniu słowa przekąski? Chipsy, batony oraz fast food. Mimo że z pewnością są bardzo smaczne i szybkie w spożyciu, znacząco podnoszą poziom cholesterolu LDL, czyli tego "złego". Tłuszcze trans, nasycone kwasy tłuszczowe, cukry, sztuczne dodatki, konserwanty - w swoim składzie mają je produkty ubogie w wartości odżywcze, ale przede wszystkim szkodliwe dla naszego zdrowia. Szybkie, spożywane w przerwie pomiędzy głównymi posiłkami, przekąski nie muszą jednak być niezdrowe. Bez trudu znajdziemy wiele alternatyw - nie tylko pełnowartościowych, ale i smacznych.
Jednym z najlepszych wyborów są orzechy, a już zwłaszcza migdały oraz orzechy włoskie. Są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, które pomagają obniżyć poziom "złego" cholesterolu, a jednocześnie dostarczają organizmowi niezbędnych składników odżywczych. Dodatkowo zawierają błonnik, który z kolei wspiera prawidłową pracę układu pokarmowego i pomaga w utrzymaniu właściwej masy ciała.
Kolejną zdrową przekąską są pełnoziarniste produkty zbożowe, takie jak owsianka, chleb pełnoziarnisty czy wafle ryżowe. Zawierają one duże ilości błonnika, który pomaga obniżyć poziom cholesterolu. To jednak nie koniec zalet. Wspomniane produkty sprawiają, że uczucie sytości utrzymuje się stosunkowo długo, co oznacza, że jedna przekąska w zupełności wystarczy.
Innym wartym rozważenia pomysłem pozostają jogurty naturalne, kefiry czy twarożki. To z kolei lekkostrawne i bogate w probiotyki alternatywy dla niezdrowych przekąsek, które wspierają zdrowie jelit i mogą pomóc w obniżeniu poziomu "złego" cholesterolu. Należy jednak zwrócić uwagę na zawartość tłuszczu i celować w produkty o niskiej jego zawartości.
Nie wolno zapominać też o owocach i warzywach. Z jednej strony nie jest to zaskoczenie, z drugiej - nigdy dość przypominania, jak bardzo są one cenne dla naszego zdrowia. Spośród owoców najlepiej sięgać po te bogate w błonnik i witaminę C, czyli zwłaszcza cytrusy, ale też jabłka czy gruszki. Zawarty w nich błonnik pomaga wiązać cholesterol w jelitach i usuwać go z organizmu. Efekt? Obniżenie poziomu cholesterolu LDL. Co więcej, owoce cytrusowe są ponadto bogate w antyoksydanty, co oznacza dodatkową ochronę naszych komórek przed uszkodzeniami.
Jeśli chodzi natomiast o warzywa, z punktu widzenia cholesterolu szczególnie polecić warto marchewki, seler, brokuły oraz ogórki. Kluczowe znaczenie mają zwłaszcza zawarte w ich składzie fitosterole, czyli substancje, które blokują wchłanianie cholesterolu w jelitach i pomagają w usunięciu go z przewodu pokarmowego. Co więcej, warzywa te łatwo pokroimy na niewielkie kawałki i zabierzemy ze sobą na przykład do pracy.
Utrzymanie prawidłowego poziomu cholesterolu to jeden z kluczy do długiego i zdrowego życia. Choć pozornie może się wydawać, iż to, co jemy pomiędzy dużymi posiłkami, nie ma większego znaczenia - nic bardziej mylnego. Każda, nawet najmniejsza podejmowana na co dzień decyzja żywieniowa, może mieć ogromne konsekwencje. Dbanie o siebie najłatwiej zacząć właśnie od małych kroków.
Źródło: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Łączysz z piciem kawy. Na własne życzenie niszczysz wątrobę i trzustkę
Przyspiesza metabolizm i spalanie tłuszczu. Rubinowy koktajl na odchudzanie
Dodaję do kawy zamiast mleka. Dzięki takiemu połączeniu Francuzki trzymają linię