Remedium na jesienne infekcje, wzmacniacz odporności. Najlepiej działa, gdy piję na czczo

Zakwas buraczany ma piękny kolor, ciekawy smak i mnóstwo cennych wartości odżywczych. Warto go przygotować i docenić jego wpływ na nasz organizm.

Zakwas buraczany to produkt fermentacji, przez co znajdziemy w nim mnóstwo cennych bakterii probiotycznych. Poprawiają one zdrowie naszego układu pokarmowego, wspierają proces trawienia i zachowanie prawidłowej mikroflory bakteryjnej jelit.

Oprócz tego zakwas buraczany kryje w sobie mnóstwo cennych antyoksydantów i azotanów, które wpierają układ krążenia. Działają przeciwzapalnie, przez co mogą pomóc w przypadku łagodzenia efektów stresu oksydacyjnego. Tę właściwość docenią również osoby cierpiące na choroby autoimmunologiczne.

Zakwas buraczany zawiera także sporą dawkę witamin i minerałów. Znajdziemy w nim witaminy A, E, K, C, B1, B2, B6 oraz żelazo, potas, wapń, magnez cynk i mangan. Wzmacnia nasz organizm i wyrównuje braki składników odżywczych w naszej diecie. Wesprze szczególnie zdrowie osób, które cierpią na anemię, ze względu na sporą zawartość żelaza.

Zakwas buraczany to także świetny specyfik na wzmocnienie naszego układu odpornościowego. Pomoże, kiedy jesteśmy osłabieni, łapiemy infekcje lub próbujemy poradzić sobie z przeziębieniem.

Zobacz także: Rano czy wieczorem? Kiedy najlepiej pić sok z buraka, żeby dobrze działał

Zakwas buraczany jest dość prosty do zrobienia. Należy jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach, dzięki którym będzie nie tylko smaczniejszy, ale także bardziej odporny na zepsucie.

Zanim zaczniemy go przygotowywać, musimy wiedzieć, że dobry zakwas buraczany jest wynikiem poprawnie przeprowadzonego procesu kiszenia. Kiedy go nastawimy, powinniśmy przez pierwsze kilka dni trzymać go w temperaturze pokojowej. W ten sposób zaczną działać zdrowe bakterie, które zapobiegną jego zepsuciu.

Jedną z najpopularniejszych przyczyn pleśnienia zakwasu jest użycie zbyt małej ilości wody do zalewy. W ten sposób na wierzchu słoika znajdują się kawałki buraków niepokryte płynem. To właśnie one mogą szybko zacząć pleśnieć. 

Jeśli zauważymy ślady pleśni w zakwasie, powinniśmy od razu go wyrzucić. Picie takiego napoju może skutkować wieloma negatywnymi konsekwencjami zdrowotnymi, nawet jeśli pozbędziemy się warstwy pleśni z wierzchu. Nie warto ryzykować - o wiele korzystniejsze będzie ponowne nastawienie zakwasu. 

Zobacz także: Żadne serki czy wędliny. Teraz z menu nie wychodzi u mnie pasta do chleba z pieczonych buraków

Do przygotowania zakwasu buraczanego będziemy potrzebować:

• 2 kg buraków,
• główkę czosnku,
• łyżkę soli,
• 2,5 l przegotowanej wody,
• opcjonalnie: liścia laurowego, ziela angielskiego, pieprzu czarnego ziarnistego.

Sposób wykonania:

Buraki dokładnie myjemy i szorujemy szczoteczką. Do zakwasu nie trzeba ich obierać. Kroimy je w kostkę lub słupki. Główkę czosnku kroimy na pół. Składniki dość ciasno układamy w dużym, wyparzonym wcześniej słoiku. W wodzie rozpuszczamy sól, a następnie zalewamy zawartość naczynia. Przykrywamy gazą i zabezpieczamy gumką recepturką.

Odstawiamy słoik w ciepłe miejsce na 5-7 dni. Co jakiś czas warto przemieszać składniki. Po tym czasie powinien być gotowy do picia.

Szklankę lub pół szklanki zakwasu pijemy co dzień rano na czczo. Można również przyjmować go później w ciągu dnia. W tym przypadku efekty stosowania mogą być odrobinę gorsze.

Źródło: terazgotuje.pl