W sklepie kosztują fortunę, więc robię sama. Dodają energii, przyspieszają trawienie
Śliwki z powodzeniem można wysuszyć samemu w domu przy pomocy suszarki do owoców lub piekarnika. Zastosowanie pewnego triku pozwoli na zachowanie ich intensywnego koloru i miękkiej skórki. Sprawdź, jak przygotować śliwki do suszenia oraz w jakich warunkach przeprowadzić ten proces.
Suszone śliwki to cenne źródło błonnika, ponieważ w 100 g produktu znajduje się łącznie aż 7 g tego składnika. W suszonych śliwkach znajdziemy dwa rodzaje błonnika - łatwo rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Ten pierwszy wspomaga proces trawienia oraz ułatwia wchłanianie składników odżywczych z pożywienia, podczas gdy błonnik nierozpuszczalny wpływa na regularne wypróżnianie.
Suszone śliwki zawierają również sorbitol i kwas chlorogenowy, które dodatkowo zwiększają częstotliwość oddawania stolca. Zjedzenie już jednej suszonej śliwki dziennie może pomóc w regulacji procesów trawiennych, pozytywnie wpływając na cały układ pokarmowy.
Przed przystąpieniem do suszenia śliwek warto poddać je blanszowaniu, dzięki czemu śliwki zachowają swój intensywny kolor, miękką skórkę i mięsisty miąższ. Wypestkowane i pokrojone na połówki owoce wrzucamy na 2-3 min. do wrzątku lub trzymamy nad gorącą parą w sitku przez ok. 4 min. Po tym czasie zlewamy śliwki zimną wodą i możemy przystąpić do suszenia.
Śliwki suszymy w temperaturze 50°C, bez znaczenia, w jakim urządzeniu odbywa się suszenie (piekarnik, suszarka do owoców). Przy wyższej temperaturze śliwki mogą być za twarde. Suszenie nie powinno trwać dłużej niż 24 godziny, jednak to zależy od ich wielkości i zawartości soków.
Źródło: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Te warzywa są zdrowsze po ugotowaniu niż surowe. Jedz ich więcej na ciepło
Ani z cebuli, ani z imbiru. Najlepszy syrop na kaszel i chrypkę zrobisz ze pysznego owocu