Reklama
Reklama

Austriacki gulasz według przedwojennego przepisu. Mięso rozpływa się w ustach

Póki jeszcze nie możemy się cieszyć ciepłymi wieczorami, warto sięgnąć po to rozgrzewające danie. Austriacki gulasz z przedwojennego przepisu to będzie idealny obiad. Mięso wychodzi kruche i soczyste. Do tego ten aromat kminku i majeranku. Receptura z 1892 roku nie traci na ważności.

Gulasz pachnący kminem i majerankiem. Idealny na chłodny wieczór

Gulasz to obiad doskonały. To danie treściwe, soczyste, zarazem delikatne. Choć przepisów na niego jest wiele, to wśród nich zdecydowanie wyróżnia się gulasz austriacki. To przedwojenna receptura, która mimo upływu lat pozostaje niezastąpiona.  

Ten przepis pochodzi z książki kucharskiej "Kucharz krakowski dla oszczędnych gospodyń". Jego pierwowzorem był prawdopodobnie saftgulasch, czyli gulasz wiedeński. Między daniami występują jednak znaczące różnice, szczególnie w przyprawach. 

W gulaszu wiedeńskim sos i mięso aromatyzowane są głównie papryką. Austriacka wersja to za to połączenie aromatycznego kminku i majeranku. Zioła te doskonale pasują do mocnej w smaku wołowiny. Nie tłumią jej smaku, a przyjemnie go podkręcają i wyciągają to, co najlepsze. Przy gotowaniu zaś już roztacza się uwielbiany przez Polaków zapach. 

Reklama

Austriacki gulasz z przedwojennego przepisu

W gulaszu austriackim wyjątkowo zachwyca mięso. Bazą jest wołowina, która pod wpływem długiego gotowania staje się krucha i mięciutka. Wręcz rozpływa się przy każdym gryzie. Otula ją kremowy sos, który łączy w sobie kminek i majeranek. Ich aromat wypełnia nie tylko nasze usta, ale też nozdrza i całe mieszkanie. Pyszny, delikatny i rozgrzewający. Nie ma nic lepszego na obiad w chłodne popołudnie. 

Składniki:

  • 800 g polędwicy wołowej, 
  • 4 cebule, 
  • 1 szklanka bulionu (lub wody), 
  • kminek mielony, 
  • majeranek, 
  • sól, 
  • pieprz, 
  • kilka łyżek mąki,
  • olej do smażenia. 

Sposób wykonania:

  1. Wołowinę oczyść i pokrój w niedużą kostkę. Obtocz je w niewielkiej ilości mąki. Cebulę obierz, posiekaj w piórka. 
  2. W większym garnku rozgrzej niewielką ilość oleju do smażenia. Gdy będzie ciepły, podsmaż na nim pokrojoną cebulę. Ściągnij ją na talerz, a na pozostałym tłuszczu usmaż mięso, aż się przyrumieni. Ponownie dodaj cebulę. 
  3. Do garnka wlej bulion. Płyn nie powinien całkowicie przykrywać mięsa z cebulą. Zawartość naczynia przypraw do smaku solą, pieprzem, kminkiem i majerankiem. 
  4. Pod garnkiem ustaw mały ogień, naczynie przykryj. Mięso duś pod przykryciem przez co najmniej 2 godziny. Co jakiś czas wszystko przemieszaj. W razie potrzeby mięso można dodatkowo podlać wodą lub bulionem.  
  5. Na koniec zdejmij pokrywkę i gotuj w ten sposób jeszcze przez chwilę. Nadmiar płynów odparuje, a sos staje się bardziej kremowy. 
  6. Austriacki gulasz jest gotowy do jedzenia. Najlepiej jednak smakuje następnego dnia, gdy wszystkie smaki dodatkowo się "przegryzą". 

Z czym podawać austriacki gulasz?

Austriacki gulasz najlepiej podawać w towarzystwie domowych klusek. Mogą być to kluski śląskie lub nieco odmienne kopytka. Ich delikatna struktura bardzo dobrze będzie pasować do miękkiej wołowiny i aksamitnego sosu. Sprawdzi się zarazem dodatek puree ziemniaczanego czy dowolnej kaszy

Do tego przyda się kwaśny akcent. Gulasz będzie dobrze smakować z kiszonym ogórkiem. Dla fanów nieco słodszych smaków lepszy będzie ogórek konserwowy.

Źródło: "Kucharz krakowski dla oszczędnych gospodyń" Maria Gruszecka, terazgotuje.pl

Zobacz też:

O niebo lepsze od małosolnych. "Krokodylki" robię, gdy tylko ogórki gruntowe pojawią się na straganach

Lepsza od jarzynowej. Sałatka siostry Anastazji to hit na moich imprezach

Kremowy sernik ze słonymi precelkami. Idealny deser na specjalną okazję

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dania główne