Już jest w promocji w Biedronce i Lidlu. Owoc szczęścia, pomocnik serca i odchudzania
Pomelo ponownie trafia na półki dyskontów, a w listopadowo-grudniowych promocjach pojawia się w cenie wyraźnie niższej niż zwykle. Ten egzotyczny owoc z Azji od lat budzi zainteresowanie dietetyków ze względu na połączenie niskiej kaloryczności, wysokiej zawartości witaminy C i solidnej porcji potasu. Wyjaśniamy, dlaczego pomelo uchodzi za „owoc szczęścia”, jak wspiera serce i w jaki sposób może pomóc w kontrolowaniu masy ciała.
Pomelo (Citrus maxima) to duży owoc cytrusowy, spokrewniony z grejpfrutem. Naturalnie rośnie w krajach Azji Południowo-Wschodniej i na wyspach Pacyfiku, a na europejskie rynki trafia głównie z Chin, Tajlandii, Indii i Izraela. Pojedynczy owoc zwykle waży od około 800 g do 2 kg i ma do 20 cm średnicy, dlatego w dłoni wydaje się masywniejszy niż klasyczna pomarańcza. Skórka jest bardzo gruba - nawet do kilku centymetrów - pod nią znajduje się jasny, żółty lub różowawy miąższ o smaku podobnym do grejpfruta, ale mniej gorzkim i bardziej delikatnym, przez co wiele osób łatwiej akceptuje go w sałatkach, deserach czy jako samodzielną przekąskę.
W Polsce pomelo pojawiają się w sprzedaży głównie od jesieni do początku wiosny, przy czym najłatwiej znaleźć je w listopadzie i grudniu, kiedy często trafiają na promocje w dyskontach. Wtedy kilogram owocu kosztuje zwykle w okolicach 10 zł, poza akcjami promocyjnymi cena częściej zbliża się do 12-15 zł/kg. Przy wyborze warto zwrócić uwagę, aby pomelo było wyraźnie ciężkie jak na swój rozmiar, miało równomiernie zabarwioną, jasnozieloną lub żółtawą skórkę bez większych plam oraz wyczuwalny zapach cytrusów.
Przeczytaj też: Wystarczy garstka dziennie, by mózg lepiej pracował. Dbają też o serce, jelita i poprawiają metabolizm
Cytrus ten zwraca uwagę osób redukujących masę ciała przede wszystkim niską kalorycznością i korzystnym składem. W 100 g miąższu znajduje się około 38 kcal, niespełna 10 g węglowodanów i około 1 g błonnika. Dla porównania - taka sama porcja pomarańczy dostarcza około 47 kcal, a mandarynek około 45 kcal. Typowa porcja zjadana jednorazowo - 150-200 g po obraniu - to zaledwie 60-80 kcal, więc pomelo może zastąpić bardziej kaloryczne przekąski, nie obciążając całodniowego bilansu energetycznego.
Dla utraty masy ciała ważniejsze jest jednak to, w jaki sposób owoc ten wpływa na sytość. Każda sztuka składa się w 90 proc. z wody, co ułatwia osiągnięcie uczucia pełności bez dostarczania dużej liczby kalorii. Obecny w miąższu błonnik spowalnia opróżnianie żołądka i stabilizuje poziom glukozy po posiłku, co ogranicza chęć podjadania. W praktyce wymiana słodkiego deseru na porcję tego cytrusa pomaga obniżyć dzienne spożycie energii bez zmniejszania objętości posiłków, co jest istotne zwłaszcza w dłuższych dietach redukcyjnych.
Przeczytaj też: Dodawaj do pomidorów, unikniesz udaru. Wydobędziesz z nich to, co najlepsze i najzdrowsze
Pomelo od lat uchodzi za owoc sprzyjający zdrowiu serca, a jego działanie wynika przede wszystkim z wysokiej zawartości potasu i witaminy C. W 100 g miąższu znajduje się około 216 mg potasu, czyli ilość, która realnie wspiera utrzymanie prawidłowego ciśnienia, a dodatkowe 60 mg witaminy C dostarcza antyoksydantów chroniących naczynia krwionośne. Jednocześnie w pomelo obecne są karotenoidy i polifenole, czyli związki, które wspierają odporność, łagodzą skutki działania wolnych rodników i pomagają zachować lepsze samopoczucie w okresach wzmożonych infekcji lub większego obciążenia organizmu.
Dodatkowym atutem jest niski indeks glikemiczny, dzięki czemu owoc może być dobrym elementem diety osób z insulinoopornością lub cukrzycą typu 2. Najlepiej sprawdza się jako część bardziej zbilansowanego posiłku, w którym obecne są również białko i tłuszcze - takie połączenie sprzyja stabilnemu poziomowi glukozy po jedzeniu. Warto jednak pamiętać, że pomelo, podobnie jak grejpfrut, może wpływać na metabolizm niektórych leków, szczególnie stosowanych w terapii nadciśnienia. Z tego względu osoby w trakcie kuracji powinny zachować umiar i w razie wątpliwości omówić częstotliwość spożycia z lekarzem.
Przeczytaj też: Spala tłuszcz, przeciwdziała osteoporozie, a nawet poprawia nastrój. Możesz jeść na różne sposoby
Składniki (2-3 porcje):
- 1 duże pomelo,
- 1 dojrzałe awokado,
- Ok. 80 g rukoli lub mieszanki sałat,
- 80-100 g sera pleśniowego (lazur, gorgonzola),
- 8-10 pomidorków koktajlowych,
- 2 łyżki pestek słonecznika,
- 2 łyżki posiekanych orzechów nerkowca lub prażonej soi,
- Opcjonalnie: mały ogórek szklarniowy,
- Sól i świeżo mielony pieprz.
Sos:
- 3 łyżki oleju z pestek winogron lub oliwy,
- 1-1,5 łyżki soku z pomelo lub cytryny,
- 1 łyżeczka miodu,
- 1 łyżeczka musztardy Dijon,
- 1 łyżeczka jasnego sosu sojowego,
- 1 łyżeczka suszonej bazylii lub oregano,
- Szczypta soli i pieprzu cytrynowego.
Przygotowanie:
- Pomelo obrać, podzielić na cząstki i usunąć błony, pozostawiając sam miąższ. Awokado pokroić w kostkę, pomidorki przekroić na połówki, a ogórek - jeśli jest używany - na cienkie plasterki. Ser pleśniowy pokruszyć na mniejsze kawałki.
- Na suchej patelni krótko uprażyć pestki słonecznika i orzechy, aż lekko się zrumienią. W słoiku lub miseczce wymieszać składniki sosu, aż powstanie jednolity dressing. Na talerzu ułożyć rukolę, dodać pomelo, awokado, pomidorki i ser, posypać uprażonymi ziarnami. Tuż przed podaniem polać sosem i delikatnie wymieszać.
Źródło:terazgotuje.pl
Zobacz też:
Surówka z jabłka inaczej. Chrupiąca i wilgotna, pasuje do każdego obiadu
Nie potrzebujesz masła, serków ani wędliny. Ta pasta ma pokłady białka i smakuje nieziemsko