Prawdziwy poskramiacz głodu. Wykorzystaj resztki z poprzedniego obiadu
Kotlety ryżowe mogą kojarzyć się z włoskimi arancini. W końcu sycylijska przekąska też przyrządzana jest z ryżu w panierce. W tym wydaniu nie jest to jednak przystawka, a pełnoprawny obiad i to jeszcze w stylu zero waste.
Przygotowanie kotletów ryżowych jest wspaniałym sposobem na wykorzystania resztek. Taka potrawa to idealny obiad, który można podawać wraz z ulubionym sosem albo pieczywem.
Składniki:
- 200 g ryżu białego
- 50 g groszku konserwowego
- marchewka
- pietruszka
- cebula
- ząbek czosnku
- jajka
- łyżka bułki tartej + do obtoczenia
- pół łyżeczki natki pietruszki
- pół łyżeczki papryki słodkiej mielonej
- sól i pieprz
- olej do smażenia
Sposób wykonania:
Ugotuj ryż zgodnie z instrukcją na opakowaniu i odstaw do ostygnięcia. Marchewkę i pietruszkę obierz i zetrzyj na tarce o drobnych oczkach. Cebulę i czosnek obierz i drobno posiekaj. Na patelni rozgrzej odrobinę oleju i podsmaż cebulę z czosnkiem, aż staną się miękkie. Odstaw do ostygnięcia.
W dużej misce połącz ugotowany ryż, startą marchewkę, pietruszkę, groszek konserwowy, podsmażoną cebulę z czosnkiem, jajka, łyżkę bułki tartej, natkę pietruszki oraz paprykę słodką. Dopraw masę solą i pieprzem do smaku. Dokładnie wymieszaj.
Z przygotowanej masy formuj kotlety ryżowe o średnicy około 7-8 cm. Każdy z nich obtocz w bułce tartej. Smaż na średnim ogniu z obu stron aż będą złociste.
Jeśli używasz starszego, wysuszonego już ryżu (np. z poprzedniego obiadu), to możesz nieco odświeżyć go przed zjedzeniem. Prostym sposobem na odzyskanie idealnej konsystencji tego produktu jest podsmażenie go na patelni z łyżeczką oliwy z oliwek. Warto też dolać nieco wody, ale niezbyt dużo - aby ryż się nie rozgotował. W ten sposób nabierze on nieco więcej smaku i odzyska perfekcyjną strukturę.
Źródło: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Rozgrzeje i doda energii w najbardziej ponury dzień. Ta zupa to będzie jesienny przebój
Jesienna kawa z korzennym twistem. Jeden ze składników podkręca metabolizm
Rozgrzewa bardziej niż rosół i żurek. Gruzińska zupa to najlepsze danie na chłodne dni