Reklama
Reklama

Rozgrzewająca fasolka na chłodne dni. O niebo lepsza od tej po bretońsku

Biała fasola to warzywo o wyjątkowo uniwersalnym smaku, przez co dobrze skomponuje się z różnymi kombinacjami smakowymi. My Polacy jednak najbardziej lubimy ją przygotowywać w wersji po bretońsku. Ostatnio wyłamałam się z tego schematu i zrobiłam fasolkę w zupełnie innej odsłonie. Idealnie rozgrzewa w zimne dni, a rodzina jest zachwycona.

Fasola z aromatycznym sosem i mięsem to danie niemalże idealne. Takie połączenie obfituje w cenne witaminy, minerały oraz białka. Dzięki temu nasyca na długo, pozwala się dobrze rozgrzać i pobudza układ pokarmowy. W zimny, jesienny dzień nie ma nic lepszego.

Sprawdź także: Takie pulpety to zupełna nowość. Coraz więcej osób docenia ten składnik

Fasolka po węgiersku vs. Fasolka po bretońsku

Nazwy tych potraw brzmią bardzo podobnie, ale w rzeczywistości różni je wiele. Fasolka po bretońsku jest o wiele popularniejsza od swojej konkurentki, bo w Polsce przygotowuje się ją od lat. Charakterystyczna jest jej prostota. W bretońskiej wersji wystarczą zaledwie trzy podstawowe składniki, takie jak biała fasola jaś, kiełbasa i passata pomidorowa. Dodatek kilku przypraw, a kultowe i pyszne danie jest gotowe. To świetna opcja dla osób, które mają mniej czasu i lubią proste, pożywne, a zarazem niedrogie jedzenie.

Fasolka po węgiersku zaś to już danie nieco bardziej wymagające. W aromatycznym sosie znajdziemy nie tylko mięso, akurat w postaci wołowiny lub wieprzowiny, ale też bogactwo warzyw takich jak fasola, papryka, marchew, seler naciowy, cebula. Taka propozycja będzie więc jeszcze bardziej odżywcza pod kątem witamin i minerałów. Do tego różnorodność warzyw zapewni jeszcze więcej doznań płynących z aromatu i różnej tekstury dodatków.

To, które spośród tych dwóch dań wybierzemy na kolejny obiad w chłodne popołudnie, zależy już tylko od naszych preferencji. Niemniej jednak warto choć raz spróbować fasolki po węgiersku, bo jest naprawdę wybitna.

Fasolka po węgiersku - oryginalny przepis

Fasolka po węgiersku to nowa odsłona gotowanej fasoli w sosie pomidorowym. Danie jest nie tylko pyszne, ale też cudownie rozgrzewające. Dodatek sporej ilości warzyw i przypraw wzbogaca jego aromat, przez co całość nabiera niepowtarzalnego smaku. Koniecznie wypróbuj, a cała rodzina będzie zachwycona.

Składniki:

  • 500 g surowej fasoli jaś,
  • 800 g mięsa wołowego lub wieprzowego,
  • 300 g boczku surowego,
  • 3 papryki,
  • 3 marchewki,
  • 2 cebule
  • 2 łodygi selera naciowego,
  • 200 g koncentratu pomidorowego,
  • 1/2 papryczki chili,
  • 4 ząbki czosnku,
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki,
  • 2 liście laurowe,
  • 3 ziela angielskie,
  • 1 łyżeczka tymianku,
  • pieprz,
  • sól,
  • olej.

Fasolę namocz przez całą noc w wodzie. Następnie odcedź ją, opłucz i ugotuj w osolonej wodzie. W tym czasie w średniej wielkości kostkę pokrój mięso i boczek. Na mniejszą kostkę posiekaj selera, paprykę, marchew i cebulę oraz pokrój na mniejsze części papryczkę chili.

Na patelni rozgrzej olej. Gdy tłuszcz będzie ciepły, dodaj na niego boczek i mięso. Podsmaż je do zmiany koloru i przypraw przeciśniętym przez praskę czosnkiem, papryką, liśćmi laurowymi, zielem angielskim, tymiankiem, solą i pieprzem do smaku. Do mięsa wrzuć wszystkie pokrojone warzywa. Dodaj koncentrat pomidorowy i całość dokładnie wymieszaj. Mieszankę mięsa i warzyw przykryj pokrywką i gotuj to na wolnym ogniu przez około 30 minut.

Po tym czasie na patelnię dodaj ugotowaną, miękką fasolę. Wszystko ze sobą wymieszaj i gotuj kolejne 5 minut. Fasolka po węgiersku jest gotowa. Podawaj ją od razu po przygotowaniu ze świeżym pieczywem.

Źródło: terazgotuje.pl

Zobacz też:

Musztarda z gruszek to kulinarny majstersztyk. Do wędlin, serów i pasztetów wprost idealna

Rozgrzewa lepiej niż herbata z cytryną i miodem. Do tego ma potężną dawkę naturalnej witaminy C

Niezapomniane Kotlety Zbójeckie. Ich sekretem są marynowane przetwory

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dania główne