Schabowy po lubelsku to przysmak w moim domu. Jest delikatniejszy i zdrowszy niż klasyczny
Schabowy to niedzielna klasyka w większości polskich domów. Mało osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że popularny smażony kotlet nie musi być wcale nudny. Istnieje wiele sposobów, dzięki którym będziemy mieć pewność, że mięso będzie delikatne, kruche oraz dobrze doprawione. Warto poznać jego różne wersje, szczególnie jeśli chcemy zaskoczyć naszych bliskich. Jednym z ciekawszych przepisów na schabowego jest jego wersja pochodząca z Lubelszczyzny. Dowiedz się, jak możesz ją przygotować.
Kruche i delikatne mięso oraz chrupiąca, pyszna panierka to kluczowe elementy każdego schabowego. Nawet ten pochodzący z Lubelszczyzny będzie się nimi charakteryzował.
Schabowy to już kultowe danie polskiej kuchni. Wiele naszych rodaków może być zdziwionych, kiedy dowiedzą się, że w kulturze polskiej ten smażony kotlet nie był od zawsze. Po raz pierwszy panierowane, smażone mięso pojawiło się w źródłach pochodzących z dwunastowiecznych Włoch. Dokument wspominał o kotletach cielęcych w chlebowej panierce, podanych na uczcie w Mediolanie. Kotlety schabowe, które są o wiele bardziej zbliżone do tych, które znamy dzisiaj, pochodzą jednak z Wiednia. Tam zamieniono delikatną cielęcinę na mięso wieprzowe, a chlebową panierkę na tą, stworzoną z jajka i bułki.
Po raz pierwszy w polskiej książce kucharskiej schabowy pojawił się w "365 obiadach za pięć złotych" autorstwa Lucyny Ćwierczakiewiczowej, wydanej w 1860 roku. Od tego momentu minęło już sporo czasu, a wraz z popularyzacją dania, wiele regionów Polski stworzyło własny sposób na podanie smażonych kotletów wieprzowych.
Jedną z najbardziej charakterystycznych wersji schabowego ma Lubelszczyzna. Mięso jest kruche i aromatyczne, dzięki dobrze doprawionej marynacie. Dodatkowo panierkę przygotowuje się tam bez dodatku bułki tartej. Delikatny kotlet obtoczony jest jedynie w mące i usmażony na smalcu. Bardzo prosto można przyrządzić go w domu. Poznaj przepis, który sprawi, że poznasz kotlet schabowy w całkowicie nowej odsłonie.
Zobacz także: Regionalne podhalańskie moskole. Nie użyjesz ani grama tłuszczu
Składniki:
- 1 cebula,
- 3 ząbki czosnku,
- 500 ml mleka,
- 1 łyżka majeranku,
- 1 łyżeczka soli,
- 0,5 łyżeczki pieprzu,
- 500 g schabu bez kości,
- 2 jajka,
- mąka,
- sól i pieprz,
- dodatkowo: smalec do smażenia.
Dzień przed smażeniem kotletów, marynujemy mięso. Cebulę i czosnek obieramy ze skórki i drobno kroimy. Wrzucamy je do miski, a następnie dodajemy mleko i przyprawy. Dokładnie mieszamy. Schab myjemy, kroimy na grube plastry i rozbijamy tłuczkiem. Zanurzamy je w marynacie i wstawiamy do lodówki na całą noc.
Następnego dnia wyjmujemy mięso z marynaty i odsączamy z nadmiaru płynu za pomocą ręcznika papierowego. Każdy kawałek solimy i doprawiamy pieprzem. W osobnych talerzach wysypujemy mąkę, rozbijamy jajka i je roztrzepujemy. Patelnię stawiamy na ogniu i rozgrzewamy na niej wybrany przez nas tłuszcz. Kotlety zanurzamy w jajku, obtaczamy w mące i kładziemy na gorącej patelni. Smażymy z dwóch stron przez 3-4 minuty do momentu, aż będą ładnie zarumienione.
Kotlety podajemy gorące. Najlepiej smakują z ziemniakami z wody lub tłuczonymi. Możemy również przygotować do nich frytki. Warto wzbogacić obiad o surówkę — sprawdzą się buraczki, mizeria lub surówka z kapusty kiszonej.
Źródło: terazgotuje.pl, dziennikwschodni.pl
Zobacz też:
Kultowe danie mięsne z PRL-u. W sam raz na andrzejkową imprezę
Ekspresowe, mięciutkie pierniczki. Zrobisz je w 15 minut
To najszybsza sałatka dla gości. Będzie gotowa w mniej niż 10 minut