Reklama
Reklama

Gdy pijesz regularnie, jelita pracują jak w zegarku. Dobrze nawadnia, oczyszcza organizm i działa przeciwzapalnie

To naturalny rezerwuar wody, aminokwasów i polisacharydów, które odżywiają komórki jelitowe i wspierają szczelność bariery nabłonkowej. W połączeniu z dietą bogatą w błonnik rozpuszczalny może sprzyjać produkcji krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, niezbędnych dla zdrowia jelit. Włącz sok z aloesu do codziennej diety, a efekty pojawią się już po trzech tygodniach.

W starożytnym Egipcie aloes nazywano „rośliną nieśmiertelności” i stosowano w rytuałach pogrzebowych faraonów. W Japonii pito sok aloesowy jako napój wzmacniający, a w tradycyjnej medycynie chińskiej używano go do łagodzenia gorączki i problemów skórnych.

Roślina, którą ceniły nasze babcie

Aloes, choć kojarzy nam się z domowymi sposobami naszych babć na oparzenia i podrażnienia skóry, kryje w sobie znacznie więcej niż tylko właściwości łagodzące. W literaturze naukowej opisano ponad 360 gatunków tej rośliny, jednak szczególne znaczenie mają Aloe vera oraz Aloe arborescens. To właśnie one zawierają największe stężenie bioaktywnych związków, które mogą wspierać procesy regeneracyjne organizmu

Reklama

Analizy prowadzone w 2015 roku przez Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie wskazują, że żel aloesowy zawiera liczne metabolity wtórne, takie jak flawonoidy, saponiny czy antrachinony, które mogą wykazywać działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne.

Miąższ aloesu to aż 98,5% wody, ale pozostała część to niezwykle bogaty zestaw substancji odżywczych. Znajdziemy w nim błonnik pokarmowy, kwasy tłuszczowe, witaminy z grupy B, a także minerały takie jak wapń, magnez czy cynk. Co ciekawe, w aloesie stwierdzono obecność  aż 18 z 22 aminokwasów występujących w żywności, w tym siedmiu egzogennych, których organizm człowieka nie potrafi sam syntetyzować. A zatem roślina ta może być cennym uzupełnieniem diety, zwłaszcza w kontekście wspierania mikrobioty jelitowej i procesów trawiennych.

Sok z aloesu na dobrą pracę jelit

Sok z aloesu zawiera polisacharydy, w tym dobrze poznany acemannan, które wspierają szczelność bariery jelitowej, pomagając komórkom nabłonka tworzyć stabilne połączenia. Dzięki temu ograniczają zjawisko nadmiernej przepuszczalności jelit, która często towarzyszy wzdęciom, uczuciu pełności po posiłkach czy nieregularnym wypróżnieniom. Właśnie te mechanizmy sprawiają, że umiarkowane porcje czystego, odbarwionego żelu aloesowego (pozbawionego związków lateksowych) mogą łagodzić podrażnienia śluzówki, wspierać wydzielanie ochronnego śluzu i delikatnie regulować pasaż jelitowy.

Dodatkowym atutem jest fakt, że znajdziemy w nim wysoką zawartość wody. Dobre nawodnienie samo w sobie sprzyja prawidłowej perystaltyce i zapobiega zaparciom, tym samym poprawiając komfort trawienia.

Coraz więcej publikacji naukowych wskazuje, że aloes może przynosić korzyści osobom z przewlekłymi schorzeniami jelit. W jednym z przełomowych badań - randomizowanym, podwójnie zaślepionym eksperymencie przeprowadzonym w 2004 roku przez Queen Mary School of Medicine and Dentistry w Londynie - czterotygodniowa suplementacja żelem aloesowym przyniosła u części pacjentów z aktywnym wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego wyraźną poprawę kliniczną w porównaniu z placebo. Zaobserwowano również zmniejszenie stanu zapalnego w badaniach histologicznych.

W przypadku zespołu jelita drażliwego (IBS) wyniki nie są już tak jednoznaczne - część badań nie potwierdziła istotnych różnic między aloesem a placebo. Eksperci zalecają więc ostrożność i indywidualne podejście: warto rozpocząć od krótkiego testu tolerancji, obserwując reakcję organizmu przez kilka tygodni.

W żelu aloesowym mogą występować pochodne antrachinonowe, takie jak aloina, które w nadmiarze działają silnie przeczyszczająco. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) już w 2018 roku zwrócił uwagę na ryzyko związane z tymi związkami, zalecając, by produkty doustne były oczyszczane i odbarwiane (decolorized) - czyli pozbawione lateksu i antrachinonów  Długotrwałe spożywanie surowych preparatów aloesowych może prowadzić do zaburzeń elektrolitowych, obniżenia poziomu potasu, a w skrajnych przypadkach - nawet do uszkodzenia nerek. Dlatego sok z aloesu nie jest zalecany kobietom w ciąży i karmiącym, dzieciom ani osobom uczulonym na rośliny z rodziny liliowatych.

Jak pić sok z aloesu?

Suplementację soku z aloesu najlepiej zacząć od 30-50 ml czystego żelu aloesowego dziennie, najlepiej przez okres 2-3 tygodni. W tym okresie można ocenić, czy organizm reaguje pozytywnie - poprawą rytmu wypróżnień, łagodniejszym trawieniem czy mniejszym uczuciem wzdęcia. Jeśli pojawi się biegunka lub inne niepożądane objawy, suplementację należy przerwać. Sok z aloesu nie jest napojem do gaszenia pragnienia, lecz skoncentrowanym preparatem o działaniu funkcjonalnym.

Na rynku dostępne są także napoje z aloesem, które kuszą atrakcyjnymi etykietami i kawałkami miąższu unoszącymi się w butelce. Jednak w rzeczywistości często zawierają one zaledwie kilka procent ekstraktu z aloesu, a reszta to woda, cukier i aromaty. Analizy etykiet przeprowadzone przez portal "Czytamy Etykiety" (2025) pokazały, że wiele popularnych napojów aloesowych ma więcej syropu glukozowo-fruktozowego niż samego aloesu. Dlatego należy wybierać produkty certyfikowane, pozbawione antrachinonów i bez dodatku cukrów.

Połączenie aloesu z dietą bogatą w błonnik rozpuszczalny i fermentowalne oligosacharydy, obecne m.in. w cykorii, jabłkach czy owsie, tworzy synergiczny efekt wspierający zdrowie jelit. Taka kombinacja sprzyja fermentacji w jelicie grubym, prowadząc do zwiększonej produkcji krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (SCFA), czyli m.in. maślan i propionian. SCFA odżywiają komórki nabłonka jelitowego, wzmacniają barierę jelitową i pomagają utrzymać jej szczelność, co przekłada się na lepszą odporność, mniejsze ryzyko stanów zapalnych oraz bardziej stabilny rytm trawienny.

Źródła: terazgotuje.pl, czytelniamedyczna.pl

Zobacz też:

Ta przekąska to balsam dla jelit. Jedz regularnie, metabolizm przyspieszy, serce będzie wdzięczne

Można kupić taniej w Lidlu lub Biedronce. Rubinowe kryształki to wzmacniacz dla serca i remedium na bolące stawy

Szkarłatny owoc jesieni ma więcej witaminy C niż cytryna. Zrób zapas soku i pij całą zimę

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: napoje | zdrowa dieta