Za granicą płacą za niego krocie, my nie doceniamy. Sok z jego owoców to skarbca witamin
Owoc ten uważany jest za jeden z najzdrowszych na świecie. W Polsce jest bardzo niedoceniany, a za granicą płacą za niego krocie. Przez swoją popularność w dawnych czasach zyskały miano "polskich oliwek", a teraz jest on zapomniany i zrzucony na bok przez inne rośliny. Co roku z tych czerwonych kuleczek przygotowuję sok i cieszę się skarbnicą witamin.
Dereń jadalny to roślina pochodząca ze środkowej i południowo-wschodniej Europy oraz zachodniej Azji. Niegdyś cieszył się u nas w kraju wyjątkową popularnością, bo znany jest od wieków. Drzewa sadzone były głównie przy dworach lub klasztorach, gdzie spełniały zarówno funkcję dekoracyjną, jak i dawały cenne owoce.
Owoce derenia jadalnego dawniej w Polsce wykorzystywano do przetworów. Z ich użyciem tworzono soki, nalewki, owoce kiszono, marynowano. Z czasem jednak w kraju zaczęło pojawiać się wiele innych roślin, które również miały wartościowe owoce. Przez to dereń został wyparty i zapomniany przez Polaków.
Na zachodzie Europy natomiast dereń jadalny wraca do łask. W Niemczech lub Francji za kilogram jego owoców można zapłacić nawet 1000 euro. To wszystko za sprawą cennego składu czerwonych kuleczek.
Owoce derenia jadalnego cenione są za bogactwo witamin, minerałów i cennych związków. Najwięcej zawierają witaminy A, C oraz P. Uzupełnią zapotrzebowanie na żelazo, potas, wapń, fosfor, cynk, miedź i mangan. W dodatku niepozorne owoce obfitują w związki antyoksydacyjne takie jak beta-karoten, flawonoidy oraz kwasy organiczne.
Dzięki temu owoce derenia jadalnego sprawdzają się jako pomoc w walce z anemią. Wysoka zawartość żelaza uzupełni jego niedobory. Tym samym złagodzi negatywne skutki niedokrwistości takie jak m.in. osłabienie, niska wydolność fizyczna, chroniczne zmęczenie. Z tego samego powodu owoce są polecane pacjentom, którzy okresowo czują wyczerpanie i brak energii.
Owoce derenia jadalnego wykazują właściwości antyoksydacyjne. W efekcie zadziałają na organizm przeciwnowotworowo i przeciwzapalnie. Wzmocnią odporność i zmniejszą ilość rozwijających się przeziębień, ale także pomogą ze złagodzeniem objawów reumatoidalnego zapalenia stawów. Co więcej, jedzenie owoców wpłynie przeciwstarzeniowo, zarazem na skórę, jak i umysł.
Dereń jadalny często jest też używany jako remedium na dolegliwości żołądkowe. Reguluje działanie układu trawiennego. Zapobiega biegunkom, ale również zmniejszą ilość występujących zaparć. Do tego owoce mogą wspierać leczenie chorób nerek i układu moczowego.
Domowy sok z derenia jadalnego to prosty sposób na wsparcie całego organizmu. Przydaje się szczególnie teraz, w czasie jesieni, gdy odporność jest obniżona, a chorobę nietrudno złapać. Aby się ochronić od przeziębień, zadbać o swój umysł i ciało piję go codziennie. Jest nie tylko zdrowy, ale także przepyszny.
Składniki:
- 1 kg owoców derenia,
- 1 l wody,
- 300 g cukru.
Wcześniej umyte owoce derenia jadalnego umieść w garnku i zalej je 1 litrem wrzącej, gorącej wody. Całość przykryj pokrywką i odstaw na 12 godzin. Po tym czasie owoce odcedź, a powstały sok zagotuj. Następnie dodaj do niego wcześniej wyciągnięte owoce, garnek przykryj pokrywką i odstaw na 48 godzin.
Po odczekaniu wyznaczonego czasu garnek z sokiem i owocami podgrzej. Owoce delikatnie wyciśnij np. przy użyciu tłuczka do ziemniaków, a po chwili je odcedź. Do soku dodaj cukier i gotuj go przez około 10 minut.
Gotowy, jeszcze ciepły sok z derenia jadalnego przelej do wcześniej wyparzonych butelek. Dokładnie je zakręć, pozostaw do wystudzenia, a później przechowuj w piwnicy. Sok pij rozcieńczony z wodą.
Źródło: terazgotuje.pl, wapteka.pl, zielona.interia.pl
Zobacz też:
Nazywany jest najzdrowszym grzybem świata. Możesz zrobić zupę lub wyborne pierożki