Reklama
Reklama

Herbata inna niż wszystkie. Zdrowo pobudza, pomaga się koncentrować i walczyć z nadwagą

Ten napój w japońskiej tradycji od stuleci towarzyszy codziennym rytuałom. Jego sekret tkwi w unikalnym procesie obróbki: świeżo zebrane liście poddaje się krótkiej kąpieli parowej, a następnie starannie suszy i zwija w smukłe igiełki. Dzięki temu napar zachowuje intensywnie zieloną barwę, świeżość i bogactwo naturalnych związków roślinnych. Sencha, bo o niej mowa, zwiększa koncentrację i pomaga w odchudzaniu. Jak ją parzyć? Najważniejsza jest odpowiednia temperatura.

Sencha - zielona herbata inna niż wszystkie

Sencha to najczęściej wybierana herbata w Japonii - stanowi około 80 proc. całej produkcji zielonej herbaty w tym kraju. Jej wyjątkowość wynika z unikalnego procesu obróbki liści, który pozwala zachować świeżość, intensywną barwę i bogactwo substancji bioaktywnych. Pierwsze wzmianki o jej popularności pojawiły się w XVIII wieku, kiedy mnich Baikō (znany jako Baisaō) zaczął sprzedawać ją w Kioto, czyniąc z picia herbaty element codziennego życia mieszkańców. 

Jej produkcja obejmuje kilka etapów:

Reklama
  1. zaczyna się od zbioru liści - w przypadku herbat wyższej jakości wykonywanego ręcznie.
  2. Następnie liście poddawane są procesowi krótkiego parowania, trwającego od kilkunastu sekund do dwóch minut. Celem jest zatrzymanie oksydacji i zachowanie naturalnej świeżości.
  3. Kolejne fazy to suszenie oraz zwijanie liści w cienkie, igiełkowate kształty, które są znakiem rozpoznawczym tej odmiany.

Dzięki temu napar wyróżnia się intensywnie zieloną barwą i bogactwem aromatów, w których można odnaleźć zarówno delikatną słodycz, jak i głębokie umami. Smak senchy jest niezwykle zróżnicowany, zależy od regionu uprawy, warunków klimatycznych oraz długości parowania. Dlatego w filiżance możemy wyczuć nuty cytrusowe, orzechowe, a nawet subtelne akcenty morskie.

Zbiory senchy, zwane shincha, odbywają się wiosną i są szczególnie cenione za wyjątkową świeżość oraz wyższą zawartość aminokwasów, które odpowiadają za głębię smaku umami. W Japonii shincha traktowana jest niemal jak święto - jej pojawienie się na rynku zwiastuje początek nowego sezonu i jest wyczekiwane przez koneserów na całym świecie.

Przeczytaj też: Nie uwierzysz, ile kosztuje zagotowanie litra wody w czajniku elektrycznym. Osad i kamień można doliczyć do ceny

Czy sencha zawiera kofeinę?

Sencha dostarcza średnio od 20 do 30 mg kofeiny w filiżance o pojemności 150 ml. To znacznie mniej niż w przypadku espresso, które zawiera około 60-80 mg, ale wystarczająco, by zapewnić subtelne pobudzenie i poprawę koncentracji. W połączeniu z katechinami - naturalnymi przeciwutleniaczami - kofeina działa w sposób bardziej harmonijny, bez gwałtownych skoków energii i nagłych spadków, które często towarzyszą kawie. Badania opublikowane w 2011 roku przez Uniwersytet Maastricht wykazały, że synergiczne działanie kofeiny i katechin zwiększa tempo spalania tłuszczu oraz wydatek energetyczny, co tłumaczy popularność senchy wśród osób dbających o sylwetkę.

Najnowsze badanie opublikowane w 2024 roku przez Uniwersytet Zdrowia Zawodowego i Środowiskowego w Japonii wskazuje, że regularne spożywanie zielonej herbaty, w tym senchy, wiąże się z niższym poziomem tłuszczu trzewnego oraz obniżonym ciśnieniem krwi. To odkrycie potwierdza, że jej działanie wykracza poza chwilowe pobudzenie - długofalowo może wspierać zdrowie metaboliczne i układ sercowo-naczyniowy.

Zawartość kofeiny w senchy zależy od pory zbioru liści. Pierwsze zbiory wiosenne, zawierają jej więcej, dlatego napar jest intensywniejszy i bardziej pobudzający. Z kolei herbaty z późniejszych zbiorów mają łagodniejszy charakter, dzięki czemu mogą być spożywane nawet wieczorem.

Kto powinien pić senchę?

Sencha to herbata, która szczególnie dobrze sprawdza się wśród osób poszukujących zdrowszej alternatywy dla kawy czy napojów energetycznych. Zawarta w niej kofeina działa łagodniej, a obecność L-teaniny sprawia, że pobudzenie łączy się z poczuciem spokoju i lepszą koncentracją. Badanie opublikowane w 2008 roku przez Unilever Food and Health Research Institute wskazało, że połączenie kofeiny i L-teaniny poprawia zdolność do wykonywania zadań wymagających skupienia. A zatem senchę mogą pić osoby pracujące umysłowo, które potrzebują długotrwałej koncentracji bez gwałtownych skoków energii.

Nie oznacza to jednak, że sencha jest napojem dla każdego. Osoby wrażliwe na kofeinę mogą odczuwać problemy ze snem, a u osób z nadciśnieniem czy zaburzeniami lękowymi jej działanie pobudzające bywa zbyt intensywne. Kobiety w ciąży i karmiące powinny zachować ostrożność, ponieważ kofeina oraz taniny mogą wpływać na wchłanianie żelaza.

W literaturze medycznej opisano także interakcje bioaktywnych składników zielonej herbaty z lekami przeciwzakrzepowymi czy obniżającymi ciśnienie, co potwierdzają przeglądy opublikowane przez Uniwersytet Sydney w 2025 roku. Warto również pamiętać, że choć klasyczny napar jest bezpieczny, suplementy z wysokimi dawkami ekstraktu z zielonej herbaty mogą obciążać wątrobę.

Jak parzyć senchę?

Najważniejszym elementem jest temperatura wody - powinna mieścić się w przedziale 60-80°C. Zbyt gorąca woda sprawi, że katechiny i taniny uwolnią się w nadmiarze, nadając naparowi nieprzyjemną gorycz. Zbyt niska temperatura z kolei nie pozwoli wydobyć pełni aromatu ani kofeiny. Optymalny czas parzenia to 1-3 minuty, przy czym krótszy czas daje napar delikatniejszy, a dłuższy - bardziej intensywny i wyrazisty. Co ciekawe, wysokiej jakości sencha pozwala na kilkukrotne zalewanie tych samych liści - każde kolejne parzenie odsłania inne niuanse smakowe, od świeżych, roślinnych tonów po głębsze akcenty umami.

Sposób parzenia wpływa zarówno na smak, jak i zawartość substancji bioaktywnych. Niższe temperatury sprzyjają zachowaniu większej ilości L-teaniny, odpowiedzialnej za działanie relaksujące, natomiast wyższe - zwiększają ekstrakcję kofeiny i katechin, które odpowiadają za efekt pobudzający i antyoksydacyjny..

W Japonii istnieje tradycja parzenia senchy w zimnej wodzie, tzw. mizudashi. Taki napar przygotowuje się przez kilkugodzinne macerowanie liści w chłodnej wodzie, co pozwala uzyskać wyjątkowo łagodny smak, pozbawiony goryczy, a jednocześnie bogaty w aminokwasy.

Źródła: terazgotuje.pl, ResearchGate

Zobacz też:

Zaczyna się na nie sezon. Kilka dziennie przynosi ulgę jelitom, dba o serce i zdrowe kości

Żaden pomarańczowy czy jabłkowy. Ten sok najlepiej chroni serce, buduje odporność i zwalcza infekcje

Przekąska, którą możesz jeść bez wyrzutów. W jelitach tworzy barierę ochronną, sercu też pomaga

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: napoje | zdrowie