Jak długo można trzymać mięso w zamrażarce? Wołowna, wieprzowina i drób mają różne terminy

Mrożenie to proces, który może przedłużyć świeżość wielu produktów. W ten sposób przechowuje się warzywa, owoce, grzyby, gotowe dania, ryby, a nawet surowe mięso. Niewiele osób wie, że zbyt długi czas mrożenia mięsa może mu jednak zaszkodzić.

Często widząc promocję w sklepie, decydujemy się na zakup większej ilości mięsa, które później mrozimy. Po czasie niejednokrotnie okazuje się, że mięso spędza w zamrażarce długi czas i zostaje zapomniane. Musimy zdawać sobie sprawę, że nie powinniśmy mrozić go w nieskończoność i najlepiej spożyć je tak szybko, jak to możliwe.

Jak długo tak naprawdę można mrozić mięso? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Każdy rodzaj mięsa ma inną strukturę, zawartość wody, przez co ich termin przechowywania w zamrażarce będzie się różnić. Zaleca się, aby maksymalnie mrozić:

• mieloną wołowinę do 4 miesięcy, 
• wołowinę w kawałku do 12 miesięcy, 
• mieloną wieprzowinę do 3 miesięcy, 
• wieprzowinę w kawałku do 6 miesięcy, 
• mielone mięso drobiowe do 4 miesięcy, 
• filety drobiowe do 9 miesięcy, 
• drób w całości lub większych kawałkach do 12 miesięcy,
• tłuste ryby do 3 miesięcy,
• chude ryby do 6 miesięcy, 
• podroby do 4 miesięcy. 

Jeśli któreś z tych mięs jest przechowywane w zamrażarce dłużej, niż jest to zalecane, należy liczyć się ze zmianami, jakie mogą zajść. Przede wszystkim za długie przechowywanie w zamrażarce może obniżyć jakoś wyrobów. Mięso może zmienić swoją strukturę, a po obróbce termicznej może być twarde i suche. Nie oznacza to jednak, że zatrujemy się nim.

Sprawdź także: Jak długo można przechowywać ugotowane ziemniaki w lodówce? To nie takie oczywiste

Zamrożonym mięsem można się zatruć. Wbrew pozorom nie będzie to spowodowane zbyt długim przechowywaniem go w zamrażarce. Mrożonym mięsem można się zatruć, jeśli przed procesem mrożenia było już wcześniej zepsute. Niska temperatura nie zabija bakterii, a jedynie usypia je. W efekcie po rozmrożeniu mięso nadal będzie zepsute, a patogeny zaczną od nowa namnażać się.

Można się zatruć również mięsem, które zepsuło się podczas mrożenia. Dochodzi do tego najczęściej, jeśli w zamrażarce panuje nieodpowiednia, zbyt wysoka temperatura lub opakowanie z produktem nie było szczelnie zamknięte. Takie warunki stają się idealnym środowiskiem dla rozwijających się bakterii, a mięso zaczyna się psuć. Po odmrożeniu, przygotowaniu i spożyciu go mogą wystąpić dolegliwości żołądkowe.

Aby mieć pewność, czy nie zatrujemy się mrożonym mięsem, trzeba umieć rozpoznać zepsute mięso. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na jego zapach po rozmrożeniu. Jeśli mięso będzie nieświeże, jego zapach będzie nieprzyjemny, wręcz gnilny lub kwaśny.

Zepsute mięso zmieni także barwę. Zamiast naturalnego różowego lub bladoróżowego koloru, wystąpią odcienie szarości, brązów, a nawet pojawi się zieleń lub czerń. Taka zmiana może objąć cały kawałek mięsa lub jego fragmenty. Niezależnie od tego, czy kolor będzie zmieniony w całości, czy tylko częściowo, takie jedzenie nie będzie nadawać się do spożycia.

Ostatnią cechą, po której zauważymy, że mrożone mięso nie nadaje się do jedzenia, jest jego konsystencja. Zepsuty produkt będzie śluzowaty, lepki i miękki w dotyku. Na jego powierzchni mogą pojawić się dziury i nierówności.

Jeśli zauważymy, którąś z tych cech na naszym mrożonym mięsie, należy je wyrzucić. Zjedzenie zepsutego mięsa może wywołać problemy ze strony układu pokarmowego takie jak np. mdłości, biegunka, wymioty.

Źródło: terazgotuje.pl