Ta tarta robi furorę, gdy pojawia się na stole. Idealne ciasto na jesienne imprezy
Trudno wyobrazić sobie bardziej jesienne ciasto, niż to na bazie dyni. Jeśli zgadzasz się z tym stwierdzeniem, koniecznie zrób tartę dyniową na najbliższą rodzinną imprezę. Bazą kremu jest oczywiście dyniowy mus, który genialnie łączy się z korzennymi przyprawami oraz pomarańczową nutką. Idealnej konsystencji nada mu serek homogenizowany, a chrupiący element zapewni orzechowy spód. Prawda, że brzmi pysznie?
Tarta dyniowa to wyśmienite połączenie smaków z nutą czekolady, pomarańczy i korzennych przypraw. Kruchy spód na bazie orzechów włoskich i masła pysznie komponuje się z kremową masą dyniową. Całość dopełnia aksamitna polewa z czekolady, która dodaje deserowi wyrazistości i zapewnia elegancki wygląd. Każdy kęs tej tarty to prawdziwa uczta smaków, choć jej wykonanie jest zaskakująco proste. Ciasto będzie doskonałe na rodzinne spotkania, świąteczne przyjęcia czy popołudniowy deser przy filiżance aromatycznej kawy.
Sprawdź także: Wytrawni kucharze dodają do kremu z dyni sok. Zupa zyskuje niepowtarzalny smak
Spód:
- 200 g mąki pszennej,
- 100 g mielonych orzechów włoskich lub laskowych,
- 30 g cukru trzcinowego,
- 100 g masła,
- 1 jajko,
- 1 łyżka zimnej wody.
Masa dyniowa:
- 400 g musu z dyni (ok. 600 g surowej dyni),
- 200 g serka homogenizowanego waniliowego,
- 1 łyżka żelatyny,
- 1 łyżeczka skórki z pomarańczy,
- 1 łyżeczka cynamonu lub przyprawy do piernika,
- ewentualnie miód lub cukier puder.
Polewa czekoladowa:
- 100 g gorzkiej czekolady,
- 100 g mlecznej czekolady,
- 80 ml śmietanki kremówki,
- ewentualnie 1 łyżka rumu lub ulubionego likieru.
Najpierw wykonaj spód. Na stolnicę przesiej mąkę, dodaj cukier, mielone orzechy i wymieszaj. Wbij jajko i dodaj zimne masło posiekane w kosteczkę. Zagnieć gładkie ciasto, a w razie potrzeby dolej 1 łyżkę zimnej wody. Uformuj z ciasta kulę, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na 45 minut. Następnie wysmaruj tortownicę (28 cm) masłem, wysyp mąką lub bułką tartą. Rozwałkuj schłodzone ciasto na kształt koła i wyłóż nim formę tak, aby ciasto nachodziło na boki foremki. Spód ponakłuwaj widelcem, przykryj pomiętym arkuszem papieru do pieczenia tak, aby boki wystawały poza formę i obciąż np. surową fasolą. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C na 10 minut, po czym zdejmij papier z fasolą i piecz następne 10 minut, aby ciasto ładnie się zrumieniło. Odstaw do ostygnięcia.
Aby wykonać puree z dyni, pokrój dynię na duże kawałki, usuń nasiona i piecz miąższ w 200°C przez ok. 15 minut. Jest też drugi sposób - pokrój dynię na mniejsze fragmenty, usuń skórkę i gotuj ją w małej ilości wody przez ok. 20 minut (lub do momentu, aż będzie miękka). Gotowy miąższ z dyni zmiksuj blenderem na puree.
Żelatynę rozpuść w małej ilości wrzątku i odstaw do ostygnięcia. Pomarańczę dokładnie wyszoruj i zetrzyj skórkę (bez białych części, ponieważ są gorzkie). Zmiksuj serki homogenizowane, aby stały się bardziej puszyste, dodaj mus dyniowy i połącz mikserem. Następnie dodaj skórkę pomarańczową, a w razie potrzeby odrobinę miodu, syropu klonowego lub cukru pudru. Na koniec dolej tężejącą żelatynę, wymieszaj do połączenia i przelej na podpieczony spód. Włóż tartę do lodówki na ok. 1 godzinę.
Następnie wlej do rondelka śmietankę i podgrzej, ale nie zagotowuj. Do blaszanej miski wsyp pokruszoną lub posiekaną czekoladę. Zalej gorącą śmietanką czekoladę i odstaw na około 1 minutę. Po czym wymieszaj do połączenia i przygotowaną polewą zalej tartę dyniową. Do czekoladowej polewy możesz dolać łyżkę rumu lub likieru, dzięki czemu masa otrzyma intensywniejszy smak i stanie się bardziej błyszcząca. Wstaw ciasto do lodówki i podawaj schłodzone. Pięknie prezentuje się samodzielnie lub z kleksem domowej, bitej śmietany na wierzchu.
Smak dzieciństwa na talerzu. Mięciutkie i soczyste pyzy ze śliwkami
Źródła: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Włoskie gołąbki w wybornym sosie. Ostatnio rodzina nie chce jeść innych
Chleb, który pomaga w odchudzaniu i obniża cholesterol. Zrób go w domu
Kremowa jajecznica po francusku. Po takim śniadaniu zgłodniejesz dopiero w porze obiadowej