Reklama
Reklama

Najzdrowsze mięso, a my nie jemy. Piekę w kawałkach z dodatkiem jabłek

Choć Polska słynie z tego mięsa na arenie międzynarodowej, to jemy je bardzo rzadko. Zwykle jedynym momentem, w którym sięgamy po ten rodzaj mięsa, jest 11 listopada, czyli Dzień św. Marcina. Popełniamy duży błąd, bo to jedno z najzdrowszych mięs. Piekę je w kawałkach z dodatkiem jabłek i wychodzi wyśmienite.

Jednym z najzdrowszych mięs, które powinno być o wiele częściej jedzone, jest gęsina. Jednak według polskiej tradycji spożywa się ją głównie 11 listopada. Czas to zmienić i korzystać z jej dobrodziejstw.

Gęsina nie tylko na św. Marcina

Utarło się, że jak Dzień Świętego Marcina, to i na stole musi być gęś. Wynika to przede wszystkim ze starej legendy, w której to Marcin, chcąc się uchronić od zostania biskupem miasta Torus, ukrył się w gęsiarni przed szukającymi go dostojnikami kościelnymi. Ptaki wtedy zaczęły głośno gęgać, zdradzając kryjówkę mężczyzny. Przez to ten został znaleziony, a później mianowany na nowego biskupa. Przez to utarło się powiedzenie "Na św. Marcina najlepsza gęsina".

To powiedzenie ma również odzwierciedlenie w smaku. Gęsi hodowane są od wiosny do jesieni, przez co w okolicach dnia 11 listopada ich mięso jest najsmaczniejsze. Z tego powodu gęsinę jest najłatwiej dostać od początku listopada do jego połowy.

Niestety, ale większość mięsa z gęsi, które były hodowane w Polsce, jest eksportowana do innych krajów. Największą popularnością cieszy się ona na zachodzie Europy. Gęsina wywożona jest m.in. do Niemiec, Francji, czy też Austrii i na Węgry. Mięso zostało docenione nawet poza naszym kontynentem i trafiało aż do Chin.

Eksportując je poza granice kraju, nie wiemy, co tracimy. Gęsina jest nie tylko pyszna, ale również wybitnie zdrowa. Przez to powinniśmy ją włączać do swojej standardowej diety i spożywać ją nie tylko na św. Marcina, jak mówi tradycja.

Dlaczego warto jeść gęsinę?

Gęsina należy do mięs tłustych, jednak większość z nich to zdrowe nienasycone kwasy tłuszczowe. Do tego dostarcza ona witaminy A, E, witamin z grupy B. Jedzenie tego mięsa uzupełni zapotrzebowanie na cenne żelazo, cynk, potas i magnez.

Przez to gęsinę warto jeść ze względu na jej pozytywny wpływ na umysł. Wesprze uczenie się nowych rzeczy, poprawi zapamiętywanie. Do tego spożywanie tego mięsa ukoi nerwy, złagodzi objawy wysokiego stresu i pozwoli na wyciszenie się. Z tego powodu może okazać się remedium na problemy ze snem i wybudzanie się w ciągu nocy. 

Wysoka zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak m.in. omega-3 i omega-6, sprawia że gęsina może pomóc w obniżeniu "złego" poziomu cholesterolu LDL, a w podwyższeniu "dobrej" frakcji HDL. Oznacza to, że warto ją jeść, aby chronić się przed chorobami układu sercowo-naczyniowego, takich jak m.in. miażdżyca, niewydolność serca.

Poza tym mięso z gęsi uważa się za jedno z najzdrowszych również, dlatego że w jej hodowli nie używa się antybiotyków, które zwiększają gwałtownie wzrost masy zwierząt.

Gęś pieczona w kawałkach - przepis

Gęś pieczona w kawałkach jest nie tylko zdrowa, ale także wybitnie pyszna. Mięso wychodzi bardzo soczyste i tak miękkie, że wręcz rozpływa się w ustach. Smak gęsiny świetnie się komponuje z jabłkami, które dodają delikatnej słodyczy i świetnie przełamują całość. Koniecznie wypróbuj i przygotuj ten przepis na św. Marcina i nie tylko.

Składniki:

  • 6 kawałków gęsi, 
  • 2 jabłka, 
  • 2 cebule, 
  • majeranek, 
  • 2 gałązki rozmarynu, 
  • sól, 
  • pieprz czarny. 

Sposoby wykonania:

Kawałki gęsi dokładnie oczyść i umyj. Każdy z nich natrzyj solą, pieprzem i majerankiem. Mięso zamknij w pojemniku i umieść w lodówce na całą noc. Następnego dnia gęś wyciągnij z lodówki i odstaw na około 20 minut.

Po tym czasie rozgrzej suchą patelnię, a gdy będzie ciepła, umieść na niej mięso. Gęś podsmaż tylko do momentu, aż na zewnątrz osiągnie złoty kolor z obu stron, a tłuszcz wytopi się. Mięso wraz z tłuszczem przełóż do naczynia żaroodpornego.

Do mięsa dorzuć też 2 duże gałązki rozmarynu. Gęś w kawałkach piecz w piekarniku rozgrzanym do 180 st. Celsjusza przez godzinę. Cebulę i jabłka obierz, podziel na ćwiartki i po tym czasie ułóż je pomiędzy mięsem w naczyniu. Piecz całość przez następne 45 minut.

Gotową gęś pieczoną w kawałkach z jabłkami zajadaj zaraz po przygotowaniu. Podawaj je na talerzu z dodatkiem jabłek z piekarnika, konfitury żurawinowej i ziemniaczanego puree.

Źródło: fit.poradnikzdrowie.pl, terazgotuje.pl

Zobacz też:

Dodaj do herbaty zamiast soku z malin. Chroni przed infekcjami, rozgrzewa i działa przeciwzapalnie

Ulubiona kawa 100-latków. Jej codzienne picie wpływa na długowieczność

Te jajka są najlepsze dla małych dzieci, seniorów i alergików. Mają cztery razy więcej karotenu niż kurze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mięso | dania główne