Naturalny spalacz tłuszczu, ochrona dla wątroby. Pij często, jeśli tylko możesz
Picie herbaty może stać się ulubionym, codziennym rytuałem. W kulturze azjatyckiej jest to popularny sposób na odprężenie się lub dodanie energii do działania. Chińczycy chętnie sięgają po herbatę pu-erh - rubinowy napar, który jest skarbnicą przeciwutleniaczy. Antyoksydanty dbają m.in. o zdrowie wątroby, serca i mózgu.
Już jedna lub dwie filiżanki herbaty pu-erh dziennie, pite regularnie, sprawią, że wróci do nas witalność. Czerwony napar jest szczególnie polecany osobom, które chcą zrzucić nadprogramowe kilogramy, ale też tym dbającym o zdrowie układu sercowo-naczyniowego. Powinni też sięgać po niego wszyscy zestresowani, przemęczeni i żyjący w miejscach o wysokim poziomie zanieczyszczenia środowiska. Herbata pu-erh pomoże oczyścić organizm ze szkodliwych substancji i doładować go niezbędnymi składnikami odżywczymi.
Co to jest pu-erh? W dosłownym tłumaczeniu czerwona herbata półfermentowana. Pozyskuje się ją z liści rośliny Camellia sinensis, naturalnie występującej w południowo-wschodnich Chinach. W prowincji Yunnan, która słynie z naparu, zaczęto ją stosować już ok. XVII wieku p.n.e. Była wykorzystywana wtedy także w medycynie ludowej jako remedium na spadek odporności i dolegliwości żołądkowe. Herbata zawiera więcej przeciwutleniaczy od innych napojów tego typu, co wzmacnia jej właściwości prozdrowotne.
Produkcja czerwonej herbaty to wieloetapowy proces - od ręcznego zbioru tylko młodych pędów, przez kilkunastogodzinne ich więdnięcie oraz formowanie (aby uwolniły soki), aż po kluczowy proces fermentacji. To właśnie krótki czas utleniania (nawet kilkanaście dni - tylko do momentu, gdy końce liści staną się czerwonawe) zapewnia wyjątkowy, nieco ziemisty smak i lekko piwniczny aromat herbaty. Występują jednak odmiany pu-erh, które fermentuje się do kilku miesięcy - mają ciemniejszy kolor i głębszy smak. Następnie liście suszy się i pakuje do sprzedaży.
Czerwoną herbatę pu-erh można kupić w gotowych torebeczkach w supermarketach. Z kolei susz można nabyć bez problemu w sklepach z ekologiczną żywnością albo zamówić przez internet.
Czerwoną herbatę warto pić nie tylko dla jej wyjątkowego smaku i pięknego, rubinowego koloru, ale też dla cennych substancji. W składzie zawiera silne antyoksydanty, liczne witaminy i minerały. Przeciwutleniacze chronią przed działaniem wolnych rodników (które przyspieszają starzenie się organizmu). Nie tylko hamują powstawanie zmarszczek, obumieranie komórek, ale też zapobiegają wielu chorobom (np. alzheimerowi, nowotworom, cukrzycy, miażdżycy). Wykazują też właściwości kardioprotekcyjne, bo obniżają zbyt wysoki poziom "złego" cholesterolu i regulują ciśnienie krwi.
Na co pomaga picie herbaty pu-erh? Warto po nią sięgnąć z samego rana, aby poczuć zastrzyk energii. Teina, będąca składnikiem naparu, zadziała pobudzająco na układ nerwowy, ale też usprawni trawienie i przyspieszy metabolizm. Czerwona herbata wykazuje właściwości moczopędne, dlatego oczyszcza organizm ze szkodliwych substancji.
Wspiera pracę wątroby i proces detoksykacji oraz odchudzanie. Herbata pu-erh podnosi temperaturę ciała, co nasila spalanie tkanki tłuszczowej. Dodatkowo skutecznie zapełnia żołądek, sprawiając, że znika ochota na podjadanie. Pomaga również wykrztusić zalegającą flegmę, zwalczyć zakażenia bakteryjne i wzmocnić układ odpornościowy. Z tego powodu będzie świetnym wsparciem w przypadku przeziębienia.
Herbata pu-erh to także skarbnica witamin i minerałów. W naparze znajdują się witaminy C, K, PP i te z grupy B oraz wapń, potas, żelazo, fluor, mangan, krzem, jod, selen i fosfor. Substancje poprawiają funkcjonowanie układu nerwowego, nie tylko go pobudzając, ale też wpływając korzystnie na pamięć i koncentrację. Fluor i wapń dbają o zęby, m.in. przeciwdziałając próchnicy.
Niestety nie wszyscy będą mogli skorzystać z dobrodziejstw czerwonego naparu. Jakie są przeciwwskazania do picia herbaty pu-erh? Dla większości osób jest bezpieczna, jednak - ze względu na właściwości pobudzające - nie powinny jej spożywać kobiety w ciąży i karmiące piersią oraz chorujący na arytmię serca, bezsenność, nadmierne pobudzenie, zaburzenia lękowe i depresję.
Napar, szczególnie w dużych ilościach, może też szkodzić osobom z anemią, hemochromatazą i niedoczynnością tarczycy. Herbata może zaburzać przyswajanie potrzebnych składników z pożywienia. Uważać powinni też wszyscy z migrenowymi bólami głowy, refluksem, chorobą wrzodową żołądka i insulinoopornością - zbyt duże porcje herbaty mogą zaburzać gospodarkę węglowodanową lub nasilać objawy dolegliwości. Co więcej, herbata pu-erh może wchodzić w interakcję z niektórymi lekami - na nadciśnienie, nasennymi, na choroby serca lub zaburzenia psychiczne.
Ile można wypić herbaty pu-erh? 2-3 filiżanki naparu dziennie pozwolą cieszyć się jego prozdrowotnymi właściwościami - bez obawy o nieprzyjemne skutki uboczne. Najlepiej pić herbatę pu-erh pomiędzy posiłkami (godzinę przed lub dwie godziny po jedzeniu), aby nie utrudniała wchłaniania składników odżywczych z pożywienia. Nie sięgaj po nią późnym wieczorem, szczególnie jeśli jesteś wrażliwy na kofeinę (teina ma ten sam skład) - może utrudnić ci szybkie zaśnięcie.
Jak parzyć herbatę pu-erh? Zagotuj wodę i odstaw do ostudzenia do 90-95 stopni Celsjusza. To optymalna temperatura do parzenia czerwonej herbaty. Przy wyższej napar wyszedłby gorzki, a przy niższej - nie byłby w ogóle esencjonalny. Łyżeczkę suszu przełóż do szklanki i zalej 120-150 ml przygotowanej wody. Poczekaj ok. pół minuty przy pierwszym parzeniu i przecedź napój od liści, aby nie zgorzkniał.
Zużyty susz można parzyć wielokrotnie, nawet od 5 do 8 razy. Przy kolejnych parzeniach warto odstawić herbatę na 2-3 minuty, aby złapała aromat. Za każdym razem będzie smakowała nieco inaczej, ale równie pysznie. Jeśli przygotowujesz większy dzbanek naparu, unikaj metalowych naczyń (niestety zmienią jego smak). Najlepiej sprawdzą się porcelanowe lub gliniane czajniczki.
Źródło: terazgotuje.pl, perlanegra.pl
Zobacz też:
Ma mniej kalorii i jest smaczniejszy od serka wiejskiego. Na odchudzanie w sam raz
Nie ma ości, za to mnóstwo białka i miało kalorii. O niebo lepsza od łososia, a nawet dorsza