To nie są zwykłe kiełki. Powinni je jeść cukrzycy, kobiety w menopauzie, maja też właściwości przeciwzapalne
To zdecydowanie nie są zwykłe kiełki. Są znacznie zdrowsze od innych, a w szczególności powinni je jeść cukrzycy czy kobiety w menopauzie. Wykorzystasz je w wielu daniach kuchni azjatyckiej i nie tylko.
Fasola mung to w Azji doceniane warzywo, zarówno ze względu na smak, jak i właściwości dla zdrowia. Okazuje się, że jeszcze zdrowsze są kiełki tych strączków. Są małe i niepozorne, bo kryją w sobie bogactwo ważnych składników.
W kiełkach fasoli mung znajdziemy takie witaminy jak witamina C, K, A, E, witaminy z grupy B (w tym B1, B2, B3, B6, B9). Dostarczają jednocześnie szereg minerałów: wapnia, fosforu, żelaza, magnezu, potasu, cynku, selenu. Do tego zawierają białko (3g/100g kiełków), błonnik pokarmowy (2g/100g kiełków) i liczne związki antyoksydacyjne.
Tak obfity skład nadaje kiełkom fasoli mung właściwości chroniących układ krążenia. Regularnie zajadane polepszą wyniki lipidogramu. Obniżą poziom “złego" cholesterolu LDL, mogą również uregulować poziom trójglicerydów. To przyczyni się do zmniejszenia ryzyka rozwoju chorób takich jak np. choroba wieńcowa, zawał, miażdżyca. Ponadto unormowane zostanie ciśnienie krwi.
Kiełki fasoli mung wpłyną na krzepnięcie krwi. Witamina K znajdująca się w młodych pędach zadba o prawidłowe krzepnięcie krwi. Zostaną wzmocnione ściany naczyń krwionośnych, staną się one elastyczniejsze i odporniejsze na pękanie, uszkodzenia.
Kiełki fasoli mung warto jeść także, gdyż mają one właściwości antyoksydacyjne, hamujące szkodliwe wolne rodniki. Działają więc silnie przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo. To przekłada się na zwiększenie odporności organizmu i zredukowaną ilość infekcji. Aktywne stany zapalne zostaną wyciszone i nie powinny nawracać. Co więcej, opóźnią się procesy starzenia, co przełoży się zarówno na kondycję cery, jak i umysłu.
Kiełki fasoli mung są wybitnie zdrowe i powinien nimi zajadać się każdy, kto chce przez długie lata pozostać w dobrej kondycji zarazem fizycznej i psychicznej. Natomiast są grupy osób, którym jedzenie młodych pędów jest szczególnie wskazane. Do takiej grupy należą między innymi pacjenci z cukrzycą.
Kiełkami fasoli mung powinni zajadać się cukrzycy. Mają one niski indeks glikemiczny (IG 30), dzięki czemu po spożyciu ich nie wystąpią duże wahania glikemii. Dodatek będzie zwiększać wrażliwość komórek na insulinę, a przy tym zwiększać tolerancję na glukozę. Obniży się poziom cukru we krwi.
Pędy te mają właściwości wspierające utrzymanie równowagi hormonalnej. Z tego powodu kiełki fasoli mung powinny jeść kobiety przechodzące menopauzę. Złagodzi objawy klimakterium takie jak nerwowość, uderzenia gorąca, potliwość, zmęczenie i problemy z zasypianiem.
Właściwości regulujące hormony przydadzą się również młodszym kobietom. Kiełki fasoli mung powinny być zajadane przez kobiety zmagające się z uciążliwymi bólami menstruacyjnymi i zespołem napięcia przedmiesiączkowego.
Kiełki fasoli mung najlepiej dodawać do różnych potraw. Przede wszystkim warto wiedzieć, że mogą być one spożywane na surowo lub po ugotowaniu, duszeniu. Najprościej urozmaicić nimi kanapki, sałatki, tortille. Bardzo dobrze skomponują się zarazem jako dodatek do zup krem lub zup orientalnych np. pho.
Do tego kiełki fasoli mung szeroko wykorzystywane są w kuchni azjatyckiej. Dobrze będą smakować z makaronami ryżowymi, z ryżem, kurczakiem, owocami morza, a nawet tofu. Dodawane są często do dań takich jak curry, pad thai.
Źródło: zdrowie.interia.pl, terazgotuje.pl
Zobacz też: