Reklama
Reklama

Wszyscy dodają do rosołu dla głębokiego smaku i koloru. Kilka chwil za długo i może być trująca

Ten trik znamy od naszych babć. Do gotującego się rosołu wrzucały opaloną na ogniu cebulę, którą wyjmowały z wywaru przed podaniem. Ten dodatek sprawiał, że zupa nabierała głębokiego smaku i słomkowego koloru. Czy jednak opalanie cebuli to dobry pomysł na pyszny rosół? Jeden błąd i zupa wypełni się toksycznymi substancjami.

Rosół to król polskich stołów i praktycznie w każdym domu przepis na to popisowe danie jest nieco inny. Do wywaru z mięsa i warzyw wiele osób dodaje opalaną na ogniu cebulę. Naukowcy mają jednak wątpliwości co do tego rozwiązania. 

Czy opalanie cebuli do rosołu jest szkodliwe?

Opalana cebula nadaje rosołowi wyrazistego smaku i zapachu. Poprawia też kolor naszej narodowej zupy dzięki temu, że zachodzi w niej proces karmelizacji. Kiedyś gospodynie kładły przekrojone warzywo na rozgrzanej blasze pieca. Dziś najczęściej opalamy cebulę nad ogniem i wrzucamy do gotującego się wywaru. I właśnie działanie ognia zwróciło uwagę naukowców, którzy wskazują na niebezpieczeństwa tego rozwiązania. Jednym z nich jest Baszar El-Helou, dietetyk kliniczny i wykładowca Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Reklama

Zwraca on uwagę na to, że podczas opalania cebuli powstaje na jej spalonej powierzchni akrylamid. To toksyczny związek, który odkłada się w naszym organizmie i zaburza działanie układu nerwowego. W przyszłości może również wpłynąć na rozwój komórek nowotworowych. Najwięcej tego szkodliwego związku znajduje się w zwęglonych częściach cebuli. 

Czytaj też: Dolej 1 łyżkę do rosołu. Zapomnisz o niezdrowym maggi czy sklepowych kostkach

Jak opalać cebulę do rosołu, by nie szkodziła?

Wiele osób zadaje sobie w tym momencie pytanie, czy jest sposób na to, by opalać cebulę bez szkody dla zdrowia. Naukowiec radzi, by przed wrzuceniem zeskrobać z powierzchni warzywa zwęglone części. Kolor rosołu zmieni również wrzucenie do wywaru nieopalanej cebuli z łupiną. Oczywiście przed podaniem należy ją wyjąć z zupy. Cebulę można też opalać na suchej patelni z powłoką nieprzywierającą. Sprawdzi się również opiekacz lub elektryczny grill. Podczas pieczenia trzeba jednak pilnować, by nie doszło do zwęglenia warzywa. Dzięki temu unikniemy obecności toksycznego akrylamidu. 

Jest jeszcze jeden, dużo zdrowszy sposób na nadanie rosołowi złocistego koloru. Wystarczy łyżeczka kurkumy na dwa lub trzy litry wywaru. W ten sposób nie tylko nie ryzykujemy, że zjemy toksyczne substancje. Rosół z kurkumą oprócz koloru nabiera dodatkowych właściwości zdrowotnych, a przyprawa nie zmieni radykalnie jego smaku. Kurkuma działa antybakteryjnie, wzmacnia odporność i  wspomaga trawienie. Ma też potencjalne właściwości antynowotworowe. Przyprawę dodaj do rosołu w momencie, kiedy woda z mięsem zaczną się gotować.

Źródło: terazgotuje.pl, fit.poradnikzdrowie.pl

Zobacz też:

Najzdrowsze mięso wieprzowe, ma mało kalorii i tłuszczu. Idealne dla seniorów i dbających o linię

Na zmęczenie i pobudzenie jelit do pracy działa lepiej jak poranna kawa. Wystarczy 30 ml dziennie

Jak tylko zobaczę w sklepie, kupuję. Ten owoc to zbawienie dla serca, obniża ciśnienie i cholesterol

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zupa | warzywa | kuchnia polska