Zapomniany owoc z polskich krzewów, który ma większą moc od aronii. Jedz na odporność i zdrowe serce

Burka, Sorbaronia fallax, nazywana również fioletową jarzębiną, jarzębinoaronią lub jarzęboaronią była niegdyś szeroko uprawiana w Związku Radzieckim. Przypuszcza się, że za jej powstaniem stoi Iwan Władimirowicz Miczurin, który znany był z odważnych i szerokich eksperymentów mających na celu stworzenie nowych hybryd roślin uprawnych. Burka okazuje się wyjątkowo dobrym produktem tych eksperymentów. Z obu roślin, czyli aronii i jarzębiny pospolitej, bierze bowiem to, co najlepsze.  

Burka jest w rzeczywistości odmianą jarzębiny pospolitej szczepionej na podkładce z aronii czarnoowocowej. Dzięki temu jest wyjątkowo łatwa w uprawie i mrozoodporna. Wiosną kwitnie na biało, a już we wrześniu wytwarza ciemnoczerwone, fioletowe owoce zebrane w baldacha. Drzewko osiąga ok. 5 metrów wysokości. Jest odporna na suszę i ma małe wymagania glebowe. Najlepiej rośnie na stanowisku słonecznych. W szkółkach można znaleźć kilka jej odmian np. "Fallax’", "Ivan’s Beauty", której owoce doskonale nadają się na przetwory i soki czy "Likerovyj Jarab". 

Owoce burki są większe od owoców jarzębiny. W smaku są za to słodsze i łagodniejsze niż aronia. Stanowią zatem idealny balans pomiędzy tymi dwoma gatunkami. Jednak przed spożyciem warto je przemrozić, co stosowane jest również w przypadku aronii i jarzębiny pospolitej. Proces ten w przypadku aronii pozbawia ją goryczy spowodowanej zawartością garbników. Z kolei jarzębina pospolita zawiera kwas parasorbowy, który może być niekorzystny dla zdrowia człowieka. Wystarczy jednak owoce przemrozić ok. 5 dni, aby pozbyć się niechcianych związków. Burka zawiera mniej zarówno garbników, jak i wspomnianego kwasu, dlatego nie wymaga tak długiego mrożenia. Ze zbiorem owoców również nie trzeba czekać do pierwszych przymrozków.  

Burka, podobnie jak aronia, jest źródłem wielu cennych dla człowieka witamin i składników mineralnych. Zawiera witaminy C, E, K, anyoksydanty, kwasy organiczne takie jak chlorogenowy i kawowy, a także potas, magnez czy żelazo. Substancje te: 

Przeczytaj też: Do chrupania zamiast chipsów. Pracują na dobrostan serca, lepszą pracę mózgu i odpowiednią wagę

• wspierają odporność organizmu, dzięki czemu burka jest polecana przy jesiennych infekcjach,  
• dbają o prawidłową krzepliwość krwi i zdrowe kości,  
• poprawiają kondycję skóry i wspierają prawidłowe widzenie, 
• wzmacniają naczynia krwionośne, regulują ciśnienie i chronią serce, 
• wspomagają pracę jelit, nerek i wątroby. 

Owoce burki łatwo włączyć do diety, ponieważ jej zastosowanie w kuchni jest bardzo szerokie. Warto zatem zrobić zapas jej owoców i ususzyć, aby zapewnić sobie dostęp do cennych składników pokarmowych przez całą zimę.  

Suszenie jest jednym ze sposobów zachowania świeżości owoców i cennych substancji, które zawierają. Suszyć można zarówno jarzębiną, aronię, jak i burkę.  

Aby ususzyć owoce burki, zbierz i zostaw w całych baldachach. Następnie ułóż je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Owoce susz w piekarniku z termoobiegiem w temperaturze 50-60 st. Celsjusza z lekko uchylonymi drzwiczkami. Po 6-10 godzinach owoce powinny być gotowe. Suszone owoce przechowuj w szczelnym słoiku z dala od słońca.

W takiej formie burka doskonale nadaje się parzenia. Możesz przygotować z niej pyszny napar lub dodać ją do ulubionej herbaty. Świetnie będzie smakowała wraz z musli na śniadanie czy w sałatkach. Owoce burki mogą stać się także podstawą pysznych sosów do mięs lub dodatkiem do słodkich wypieków np. keksu czy tarty.  

Świeże owoce są doskonałym surowcem do produkcji wszelkiego rodzaju dżemów, soków czy nalewek. Jak widzisz, sposobów jej wykorzystania jest wiele i od ciebie zależy, jaki wybierzesz. 

Źródło: terazgotuje.pl, horecatrends.pl