Zielony hit z bazarków smakuje jak migdały. Poprawia wzrok i wygląd skóry, pomaga w odchudzaniu

Rapini znane jest pod różnymi nazwami. Określa się je mianem brokuła Rabe lub rzepy brokułowej, a we Włoszech także nazwą broccoletti (w regionie Lacjum) i cime di rapa (w regionie Apulii). To warzywo, które już od wieków gości na włoskich stołach. Choć w Polsce wciąż nie jest dobrze znane, to powoli zyskuje sympatię, dzięki wyjątkowemu smakowi i wartościom odżywczym. Warto dać mu szansę i włączyć do codziennego menu. 

Rapini jest warzywem liściastym należącym do rodziny kapustowatych. Ze względu na zbliżony wygląd bywa mylony z brokułem. Warzywa różnią się jednak smakiem i teksturą. Rapini ma długie, cienkie łodygi, ciemnozielone liście i niewielkie, nie do końca rozwinięte kwiatostany, które właśnie przypominają miniaturowe brokuły. 

Roślina jest jadalna w całości - od czubka aż po korzeń. Smak rapini jest wyrazisty, lekko gorzkawy i orzechowy. Niektórzy mówią, że aromatem przypomina nieco migdały. Świetnie komponuje się z klasycznymi składnikami kuchni włoskiej, jak czosnek, oliwa, cytryna i papryczka chili. Choć warzywo nie jest jeszcze bardzo popularne w Polsce, to - z powodu licznych wartości odżywczych - warto po nie sięgnąć.

Rapini to skarbnica cennych składników odżywczych. Warzywo jest bogate w witaminy A, C i K, które wspomagają odporność, zdrowie skóry i krzepliwość krwi. Witamina A odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu dobrego wzroku (zwłaszcza w słabym oświetleniu) oraz wpływa na zdrowy wygląd skóry. Z kolei witamina C - silny przeciwutleniacz - wspiera produkcję kolagenu, co sprzyja jędrności i elastyczności skóry, a także chroni komórki przed przedwczesnym starzeniem. 

W rapini znajduje się też sporo kwasu foliowego, wapnia, żelaza i potasu, co czyni je sprzymierzeńcem w profilaktyce anemii, wspomaga układ nerwowy oraz utrzymanie mocnych kości i zdrowego ciśnienia krwi. 

Dzięki wysokiej zawartości błonnika wspiera trawienie, poprawia pracę jelit i pomaga utrzymać uczucie sytości na dłużej. To bardzo pomocne w procesie odchudzania. Rapini ma niski indeks glikemiczny, więc świetnie sprawdzi się w diecie cukrzyków lub osób dbających o poziom cukru we krwi. Warzywo to również źródło przeciwutleniaczy, które chronią komórki przed stresem oksydacyjnym. Mogą mieć działanie przeciwnowotworowe i opóźniają starzenie się organizmu. 

Przeczytaj też: 5 pomysłów na kolację w 5 minut. Po takim posiłku będziesz spać jak dziecko

Co zrobić z rapini w kuchni? Najlepiej smakuje po krótkiej obróbce cieplnej, która łagodzi jego naturalną goryczkę. Najprostszym sposobem na przygotowanie warzywa jest blanszowanie, czyli krótkie gotowanie w osolonej wodzie przez 2-3 minuty, a następnie szybkie schłodzenie w lodowatej wodzie. 

Po takim procesie rapini można podsmażyć na oliwie z czosnkiem i odrobiną papryczki chili. To klasyczny włoskie sposób serwowania warzywa, zwłaszcza jako dodatek do makaronu orecchiette w Apulii. Można też ułożyć na tak przygotowanym warzywie kawałek pieczonej ryby albo połączyć je z podsmażaną kiełbasą.

Ważne, żeby nie gotować ich zbyt długo - wtedy tracą kolor i wartości odżywcze. Jeśli dodajesz je do potraw, pamiętaj, żeby do naczynia trafiały na samym końcu. Rapini doskonale pasuje też do zapiekanek, omletów, zup, dań z kaszy i ryżu. Można je dusić lub piec, a młode liście i pąki są smaczne nawet na surowo. Świeże świetnie nadają się do orzeźwiających i zdrowych sałatek. 

Źródło: terazgotuje.pl, ekologia.pl