Reklama
Reklama

Najlepiej jeść na surowo. Pomoże przy odchudzaniu, wzmocni kości, a nawet poprawi nastrój

Surowy seler korzeniowy to warzywo, które łączy niską kaloryczność z wysoką zawartością witamin i minerałów. Regularne spożywanie go w tej formie wspiera utratę wagi, wzmacnia kości i korzystnie wpływa na pracę układu nerwowego. Wyjaśniamy, dlaczego surowy seler jest zdrowszy od gotowanego i jak włączyć go do codziennej diety.

Dlaczego warto jeść surowy seler korzeniowy?

Surowy seler to warzywo o wyjątkowo niskiej kaloryczności - około 40 kcal w 100 g - przy jednocześnie dużej zawartości wody i błonnika. Dzięki temu świetnie sprawdza się w diecie osób chcących kontrolować masę ciała, ponieważ zapewnia sytość przy minimalnym dostarczaniu energii. W porcji 100 g znajduje się około 2-3 g błonnika, w tym frakcje rozpuszczalne, takie jak pektyny. Te substancje spowalniają wchłanianie cukrów, stabilizują poziom glukozy we krwi oraz wspierają rozwój korzystnej mikrobioty jelitowej, która produkuje krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe ważne dla odporności i metabolizmu. Dla zdrowia kości szczególnie istotna jest witamina K - jej wysoka zawartość w surowym selerze wspiera mineralizację kości oraz utrzymanie prawidłowej gospodarki wapniowej.

Reklama

Cennym elementem tego warzywa są również naturalne związki bioaktywne, takie jak apigenina i luteolina, wykazujące silne właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Regularne spożywanie surowego selera korzeniowego pomaga w łagodzeniu stanów zapalnych, zwłaszcza w obrębie stawów, co docenią osoby aktywne fizycznie czy cierpiące na choroby reumatyczne. Na korzyści mogą liczyć także osoby z nadciśnieniem - seler jest bogaty w potas, który reguluje ciśnienie krwi, a jednocześnie ma niską zawartość sodu. Błonnik wspiera obniżenie poziomu tzw. złego cholesterolu LDL, co chroni przed chorobami układu sercowo-naczyniowego. Z kolei wysoka zawartość folianów i magnezu wpływa pozytywnie na układ nerwowy, wspierając stabilność nastroju i ogólne samopoczucie.

Przeczytaj też: Legenda wśród śliw deserowych. Ma duże, słodziutkie owoce, idealne do pieczenia, suszenia i na powidło

Seler surowy a przetworzony

Największą przewagą surowego selera jest zachowanie pełnego zestawu witamin i związków bioaktywnych, które są wrażliwe na wysoką temperaturę. Obróbka cieplna, zwłaszcza gotowanie w wodzie, powoduje wymywanie cennych składników, takich jak witamina C, kwas foliowy czy część polifenoli, które przenikają do wywaru. Jeśli nie zostanie on wykorzystany, wartości te zostają bezpowrotnie utracone. Długie duszenie lub pieczenie prowadzi dodatkowo do spadku aktywności naturalnych antyoksydantów. Wysoka temperatura zmienia również strukturę błonnika, co obniża jego zdolność do spowalniania trawienia i wydłużania uczucia sytości.

Surowy seler zachowuje wszystkie naturalne składniki odżywcze, dzięki czemu korzystnie wpływa na pracę jelit i pozwala utrzymać niski ładunek glikemiczny posiłku. W tej postaci zawiera najwięcej substancji, które wzmacniają jego właściwości antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Typowym zjawiskiem jest szybkie ciemnienie miąższu, spowodowane działaniem enzymów utleniających. Aby temu zapobiec, wystarczy skropić pokrojony seler sokiem z cytryny lub octem, co dodatkowo poprawi wchłanianie żelaza z innych składników dania.

Przeczytaj też: Smakuje jak młoda kapusta pekińska, jest lekko pikantna. Idealna dla seniorów, bo wzmacnia kości i stawy, poprawia wzrok, dba o serce

Co zrobić z surowego selera?

Najpopularniejszym sposobem wykorzystania selera w tej formie jest surówka z dodatkiem jabłka, którą można przygotować w lżejszej wersji z jogurtem naturalnym i łyżeczką musztardy. Takie połączenie dostarcza błonnika rozpuszczalnego, białka i niewielkiej ilości zdrowych tłuszczów, a przy tym syci na długo. Dla osób preferujących wytrawne smaki dobrym rozwiązaniem jest starty seler wymieszany z jogurtem typu greckiego, sokiem z cytryny, kaparami, pieprzem i odrobiną chrzanu. W wersji bardziej eleganckiej można przygotować warzywne carpaccio - cienko pokrojone plastry selera skropione cytryną i oliwą, podane z orzechami włoskimi i świeżą natką pietruszki. Z kolei pokrojony w słupki seler w duecie z marchewką i aromatycznym sosem tahini oraz kolendrą to pełnowartościowy, szybki posiłek do pracy czy szkoły.

Na co dzień surowy seler sprawdza się jako dodatek do kanapek z pełnoziarnistym pieczywem i pastami roślinnymi, np. z ciecierzycy czy soczewicy. Może być też bazą prostych sałatek - starta bulwa dobrze komponuje się z cytrusami, pestkami dyni, orzechami i kefirem, tworząc pożywne, pięciominutowe danie. W koktajlach najlepiej łączyć seler z owocami o wyrazistym smaku, takimi jak gruszka, kiwi czy ananas, a także z zielonymi liśćmi, np. jarmużem czy szpinakiem. Aby przyspieszyć przygotowanie tych potraw, bulwę można od razu zetrzeć na tarce o grubych oczkach, skropić sokiem z cytryny (aby zapobiec ciemnieniu) i przechować w lodówce.

Źródło: terazgotuje.pl

Zobacz też:

Jedz, gdy masz stłuszczoną wątrobę i kłopoty z trawieniem. Kupisz w każdym dobrym warzywniaku

Działa jak naturalny energetyk, wzmacnia odporność i chroni wątrobę. Dodaj do musli lub posyp sałatkę

Czesi piją ją litrami, na gorąco i na zimno. Jest smaczniejsza i zdrowsza od zwykłej herbaty, nie zawiera teiny

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: warzywa | dieta | zdrowie