Najlepsze pierniczki, jakie robiłam. Można je jeść zaraz po upieczeniu, rozpływają się w ustach
Tradycja pieczenia pierników w okresie świątecznym kultywowana jest przez wiele rodzin. Domowe ciastka smakują lepiej niż sklepowe odpowiedniki, a sam proces pieczenia jest świetną zabawą, która sprawia, że cały dom wypełnia się przepysznym zapachem. Podpowiadamy przepis na pierniczki, które są proste do zrobienia, a po upieczeniu od razu można się nimi zajadać.
Tradycja wyrabiania pierników w polskiej kulturze sięga już czasów średniowiecza. Na mapie Polski zaznaczyło się kilka miast, które produkowały je na szeroką skalę. Mimo że dzisiaj te korzenne ciastka kojarzymy jedynie z Toruniem, zaznaczyły się one również w historii Krakowa. Przekonaj się, czym się wyróżniały spośród innych wypieków.
Pierwsze pierniki w Krakowie były wyrabiane już w XIV wieku. Od tego momentu zaczęła rozwijać się ich produkcja na szerszą skalę, dzięki czemu zaznaczyły się w historii tego miasta. Krakowski piernik trafiał na jarmarki, do sklepów, a także na stoły mieszczan i arystokratów.
Piernik krakowski, mimo że pochodzi z tej samej tradycji, wyróżnia się smakiem i strukturą. W jego składzie oprócz standardowych składników jak miód, cukier czy przyprawy korzenne, znajdziemy większą ilość masła, a także mąkę żytnią czy orkiszową. W rezultacie pierniczki są bardziej kruche i zbite, ale po upieczeniu od razu są miękkie. Mają również delikatnie inny aromat ze względu na dodatek rumu.
W odróżnieniu od pierników toruńskich, gdzie oprócz samego ciastka, liczą się również ozdoby i fantazyjne kształt, pierniki krakowskie szczycą się prostotą. Zwykle wypiekane są w formie prostokątów czy kółek, które później pokrywa się jedynie cienką warstwą lukru. Dzięki temu z łatwością można docenić ich szlachetny smak.
Sprawdź także: Dzięki nim czujesz świąteczną atmosferę. Mięciutkie pierniczki lepsze niż ze sklepu
Składniki:
- 500 g mąki pszennej,
- 750 g mąki orkiszowej,
- 500 ml miodu,
- 200 g cukru,
- 6 jajek,
- 50 ml rumu,
- 400 g masła,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej,
- 2-3 łyżki przyprawy do piernika.
W garnku z grubym dnem umieszczamy masło oraz cukier. Podgrzewamy na małym ogniu, mieszając, aż składniki się rozpuszczą. Wyłączamy ogień i do jeszcze gorącej masy dodajemy miód. Jeśli nie jest płynny, może być konieczne ponowne podgrzanie całości. Następnie dodajemy przyprawę do piernika oraz rum i mieszamy.
Do osobnej miski przesiewamy mąkę wraz z sodą oczyszczoną i proszkiem do pieczenia. Całość mieszamy do połączenia składników. Do innej miski wbijamy jajka i miksujemy je na puszystą masę.
Kiedy masa z miodu, masła, cukru i przypraw przestygnie, możemy połączyć składniki. Najpierw dodajemy jajka, a następnie stopniowo mąkę. Mieszamy łyżką, aż ciasto będzie gładkie i nie będzie w nim grudek. Powinno być dość gęste, przez co proces mieszania może chwilę potrwać. Gotową masę przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do leżakowania w chłodne miejsce. Ciasto powinno być gotowe po ok. 4 tygodniach do pieczenia.
Po tym czasie możemy zabrać się za wypiekanie ciasteczek. Wystarczy je rozwałkować, a następnie wycinać z niego pierniczki o dowolnych kształtach. Pieczemy je w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C przez 10-15 minut. Będą gotowe, kiedy ładnie wyrosną i będą zarumienione. Warto pamiętać, że z przepisu można przygotować blaty do piernika staropolskiego. Warto przygotować większą porcję ciasta i cieszyć się nim w różnych formach.
Źródło: terazgotuje.pl, lesnyzakatekdany.blogspot.com
Zobacz też:
Ciasto warte grzechu. Na świątecznym stole to pozycja obowiązkowa
Aromatyczny sernik pomarańczowy. Zapisz przepis i zrób go na święta Bożego Narodzenia