Nawet w najlepszej kawiarni takiej nie dostaniesz. Nie tylko poprawi nastrój, ale zadba o pamięć i serce
Gorąca czekolada to napój, który od razu przywołuje skojarzenia z przytulnym kocem, długimi wieczorami i chwilą błogiego relaksu. Ale ten deser w kubku to nie tylko sposób na poprawę humoru. To także źródło cennych składników odżywczych, które wspierają zdrowie serca, układ nerwowy i koncentrację.
Warto więc przygotować ją w domu - z prawdziwej, gorzkiej czekolady, mleka i odrobiny przypraw. Taka wersja nie ma nic wspólnego z rozpuszczalnymi proszkami z saszetki. Jest gęsta, aromatyczna i pełna intensywnego smaku kakao. W kolejnych akapitach znajdziesz przepis na domową gorącą czekoladę oraz sprawdzisz, dlaczego warto pić ją częściej, zwłaszcza jesienią i zimą.
Przeczytaj też: Najlepsze rogaliki drożdżowe. Z każdym nadzieniem smakują wybitnie, bo sekretem jest ciasto
Nic tak nie rozgrzewa w chłodny dzień jak kubek domowej, aksamitnej czekolady. Jej przygotowanie zajmuje zaledwie kilka minut, a efekt zachwyca intensywnością i kremową konsystencją.
Przepis na domową, gorącą czekoladę
Składniki:
- 100 g gorzkiej czekolady (minimum 70% kakao),
- 1,5 szklanki mleka (może być roślinne - np. owsiane lub migdałowe),
- łyżka kakao naturalnego,
- łyżka miodu lub syropu klonowego,
- szczypta cynamonu,
- szczypta soli,
- opcjonalnie: odrobina chili lub wanilii.
Sposób przygotowania:
- W rondelku podgrzej mleko, nie doprowadzając do wrzenia.
- Dodaj pokruszoną czekoladę i mieszaj, aż całkowicie się rozpuści.
- Wsyp kakao, cynamon i szczyptę soli, dokładnie wymieszaj.
- Dosłódź miodem lub syropem klonowym (według uznania).
- Gotuj na małym ogniu przez 2-3 minuty, aż napój lekko zgęstnieje.
- Podawaj gorący. Możesz udekorować go jeszcze bitą śmietaną, piankami lub startą czekoladą.
Choć często traktujemy ją jako deser, gorąca czekolada może być również sprzymierzeńcem zdrowia. Ziarna kakaowca zawierają polifenole, czyli silne przeciwutleniacze, które wspomagają pracę serca, poprawiają krążenie i mogą obniżać ciśnienie krwi. To również naturalne źródło magnezu, który wspiera układ nerwowy, łagodzi stres i wpływa korzystnie na pamięć oraz koncentrację.
Nie bez powodu mówi się, że czekolada poprawia nastrój - zawiera teobrominę i tryptofan, które stymulują produkcję serotoniny, czyli "hormonu szczęścia". W chłodne dni działa jak naturalny antydepresant - rozgrzewa, relaksuje i dostarcza przyjemności bez wyrzutów sumienia, jeśli przygotujesz ją z wysokiej jakości składników.
Dlaczego powinniśmy pić gorącą czekoladę szczególnie jesienią i zimą (zwłaszcza po długich spacerach czy stresującym dniu)? Filiżanka tego napoju to prosty sposób, by zadbać o siebie i poprawić samopoczucie od środka.
Klasyczna gorąca czekolada to dopiero początek kulinarnej przygody. Ten napój daje ogromne pole do eksperymentów zarówno smakowych, jak i zapachowych. Jeśli lubisz głębokie, korzenne aromaty, dodaj do niej szczyptę kardamonu, imbiru lub chili.
Miłośnikom słodkości przypadnie do gustu wersja z pomarańczą lub wanilią. Wystarczy kilka kropel ekstraktu lub odrobina startej skórki, by napój nabrał świątecznego charakteru. Z kolei sól morska lub karmel dodają czekoladzie eleganckiej wytrawności i uczynią ją idealnym deserem po kolacji.
W chłodne wieczory możesz też spróbować wersji z dodatkiem mleka kokosowego i cynamonu, inspirowanej smakami Azji. Bez względu na to, którą wybierzesz, jedno jest pewne - domowa gorąca czekolada nigdy się nie nudzi i potrafi poprawić humor nawet w najbardziej pochmurny dzień.
Źródło: terazgotuje.pl
Zobacz też:
Miękkie w środku, chrupiące na zewnątrz. Przepis na najlepsze ciasteczka z czekoladą
Zrób na andrzejki, a powtórzysz na sylwestra. Sycące roladki imprezowe
Obłędnie kremowa marchew po mazursku. Mój ulubiony dodatek do obiadu