Jedz, gdy przyjdzie ochota na słodycze. Mają niewiele kalorii, błonnika i witamin, dbają o zdrowe kości

Truskawki to owoce, które najlepiej smakują latem. Choć sezon na nie jest dość krótki, to ich pyszny aromat można zatrzymać na dłużej. Wystarczy poddać je procesowi liofilizacji. Dzięki temu dłużej zachowują kolor, zapach i wartości odżywcze, a przy tym stają się lekkie i chrupiące. W takiej formie w kuchni sprawdzą się o każdej porze roku - zarówno jako szybka przekąska, jak i składnik zdrowych wypieków. To właśnie dlatego liofilizowane truskawki zyskały taką popularność wśród osób dbających o zdrowie i sylwetkę. Bez problemu można je kupić w supermarketach i sklepach ze zdrową żywnością. Nie są może najtańszym produktem na półkach, ale za to starczają na długi czas.

Liofilizacja to proces suszenia owoców w bardzo niskiej temperaturze. Woda jest wówczas usuwana przez sublimację, czyli przejście lodu w parę wodną, z pominięciem stanu ciekłego. Najpierw zamraża się truskawki, a potem zmniejsza ciśnienie, aby lód zmienił się w parę. Następuje jeszcze suszenie wtórne, aby woda prawie całkowicie zniknęła z owoców. Brzmi to naukowo, ale rezultat jest bardzo prosty - otrzymujemy owoce, które wyglądają jak miniaturowe, lekkie wersje świeżych truskawek. Zachowują kolor, smak, a nawet aromat, tylko stają się chrupiące.

Jak podaje serwis zdrowie.interia.pl: "Metoda ta została opracowana już w latach 50. XX wieku na potrzeby konserwacji leków i osocza, a w latach 60. NASA zaczęła wykorzystywać ją do produkcji żywności dla astronautów - lekkiej, trwałej, bogatej w wartości odżywcze, a jednocześnie zajmującej niewiele miejsca. To właśnie w takiej formie - liofilizatów - drugi w historii Polak w kosmosie dr Sławosz Uznański-Wiśniewski z dumą zabrał polskie dania - pierogi i szarlotkę - na pokład rakiety Falcon 9 i kapsuły Grace Dragon - 25 czerwca 2025 roku".

W świeżych truskawkach najwięcej jest wody, bo aż 90 proc. Liofilizowane są jej niemal całkowicie pozbawione, dlatego są lekkie i bardziej intensywne w smaku. Po zalaniu wodą odzyskują swoją pierwotną strukturę, co czyni je uniwersalnym składnikiem w kuchni.

W porównaniu z tymi świeżymi liofilizowane truskawki mają dłuższy termin przydatności do spożycia i nie wymagają przechowywania w lodówce. Ich zakup jest więc inwestycją na dłuższy czas - posłużą do wielu śniadań i deserów. Są wygodne, bo można je wrzucić do torebki lub plecaka i zabrać ze sobą w podróż czy jako przekąskę do pracy. 

Choć mają bardziej skoncentrowany smak i aromat, ich profil odżywczy pozostaje bardzo zbliżony do świeżych owoców. Liofilizacja to najłagodniejszy sposób konserwacji. Truskawki zachowują większość witaminy C, antyoksydantów i błonnika, które w zwykłym suszeniu mogłyby zostać utracone. 

Przeczytaj też: Jak przechowywać jabłka na zimę? Optymalne miejsce i warunki dla najpopularniejszych polskich owoców

Choć wyglądają po prostu jak suszone owoce, tak naprawdę to skarbnica składników odżywczych. Proces liofilizacji pozwala zachować niemal wszystkie cenne witaminy, minerały i naturalne przeciwutleniacze. Owoce w tej formie to doskonała alternatywa dla słodyczy - bez dodatku cukru, konserwantów i sztucznych barwników.

Dlaczego warto jeść liofilizowane truskawki?

• Wspierają odporność i zapobiegają anemii - dzięki wysokiej zawartości witaminy C pomagają organizmowi w walce z przeziębieniem i infekcjami, ale też ułatwiają wchłanianie żelaza,
• chronią serce i naczynia krwionośne - obecne w nich polifenole i antocyjany wspierają prawidłowe krążenie,
• pomagają w utrzymaniu prawidłowej wagi - błonnik zapewnia uczucie sytości na dłużej. Są stosunkowo niskokaloryczne - mają 320 kcal w 100 gramach. Trzeba pamiętać, że nie spożywa się takiej samej porcji liofilizowanych, co świeżych owoców (tzn. garściami). Wystarczy kilka sztuk włożyć do wody, jogurtu lub innych płynów, aby zwiększyły objętość i stały się naprawdę sycące. 15 g owoców, które zjesz w formie przekąski, zawiera tylko 49 kcal (tymczasem najmniejszy batonik to ok. 150 kcal),
• usprawniają trawienie - błonnik pokarmowy pobudza perystaltykę jelit, dba o mikroflorę jelitową i przyspiesza metabolizm,
• dbają o dobre samopoczucie - obecność witamin z grupy B wpływa na wsparcie prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, poprawia nastrój, usprawnia pamięć i zapobiega zmęczeniu,
• dbają o kości - zawierają mangan i wapń, które wspomagają mineralizację,
• poprawiają wygląd skóry - witamina C, witamina E i antyoksydanty wspierają produkcję kolagenu i spowalniają starzenie się organizmu.

W badaniach pt. Dried strawberries as a high nutritional value fruit snack, opublikowanych w Journal of Food Science and Biotechnology (2018) polscy naukowcy ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wskazali, że liofilizowane owoce zachowują nawet 90 proc. wartości odżywczych swoich świeżych odpowiedników. To oznacza, że łyżka takich truskawek może dostarczyć porcji witamin porównywalnej do świeżych owoców - bez obaw o sezonowość czy szybkie psucie. 

Największą zaletą liofilizowanych truskawek w kuchni jest ich wszechstronność. Można je jeść samodzielnie - jako lekką i słodką przekąskę - albo dodawać do potraw. Idealnie komponują się z owsianką, jogurtem naturalnym, musli i naleśnikami. Doskonale podkreślają smak deserów - serników na zimno, kremów i muffinek. Po zmieleniu mogą posłużyć jako naturalny barwnik i aromat do kremów, smoothie czy lukru. 

W kuchni sprawdzają się również w roli dekoracji - dzięki intensywnemu kolorowi i chrupkości pięknie wyglądają na wierzchu ciast i tortów. Gdy zalejesz je gorącą wodą, błyskawicznie wracają do miękkiej, soczystej formy - w sam raz do sosów owocowych czy nalewek. 

Masz ochotę na sycący deser w wersji fit? 15 g truskawek (49 kcal) połącz z małym opakowaniem (180 g to 67 kcal) jogurtu naturalnego i łyżeczką płatków migdałów (35 kcal). Zjesz sycącą i słodką przekąskę, która ma tylko 151 kcal (tyle, co mały baton). Unikniesz nagłych skoków cukru, ochoty na podjadanie i poczucia, że wciąż jesteś głodny.

Liofilizowane truskawki to także świetny sposób na wzbogacenie jadłospisu dzieci - owoce są kolorowe, słodkie i zdrowe. Wystarczy kilka kawałków do drugiego śniadania, żeby zmienić je w wartościową i smaczną przekąskę. 

Truskawki w takiej postaci pozwalają na zachowanie ulubionego letniego owocu przez cały rok. Lekkie i naturalne w smaku - mogą zastąpić niezdrowe słodycze i stać się ulubionym dodatkiem do codziennych posiłków. Warto też sięgnąć po inne liofilizowane produkty, aby urozmaicić dietę. Dostępne są maliny, jagody, wiśnie czy banany, które - podobnie jak truskawki - dostarczają witamin i mogą być pyszną i zdrową przekąską. 

Źródło: terazgotuje.pl, gymbeam.pl, zdrowie.interia.pl