Jest na każdym bazarku, a nie chcemy kupować. Poprawia trawienie i wspiera układ nerwowy

Fenkuł nie cieszy się w Polsce szczególnie dużą popularnością, choć ma długą historię zastosowania w kuchni i medycynie ludowej. Jego charakterystyczny posmak i prozdrowotne właściwości sprawiają, że powinien jak najczęściej trafiać na talerze. Tym bardziej że nie musi być tylko dodatkiem - może stać się bazą wielu pysznych dań głównych. Dowiedz się, kto powinien jeść fenkuły i w jakiej formie są najsmaczniejsze.

Przeczytaj też: Niskokaloryczne śniadania. Dla dbających o linię i zdrowie

Fenkuł, inaczej nazywany koprem włoskim, to roślina, która naturalnie wywodzi się z rejonu Morza Śródziemnego. Choć w Polsce nie jest jeszcze najchętniej wybieranym warzywem, to w krajach takich jak Włochy, Francja czy Grecja stanowi podstawę wielu potraw. 

Jadalną częścią fenkułu jest jego zgrubiała, biała lub lekko zielonkawa bulwa, przypominająca nieco seler naciowy lub cebulę. Z bulwy wyrastają zielone łodygi z pierzastymi liśćmi, które także da się wykorzystać w kuchni. Podczas gotowania warto użyć też nasion.

Fenkuł wyróżnia się swoim wyglądem, ale też charakterystycznym smakiem. Ma wyrazisty, lekko słodkawy aromat z nutą anyżu. Dzięki temu świetnie komponuje się z rybami i mięsami, ale też owocami czy serami. To warzywo może zaskoczyć nie tylko wyglądem i aromatem, ale przede wszystkim bogatym składem. Zawiera mnóstwo cennych składników odżywczych, które korzystnie wpływają na zdrowie.

Fenkuł to prawdziwa skarbnica zdrowia i bulwa pełna witamin (C, D, E, K i tych z grupy B). Przede wszystkim zawiera witaminy z grupy B, w tym kwas foliowy, który wspiera układ nerwowy i jest szczególnie ważny dla kobiet w ciąży. Warzywo bogate jest też w witaminę C - wzmacniającą odporność. Już jedna, średniej wielkości bulwa, w całości pokryje dzienne zapotrzebowanie na tę substancję. Dzięki zawartym w nim olejkom eterycznym ma on także właściwości napotne i przeciwkaszlowe, co pomoże w trakcie infekcji.

Nie brakuje w nim potasu - minerał reguluje ciśnienie krwi i pracę serca. Dostarcza też wapnia i fosforu, dbającego o zdrowe kości czy żelaza, zmniejszającego ryzyko anemii. W fenkule znajduje się również błonnik pokarmowy, który sprzyja lepszemu trawieniu, poprawia perystaltykę jelit, pomaga zapobiegać niekomfortowym zaparciom i obniżyć zbyt wysoki poziom cholesterolu. Ponadto zawiera całkiem sporo przeciwutleniaczy, które działają przeciwzapalnie, spowalniają procesy starzenia się komórek i zwalczają szkodliwe wolne rodniki. 

Koper włoski szczególnie poleca się osobom z problemami trawiennymi. Działa rozkurczowo, łagodzi zgagę i wzdęcia. W medycynie naturalnej od lat stosowany był jako specyfik na niestrawność. Fenkuł bardzo pozytywnie wpływa na nerki, m.in. zapobiega powstawaniu kameni nerkowych. Warto go włączyć do diety także przy zmęczeniu i przewlekłym stresie. Naturalne olejki eteryczne zawarte w fenkule wykazują działanie uspokajające. 

Co więcej, to warzywo niskokaloryczne (ok. 31 kcal w 100 g) i pełne błonnika, dlatego świetnie sprawdza się w diecie osób dbających o linię. Pomoże skuteczniej kontrolować wagę i utrzymać zgrabną sylwetkę. 

Choć nie każdy wie, co zrobić z nim w kuchni, to fenkuł jest warzywem uniwersalnym. Można go jeść na surowo - jest chrupiący, odświeżający i lekki. Cienko pokrojone plasterki bulwy wspaniale komponują się w sałatkach. Najlepiej pasują do cytrusów, oliwy z oliwek i orzechów. 

Po upieczeniu lub podduszeniu koper włoski zyskuje łagodniejszy smak. W kuchni włoskiej pieczony fenkuł z parmezanem (finocchi al forno) to klasyka - proste, a jednocześnie wyrafinowane danie. Zapiekanka z kopru włoskiego z serem to elegancki obiad na spotkanie z najbliższymi. 

Warzywo świetnie sprawdzi się też jako dodatek do zup kremów, risotto czy makaronu. Zagęści je, doda aromatu i sprawi, że będą jeszcze bardziej sycące. Fenkuł pasuje też do dań rybnych i mięsnych (szczególnie drobiu i cielęciny). Można go smażyć lub grillować. Niektórzy przygotowują z bulwy aromatyczne przetwory - konfiturę, która jest doskonałym dodatkiem do pieczonych mięs.

Nasiona fenkułu można wykorzystać jak przyprawę (do mięs, pieczywa czy nawet naparów). Co ciekawe, ich żucie skutecznie odświeża oddech. Nie należy zapominać też o zielonych liściach - posiekane warto dodać do sosów, zup, past, sałatek czy dań z jajkami (z powodzeniem zastąpią dekorację z koperku). 

Źródło: terazgotuje.pl, smaker.pl