Zawsze dodaję do jesiennej zupy z dyni. Nie tylko podbija smak, ale łagodzi stany zapalne i działa przeciwwirusowo

Zupa krem z dyni mocno kojarzy się z jesienią. Podczas jej przygotowania w całym domu unosi się aromatyczny zapach wywaru i wrzucanych do niego składników. Prawdziwa moc tego dania ujawnia się jednak dopiero wtedy, gdy do zupy trafia odrobina kurkumy. Orientalna przyprawa już od tysięcy lat uznawana jest za naturalne lekarstwo. W połączeniu z delikatną dynią tworzy przepyszne danie, ale też prawdziwą skarbnicę wartości odżywczych. Wystarczy kilka łatwo dostępnych produktów, żeby przygotować danie, które rozgrzeje ciało i przyniesie ulgę w jesiennym przesileniu.

Kurkuma to przyprawa, która pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej i bez której trudno wyobrazić sobie kuchnię indyjską. Jej intensywnie żółty kolor i korzenny, lekko ziemisty smak sprawiają, że potrafi zmienić nawet najprostsze danie w coś wyjątkowego. To nie tylko kwestia aromatu, a przede wszystkim silnych prozdrowotnych właściwości przyprawy. 

Kurkuma jest jednym z najpotężniejszych naturalnych środków o działaniu przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym. Pomaga w leczeniu chorób przewlekłych, które często dotykają osoby w podeszłym wieku - zapaleń kości i mięśni oraz w reumatoidalnym zapaleniu stawów. Opóźnia starzenie się organizmu, wykazuje także potencjał w leczeniu chorób układu nerwowego (Alzheimera, Parkinsona) i cechuje się właściwościami antynowotworowymi. 

Przyprawa wspomaga też trawienie. Pobudza produkcję żółci, ułatwia pracę wątroby i pomaga pozbyć się uczucia ciężkości po posiłku. Dzięki temu zupa krem z dyni z kurkumą nie tylko lepiej smakuje, ale też poprawia samopoczucie. Co ciekawe, kurkumina wchłania się lepiej w obecności tłuszczu i pieprzu, dlatego warto dodać do potrawy odrobinę śmietanki, masła lub oliwy oraz szczyptę świeżo zmielonego pieprzu. 

Regularne spożywanie potraw z dodatkiem przyprawy może obniżyć zbyt wysoki poziom cholesterolu, wspierać pracę serca i poprawiać nastrój. To właśnie dlatego kurkumę określa się mianem "naturalnego antydepresantu" - wspomaga produkcję serotoniny i dopaminy, czyli hormonów szczęścia. 

Nie można jednak też zapomnieć o głównym bohaterze zupy, czyli dyni. To warzywo, które jest źródłem witamin A, C, E oraz błonnika pokarmowego i potasu. Zawiera też beta-karoten, który wzmacnia odporność i dba o zdrowy wygląd skóry. Zupa dyniowa z kurkumą to wyjątkowo zdrowe połączenie - rozgrzewa, syci i wspiera organizm w sezonie infekcji.

Nic nie poprawia nastroju w chłodny dzień tak, jak miska gęstej, aromatycznej zupy. Gdy dodaje się do niej odrobinę kurkumy zyskuje nie tylko cudowny kolor, ale też głębszy smak i prozdrowotne właściwości. Uwielbiam, gdy w kuchni unosi się zapach dyni, a kurkuma nadaje całości przepiękny aromat. Przygotowanie takiej zupy nie wymaga wiele czasu - to prosty sposób na zdrowy, rozgrzewający, jesienny obiad.

Składniki:

• kilogram dyni,
• 2 średnie marchewki,
• 2 łyżki masła 82%,
• łyżeczka oliwy (lub oleju),
• cebula,
• 2 ząbki czosnku,
• litr bulionu warzywnego,
• 150 ml śmietanki 30%,
• pół łyżeczki soli,
• pół łyżeczki pieprzu,
• łyżeczka kurkumy. 

Sposób wykonania:

Dynię przekrój na ćwiartki. Z każdej usuń pestki i włókna. Wykrój sam miąższ (pozbądź się skórek), a następnie pokrój go na średniej wielkości kostkę. 

Marchewki obierz, przekrój wzdłuż na pół i każdą z połówek jeszcze wzdłuż na pół. Następnie poszatkuj na plasterki. 

Cebulę oraz ząbki czosnku obierz i drobno posiekaj. 

W dużym garnku rozgrzej masło i oliwę. Podsmaż na niej cebulę z czosnkiem do zeszklenia. Wsyp pokrojoną dynię i marchewkę. Smaż warzywa przez 10-15 minut, dość często mieszając. Gdy dynia zacznie się przyrumieniać, zalej składniki bulionem. Dopraw solą, pieprzem, kurkumą i gotuj ok. 20 minut, do miękkości warzyw. 

Odstaw z palnika i zmiksuj blenderem ręcznym na gładką konsystencję. Zahartuj śmietankę ciepłą zupą i wlej do garnka, aby zabielić potrawę. 

Zupę krem z dyni z kurkumą podawaj na ciepło, np. z grzanką przygotowaną z bagietki.

Źródło: terazgotuje.pl, smaker.pl