Zrób na obiad albo na imprezę. Świętokrzyskie byki zrobią furorę na każdym stole

W kuchni świętokrzyskiej królują lokalne składniki oraz prostota. Ze względu na górski i wiejski charakter regionu, dania, które w niej znajdziemy, są sycące i sprawdzą się idealnie na zimowe, chłodniejsze dni.

Kuchnia oparta na tradycjach regionu świętokrzyskiego jest obfita w lokalne i naturalne produkty. Jej potrawy wykorzystują składniki, takie jak ziemniaki, kapusta, grzyby, mięso wieprzowe i wołowe czy dziczyzna. Jednymi z najbardziej charakterystycznych dań są te, przygotowywane na bazie mąki. W repertuarze kuchni świętokrzyskiej pojawiają się często różnego rodzaju placki, pierogi czy kluski. Z tego powodu przepis na byki nie jest żadnym zaskoczeniem.

Świętokrzyskie byki to kluski z mięsnym nadzieniem, które mogą przypominać niektórym kartacze. W wersji biedniejszej farsz przygotowywany był z kapusty i grzybów lub z samych grzybów. To, co je jednak wyróżniało to rozmiar. Stąd też wzięła się ich nazwa. To spore kluski, których średnica osiągała nawet 15 cm długości. Według opowieści gospodyń wielkość byków wynikała z braku czasu oraz wygody. Zamiast tracić czas na lepienie małych pierożków, wystarczyło skleić kilka byków, aby skutecznie zaspokoić głód.

Dzisiaj byki to pyszne danie, które szybko syci szczególnie podczas zimowych chłodów. Dowiedz się, w jaki sposób je przygotować.

Sprawdź także: Zamiast pierogów zrób Faszerowańce. Sycące danie z mięsno-ryżowym farszem

Składniki na farsz:

• 2 kg mięsa wieprzowego,
• 1 kg boczku,
• 250 g słoniny,
• 500 g cebuli,
• liść laurowy,
• ziele angielskie,
• sól i pieprz,
• dodatkowo: olej lub smalec do smażenia.

Składniki na ciasto:

• 4 kg surowych ziemniaków,
• 1 kg ugotowanych ziemniaków,
• 3 jajka,
• sól i pieprz, 
• dodatkowo: mąka do podsypywania. 

Zaczynamy od przygotowania farszu. Mięso wrzucamy do dużego garnka, zalewamy wodą i dodajemy przyprawy — ziele angielskie i liście laurowe. Jeśli lubimy bardziej aromatyczne dania, możemy dostosować ich ilość do naszych preferencji.  Gotujemy do momentu, aż mięso będzie miękkie. Mielimy je w maszynce do mięsa. Cebulę obieramy i drobno kroimy. Wrzucamy na patelnię z rozgrzanym tłuszczem. Smażymy kilka minut, a kiedy się zeszkli, dorzucamy mięso. Chwile razem podsmażamy. Na końcu próbujemy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Surowe ziemniaki trzemy na tarce o drobnych oczkach. Następnie mocno odciskamy je na sicie z nadmiaru wody. Przekładamy do dużej miski, dodajemy ugotowane ziemniaki, jajka, sól i pieprz. Dokładnie wyrabiamy do momentu, aż składniki stworzą jednolitą masę. Jeśli użyte przez nas ziemniaki mają sporo wody, masa może być dość klejąca. Możemy poprawić jej konsystencję za pomocą dodatkowej łyżki mąki. 

Z ciasta formujemy spore placki. Nakładamy na nie farsz, a następnie formujemy podłużne kluski. Wrzucamy je do wrzącej, osolonej wody i gotujemy przez 10-15 minut. Po tym czasie wyjmujemy je i podajemy gorące.

Świętokrzyskie byki najlepiej smakują z okrasą. Bardzo prosto możemy ją przygotować. Będzie nam do tego potrzebne:

• 250 g słoniny
• 2 cebule.

Słoninę i cebulę kroimy w kostkę. Na patelnię wrzucamy najpierw słoninę i pozwalamy jej się wytopić. Następnie dorzucamy cebulę i podsmażamy całość na złoty kolor. Tak przygotowaną okrasą polewamy świeżo ugotowane byki.

Byki można również podawać z łyżką kwaśnej śmietany oraz ulubioną surówką. Świeży akcent sprawdzi się jako przełamanie ciężkiej konsystencji klusek i dodatkowo dostarczy nam zdrowych składników odżywczych.

Byki smakują pysznie świeże, od razu po ugotowaniu. Warto jednak dać im szansę na drugi czy trzeci dzień — podsmażone będą smakować jeszcze lepiej.

Źródło: terazgotuje.pl, kolagospodynwiejskich.org